Gdzie jest obecnie Goldenline? Platforma przechodzi rewolucję po przejęciu

W styczniu 2021 r. sfinalizowane zostało przejęcie Goldenline przez HRlink – co to oznacza dla platformy?

Tak naprawdę w styczniu zakończyliśmy formalne przejęcie 100% udziałów Goldenline, czyli spółki posiadającej wciąż jedną z największych społeczności rozwoju kariery w Polsce. Nie oznacza to zakończenia prac na poziomie operacyjnym. Dla HRlink – czyli jednego z głównych w Polsce systemów ATS do skutecznej rekrutacji online – to przede wszystkim okazja do szukania synergii i stworzenia kompleksowej platformy HRTech. Od początku procesu przejęcia pracujemy nad integracją obu biznesów również na poziomie sprzedażowo-produktowym, budujemy synergię między klientami, ale też komplementarnie uzupełniamy nasze portfolio produktowe B2B. Mamy już rozwiązania do rekrutacji, tj. multiposting ofert pracy czy obsługę poleceń pracowniczych, funkcjonalności do zarządzania projektami rekrutacyjnymi i współpracą z managerami, którzy zatrudniają pracowników, czy specjalne rozwiązania do wdrożenia pracowników – onboarding, czy zarządzania ich odejściami – offboarding. Goldenline uzupełnia nam kolejne narzędzia rekrutacyjne, w szczególności o bazę i wyszukiwarkę kandydatów. Daje także potencjał do budowania marki pracodawcy. Z drugiej strony otrzymujemy możliwość do aktywnego zaangażowania niemal 3 000 000 użytkowników do tego, żeby myśleli o swojej karierze, w tym także zmianie pracy, w sposób przemyślany, korzystając z narzędzi i wsparcia serwisu Goldenline. Obszar B2C jest dla nas bardzo istotny i planujemy dalszy rozwój oraz inwestycje również w tym zakresie naszej działalności.

Mogą Cię zainteresować

Praca dla menadżera. Dlaczego doświadczeni specjaliści szukają jej czasem miesiącami. Rozmowa z Ernestem Wenclem

LinkedIn stworzy swój własny Clubhouse. Szykuje się wiele zmian na platformie

W świecie e-biznesu często słyszy się, że Goldenline umarł. Biorąc jednak pod uwagę to, że w lutym 2021 r. przybyło Wam 7 tys. nowych użytkowników, a liczba podstron odwiedzanych w serwisie wzrosła o 1/4, to raczej świadczyłoby o czymś innym. Gdzie obecnie jest Goldenline? Skąd wzrost zainteresowania platformą?

Goldenline od jakiegoś czasu szukał pomysłu dla siebie. Ostatnie lata stały pod znakiem szeregu zmian w spółce, w tym na poziomie zarządu, Co za tym idzie także różnych wizji oraz strategii, czy pomysłów rozwoju. Nie bez znaczenia był również wybuch pandemii na początku 2020 r., która dotkliwie uderzyła w całą branżę szeroko rozumianych usług rekrutacyjnych, nie omijając Goldenline. Spółka przeszła głębszą restrukturyzację, ale na pewno nie umarła. Co więcej, została istotnie dokapitalizowana i następnie przejęta przez HRlink oraz powróciła na ścieżkę wzrostów – także na poziomie wyników finansowych, osiągając pozytywny wynik EBIT już w marcu 2021 r. i to mimo trwającej w tym czasie trzeciej fali pandemii.

Odnośnie do wzrostów aktywności użytkowników, postanowiliśmy „powrócić do korzeni”. Równolegle do prac nad odświeżeniem i unowocześnieniem serwisu przeprowadziliśmy badania użytkowników. Dzięki temu wiemy, że to co przyciąga do Goldenline zamyka się w dwóch kluczowych stwierdzeniach: praca i kariera. To, co dzieje się w innych mediach społecznościowych również nam pomaga. My stawiamy na merytorykę, sprawdzone treści i koncentrujemy się wyłącznie na obszarze rekrutacji i HR oraz rozwoju kariery. Użytkownicy widzą realne zmiany na platformie, rosnącą ilość ofert pracy oraz po prostu konsumują zawarte na niej treści, przygotowywane i proponowane w ramach Centrum Kariery Goldenline.

O ile LinkedIn poszedł w stronę medium społecznościowego, to Goldenline zaczął być bardziej serwisem HR-owym. To chyba oznacza, że nie konkurujecie już z tą platformą? Jednak czym Goldenline różni się obecnie od innych serwisów HR-owych?

