Na co zwrócić uwagę, podpisując umowę SEO?
15.12.2021 | Autor: Marta Wujek
Dużo osób decyduje się na wynajęcie specjalisty od SEO. Problem w tym, że przedsiębiorcy nie zawsze znają się na tych zagadnieniach i bardzo często wydają pieniądze na działania SEO, których nie potrafią potem zweryfikować, czy zmierzyć ich realnej skuteczności. Co w takim razie powinno znaleźć się w umowie SEO, aby zabezpieczyć przedsiębiorcę przed taką sytuacją? Na co zwracać uwagę podpisując taką umowę? Czego wymagać od osoby prowadzącej działania SEO?
Fot. Unsplash.com
Prowadzisz firmę? Ucz się od najlepszych w branży i weź udział w najbardziej przedsiębiorczej konferencji w Polsce, Founders Mind 🧠
Sprawdź szczegóły wydarzeniaPodstawowymi elementami, które powinny znajdować się w umowie i powinny być dobrze omówione na pierwszym spotkaniu to: cel naszej współpracy to, w jaki sposób będziemy mierzyć efekty pracy specjalisty SEO oraz konkretny harmonogram działań. Te trzy elementy, które mogą wydawać się dość oczywiste, powinny być podstawą każdej umowy SEO. Ustalając je, przedsiębiorca zyskuje podstawowe narzędzia do tego, żeby kontrolować pracę, którą zleca.
Strategia działania, cel, miara sukcesu
Według Dominika Niedzwieckiego SEO/Content Managera w agencja.com jeśli nie mamy wiedzy z zakresu SEO, warto ustalić z agencją czy specjalistą zakres prac. Może on mieć formę strategii działań na kilka miesięcy do przodu. Powinien zawierać takie elementy jak Analiza SEO strony, optymalizacja techniczna i treści, zakres pozyskiwanych linków oraz dodatkowe pomniejsze zadania. Według specjalisty warto również ustalić cel. W przypadku e-commerce będzie to sprzedaż i generowanie ruchu, który będzie konwertował. W przypadku stron leadowych może to być wysyłka formularzy, pobrania plików, kliknięcia w numer telefonu. Możliwości jest wiele, wszystko zależy od tego jaki cel ma nasza witryna.
– Nie oczekujmy jednak dokładnych estymacji. W SEO ich przeprowadzenie przypomina wróżenie z kryształowej kuli. Innym rodzajem miary sukcesu działań SEO może być rosnąca widoczność w wynikach wyszukiwania albo oparcie się o monitoring pozycji najbardziej istotnych dla nas słów kluczowych – warto tu jednak zadbać o wpisanie liczby wyszukań (stan na dzień). Zdążają się przypadki, że owszem w umowie pojawią się słowa kluczowe, które brzmią dobrze – jednak nikt ich nie szuka, a konkurencja jest znikoma. Wtedy ocena po samych pozycjach nie ma najmniejszego sensu – ponieważ upragnione TOP3 nie przekłada się na efekty – dodaje Dominik Niedzwiecki.
Raporty – czyli mów: sprawdzam!
Mateusz Ludyga, Web Developer i Specjalista SEO na co dzień ma luźne podejście do umów, w których nie zawiera szczegółowych zapisów. Bardzo dba natomiast o to, by jego działania były transparentne, co akceptują jego klienci i również cenią sobie taki model współpracy, który między innymi daje im możliwości rezygnacji nawet po dwóch miesiącach współpracy. Jednocześnie specjalista rozumie, że przedsiębiorca chce kontrolować jego działania, dlatego swoim klientom na początku każdego miesiąca wysyła raport, w którym wskazane są działania przeprowadzone przez jego firmę.
W takim raporcie znajdują się między innymi:
- obecne pozycje ustalonych fraz kluczowych (screen z narzędzia monitorującego pozycje, dzień po dniu),
- wskazana moc strony (DR, TF i CF – screeny z narzędzi AHrefs i Majestic),
- statystyki kliknięć i widoczności (screen z narzędzia Google Search Console z wykresem),
- analiza widoczności (screen z narzędzia Senuto),
- strona link building (linki do opublikowanych artykułów sponsorowanych, ewentualnych wpisów NAP itp.),
- podsumowanie: analiza dotychczasowych efektów i zapowiedź, na czym skupimy się w przyszłym miesiącu.
– Oczywiście każdy specjalista ma swoje strategie i narzędzia, z których korzysta. Niemniej, jeśli zastrzeżemy sobie konieczność generowania tego typu raportów miesięcznych, w których znajdą się, chociaż podane przeze mnie wyżej dane, z pewnością przedsiębiorca może czuwać nad pracą specjalisty SEO i mieć ogląd na to, czy w ogóle coś pozytywnego dzieje się jeśli chodzi o wyniki w Google. Nasi klienci są zadowoleni z tego typu współpracy, bo wiedzą, za co płacą i widzą po wynikach, że po prostu warto inwestować w działania optymalizująco-pozycjonujące – komentuje Mateusz Ludyga.