Goldenline jest częścią ekosystemu społecznościowego, czy tego chcemy, czy nie. Nie zmienia to faktu, że nie chcemy i nie będziemy „drugim LinkedIn”. My stawiamy przede wszystkim na to, czego oczekują od nas nasi użytkownicy. Wskazali nam oni wyraźnie oczekiwanie nie podążania Goldenline w kierunku, w którym idzie wspomniany LinkedIn czy Facebook. Mamy prawie 3 000 000 wyzwań do podjęcia i użytkowników, którzy coraz śmielej zaczynają korzystać z naszych propozycji. Widać to na przykład w wizytach na portalu. Od października, kiedy zaczęliśmy proces przejęcia Goldenline, do marca, według Mediapanelu, ich liczba wzrosła o 22%. Co ważne, pokrycie ruchu na Goldenline z innymi serwisami rekrutacyjnymi i jobboardami jest niewielkie. Mamy unikalną oraz „żywą” bazę kandydatów. To widać nie tylko w analizach Mediapanelu PBI/Gemius, ale przede wszystkim po statystykach wykorzystywanej przez rekruterów wyszukiwarki kandydatów, umożliwiającej komunikację z potencjalnymi pracownikami. Świadczy o tym np. open rate wysyłanych wiadomości, który dochodzi do poziomu 72-75%. Goldenline ma być miejscem, gdzie spotykają się pracodawcy oraz ludzie, którzy stawiają na szeroko rozumiany rozwój zawodowy i szukają dobrych firm.

Myśląc o platformie HRTech patrzymy na nią przez pryzmat „Grupy HRlink” oraz potrzeb i oczekiwań również klientów B2B. Posiadamy obecnie dwa znane i komplementarne biznesy, tworzące oraz oferujące unikalny pakiet rozwiązań i kompleksowe wsparcie pracodawców. Chyba jako jedyni możemy w jednym ekosystemie pomóc firmom w tak szerokim zakresie. To rozwiązania w szczególności w obszarze budowania autentycznego wizerunku pracodawcy,  ale też możliwość automatycznej publikacji ofert pracy na ponad 40 darmowych i płatnych portalach ogłoszeniowych. Zawarta jest w tym także obsługa procesu poleceń pracowniczych, dopasowanie i budowanie talent pool kandydatów z wykorzystaniem machine learing, dostęp do wyszukiwarki i zewnętrznej bazy kandydatów, realizacja projektów rekrutacyjnych z realnym wsparciem zachowania zgodności z RODO, współpraca rekruterów z tzw. wewnętrznym biznesem, onboarding nowych pracowników, czy nawet w offboarding i cały proces pożegnań.

To w sumie trochę chichot losu… Grzegorz Marynowicz cofounder Goldenline przyznał wiele lat temu, że serwis miał być właśnie taką HR-ową platformą, lecz ostatecznie przybrał postać medium społecznościowego. Teraz Ty, po latach, powracasz z nim do pierwotnego zamysłu twórców.

Nie miałem przyjemności poznać Grzegorza Marynowicza oraz przyznaję się bez bicia, że wcześniej nie znałem tej wypowiedzi. (śmiech) Trudno mi jest odnosić się, do tego cytatu sprzed lat oraz ówczesnych zamysłów twórców Goldenline, z dzisiejszej perspektywy. Founderzy Goldenline mieli bardzo dobry pomysł i wykonali kawał świetnej pracy oraz jak zawsze w życiu, pewnie część rzeczy można było zrobić inaczej, lepiej, ale nie mnie to oceniać. Staram się nie patrzeć wstecz, w szczególności, że nie mam wpływu na przeszłość. Liczy się teraźniejszość i przyszłość. Tę mamy konkretnie zaplanowaną oraz jasno wiemy, dokąd zmierzamy. Analizując opcję przejęcia Goldenline od początku skupiałem się przede wszystkim na potencjale synergii i integracji obu spółek oraz stworzeniu kompleksowej platformy HRowej. Tego oczekują od nas użytkownicy i klienci oraz jest to zgodne z realizowaną od kilku lat strategią rozwoju HRlink.

Mogą Cię zainteresować

Jak agencjom współpracuje się z korporacjami i dużymi markami? Zapytaliśmy m.in. Mitsubishi i mBank

Lody Ekipa rozbiły wszystkie banki. Koral zwiększa produkcję do miliona dziennie

Czy masz jakikolwiek kontakt z founderami Goldenline? Interesuje ich jeszcze ich dziecko?

Z founderów Goldenline, jakieś 9 lat temu, miałem okazję i przyjemność poznać wyłącznie Mariusza Gralewskiego. Pamiętam ten okres bardzo wyraźnie. Goldenline był w jednym z najlepszych okresów swojej świetności, a dla mnie były to początki działalności HRlink. Skupiałem się wówczas na nowej wersji aplikacji ATS HRlink i miałem możliwość przepracowania kilku widoków systemu. Skorzystałem także z opcji schallenge’owania ich bezpośrednio z Mariuszem. Było to bardzo wartościowe i inspirujące doświadczenie. Obecnie to HRlink przejął Goldenline i rozpoczął się nowy rozdział dla obu spółek. Po ogłoszeniu komunikatu o rozpoczęciu procesu przejęcia dostałem sporo gratulacji i życzeń, w tym od niektórych twórców oraz członków wcześniejszych zarządów Goldenline. Największym i bardzo pozytywnym zakończeniem była dla mnie dosłownie lawina serdeczności, wyrazów wsparcia i kibicowania oraz pomoc, płynąca od obecnych, ale również byłych pracowników i współpracowników Godenline, którym jeszcze raz chciałbym serdecznie podziękować.

Jak walczycie z tą łatką „martwego portalu”?

Tutaj nie chodzi o walkę. Goldenline jest dla ludzi i o ludziach. Uważamy, że po prostu musimy przekonać naszych użytkowników i interesariuszy konkretnymi działaniami oraz odczuwalnymi efektami. Postawiliśmy na wartości i kwestie, z których słynął Goldenline. Bardzo mocno w synergii z HRlink edukujemy HR-owców, marketerów, ekspertów od komunikacji nie tylko cyklem bezpłatnych webinarów czy eksperckimi materiałami albo raportami. To tak naprawdę początek naszej dłuższej drogi. Co nas cieszy, mamy też spore grono rekruterów i klientów, którzy korzystają z naszej platformy i są z niej zadowoleni i ich też wzmacniamy w codziennej komunikacji. Z drugiej strony pamiętamy o tym, że Goldenline to przede wszystkim społeczność, która myśli o rozwoju zawodowym i szukaniu pracy. Stąd rozwijamy ofertę ogłoszeniową, ale też bardzo mocno edukujemy naszych użytkowników. Kopalnia wiedzy, jaką zbudowano na Goldenline przez te wszystkie lata, zdecydowanie pomaga. Bo Goldenline to też olbrzymi potencjał SEO, który sprzyja aktywności i wspieraniu każdego, kto chce rozwijać się zawodowo czy znaleźć pracę. Stawiamy też na transparentność. Co miesiąc pokazujemy wyniki i liczby, jakie osiągamy. Bo to, czym możemy przekonać naszych klientów oprócz aktywności to także dane, które w zespołach HR czy komunikacji, z którymi często pracujemy, mają olbrzymie znaczenie.

Z tego, co wiem to ok. 55% użytkowników Goldenline stanowią kobiety. To dość zastanawiające – sprawdzaliście dlaczego tak się dzieje? Wykorzystujecie jakoś ten fakt i kierujecie swoją komunikację bardziej na kobiety?

W wielu analizach widać, że to właśnie panie są często bardziej aktywne na rynku pracy, więc ich niewielka przewaga w gronie użytkowników Goldenline nie dziwi. Dla nas istotne jest to, żeby budować społeczność ludzi skoncentrowanych na rozwoju. Nieważna jest płeć. To prawda, że mamy innych użytkowników niż LinkedIn. Mamy więcej branży technicznej, produkcyjnej, sprzedażowej – szczególnie w tzw. Polsce powiatowej. Nie czujemy się z tego powodu gorsi. Uważamy, że każdy ma prawo do tego, żeby znaleźć dobrego pracodawcę i rozwijać się zawodowo. Nie ważne jest to, czy mieszka w Warszawie, Sosnowcu, Oławie czy Goleniowie.

Mogą Cię zainteresować

Wędrowne Motyle. Jak z podróżniczego bloga urodził się biznes i jedna z popularniejszych turystycznych marek w kraju

Mikro-influencerzy coraz bardziej pożądani przez marki. W czym są lepsi od gigantów, których zna każdy?

Co było największym wyzwaniem przy przebudowie Goldenline?

Wydaje mi się, że to wyzwanie trwa i na podsumowania jeszcze przyjdzie czas. Określiliśmy zakres synergii między biznesami i w dalszym ciągu pracujemy nad integracją kolejnych produktów, jednocześnie przebudowując i unowocześniając serwis Goldenline. Olbrzymią lekcję i informację zwrotną dali nam użytkownicy i klienci w kilkutygodniowym projekcie badawczym. To pokazało nam, że wyznaczone cele i obrany kierunek są słuszne. Wierzymy, że dla Goldenline jest miejsce i coraz większe grono byłych klientów powraca do rozmów oraz korzystania z naszych usług. Widać zresztą na rynku tendencję do powstawania wielu społeczności tematycznych. Na przykład świetnie radzą sobie wąsko wyspecjalizowane portale pracy dla branży IT. Na pewno będziemy pracować nad kolejnymi wartościami dodanymi dla użytkowników oraz ofertą B2C, w tym budując partnerstwa i poszerzając portfolio własnych rozwiązań. Dzięki przeprowadzonym badaniom wiemy, że ponad 60% naszych użytkowników jest w stanie zapłacić za treści i rozwiązania, które realnie pomogą rozwinąć ich kompetencje zawodowe.

Co obecnie platforma oferuje dla B2B?

Dla biznesu Grupa HRlink, w której mamy system ATS HRlink i platformę Goldenline, oferuje jedno z najbardziej kompleksowych w Polsce rozwiązań do szukania, pozyskiwania i wdrażania pracowników, a także w razie potrzeby ich offboardingu, czyli zarządzania procesem odejścia. Pomagamy nie tylko w sprawnej i sprytnej rekrutacji dzięki publikacji ogłoszeń na wielu, także bezpłatnych portalach ogłoszeniowych, wyszukiwaniu odpowiednich kandydatów, komunikacji z nimi jak także z managerami w trakcie rekrutacji, prowadzeniu rekrutacji w zgodzie z RODO, czy wprowadzeniu poleceń pracowniczych. Całość tego systemu „domykają” dashboardy analityczne, moduły raportowe. Co ważne, wszystko z zachowaniem obowiązujących przepisów, ale też w razie potrzeby z możliwością indywidualnej customizacji i dopasowania do potrzeb danej organizacji, czy np. agencji pracy. Nasze rozwiązania są wykorzystywane do prowadzenia procesów nie tylko na polskim rynku. Bez problemu wspieramy naszych klientów w rekrutacjach w Europie. Goldenline w Grupie HRlink to także możliwość pozyskania dodatkowych kandydatów, w tym również bezpośrednio z poziomu ATS HRlink, również automatycznie dzięki wspominanemu przeze mnie talent poolowi. To ponadto miejsce, do budowania wizerunku pracodawcy. Część firm nie ma czasu na tworzenie własnych stron kariery. Przy niewielkim nakładzie możemy im pomóc w tym dzięki profilowi pracodawcy, który będzie miał też jeden plus – spory potencjał SEO. Nie bez znaczenia jest również to, że przejęcie Goldenline i integracja z HRlink pozwala nam zapewnić klientom większy zakres usług oraz produktów na znacznie atrakcyjniejszych warunkach.

Jakie macie plany co do dalszego rozwoju? Czego możemy się spodziewać w najbliższym czasie?

Na pewno najbliższe miesiące to czas dalszej synergii i wielu mniejszych bądź większych zmian na Goldenline i HRlink. Zmieniliśmy już część widoków Goldenline, w szczególności przepracowaliśmy wyszukiwarkę kandydatów, moduły dotyczące ofert pracy czy profil użytkownika i moduł wiadomości. Przed nami czas na zmiany w profilach pracodawców, nad którymi pracowaliśmy nie tylko z wewnętrznym zespołem, ale też z naszymi klientami, którzy teraz korzystają lub korzystali z tej usługi. Dodatkowo pracujemy nad szerszym i lepszym wykorzystaniem wdrożonych w Goldenline mechaznimów machine learning, w celu automatyzacji możliwie skutecznego dopasowania na różnych poziomach platformy oraz w relacji z różnymi produktami Grupy HRlink. Zdecydowanie będziemy rozbudowywać portfolio usług i produktów, zarówno B2B, jak i B2C. Będziemy stawiać na to, żeby jeszcze skuteczniej i w bardziej dopasowany sposób spełniać oczekiwania kandydatów chcących znaleźć dobrych pracodawców i pracowników zainteresowanych rozwojem oraz firm, które potrzebują pracowników z określonymi kompetencjami i są zainteresowane budowaniem autentycznego wizerunku pracodawcy.