Możliwość wypowiedzenia umowy
Kolejnym elementem, na który z pewnością powinien zwrócić uwagę każdy, kto podpisuje umowę czy to ze specjalistą SEO, czy agencją świadczącą tego typu usługi, to kwestia możliwości rezygnacji z umowy. Niestety można się, brzydko mówiąc, wpakować w umowę, której zerwanie w razie niezadowolenia ze świadczonych usług będzie bardzo trudne.
– Umowy SEO powinny być jasne i przejrzyste dla każdej ze stron. Znam praktyki gdzie umowy są zawierane na 12 miesięcy, z możliwym okresem wypowiedzenia dopiero po 6 miesiącach, który potrafi trwać nawet 3 miesiące. Osobiście nie rozumiem takiego podejścia usilnego trzymania klientów. Za to bardzo dobrze rozumiem, czemu branża SEO ma taką kiepską opinię w naszym kraju – a to jeden z powodów. W agencja.com nasze umowy na działania SEO są bardzo pro-klient. Owszem są zawierane na 12 miesięcy i czas nieokreślony, ale wypowiedzieć je można w dowolnym momencie ze skutkiem na koniec miesiąca. Spotkałem się z argumentami, że ten okres wspomnianych 6 miesięcy, to czas na pokazanie efektów, klient musi zobaczyć realną pracę i pierwsze korzyści. Osobiście się z tym nie zgadzam. Efektem może być równie dobrze rzetelnie i terminowo wykonywany plan działania. Klient zyska zaufanie. Umowy SEO powinny być zawierane na zasadzie partnerstwa, ze wzajemnym zaufaniem. Inaczej jeśli klient nie ufa, że nasza praca przyniesie efekty – to czy na pewno chcemy z nim współpracować? Z mojego doświadczenia to pierwszy sygnał, że współpraca nie będzie się układać – komentuje Dominik Niedzwiecki.
Bądź pewny, że rozumiesz
Nie każdy przedsiębiorca musi być specjalista od SEO. Jednak, żeby zlecić komuś to zadanie, trzeba mieć blade pojęcie o tym, czego nasza firma potrzebuje. Inaczej mówiąc, warto przynajmniej mniej więcej wiedzieć, z czym to się je. Jeśli nie jesteś biegły w tych zagadnieniach, zadbaj o to, by po spotkaniu ze specjalistą mieć jasność i zrozumienie co do ustalonych kwestii.
– Z doświadczenia własnego i osób, z którymi tworzę agencję marketingową, wiem, że zanim podpiszemy umowę, musimy mieć pewność, że klient zapoznał się z jej ostateczną wersją, że w pełni rozumie wszystkie zapisy i że nie ma uwag. Dlatego wcześniej z nim rozmawiamy, odpowiadamy na pytania, przedstawiamy szereg rozwiązań, spośród których wspólnie z klientem wybieramy najkorzystniejsze. Przede wszystkim służymy wiedzą, bo zdajemy sobie sprawę, że dla niektórych temat SEO to zupełnie nieznana przestrzeń. Taka ścieżka ułatwia współpracę i sprawia, że w przyszłości nie dochodzi do nieporozumień – komentuje Agnieszka Szklarczyk, CEO agencji I AM FOR DEVELOPER.
Aby umowa zabezpieczała obydwie strony według Agnieszki Szklarczyk, powinny się w niej znaleźć następujące elementy:
- precyzyjne określenie przedmiotu umowy, terminów oraz formy rozliczenia
- czas obowiązywania umowy oraz możliwe formy jej rozwiązania przez obydwie strony
- zobowiązanie agencji do comiesięcznego raportowania działań oraz możliwość wnoszenia przez Klienta uwag bądź reklamacji do niniejszego dokumentu w ściśle określonym czasie
- kary umowne (na wypadek, gdyby przedmiot umowy nie został zrealizowany, lub gdyby pojawiły się opóźnienia płatności, etc.)
- harmonogram prac, zapisy dot. własności intelektualnej oraz przeniesienie praw do konkretnych dzieł przygotowanych dla Klienta
- zobowiązanie się Klienta do przekazania niezbędnych dostępów (np. do Google Analytics).
Podsumowując, kiedy planujecie podpisać umowę na działania SEO, zastanówcie się najpierw jaki jest Wasz cel, jaki powinien być harmonogram pracy specjalisty i w jaki sposób będziecie mogli kontrolować jego działania. Nie zapomnijcie sprawdzić okresu wypowiedzenia umowy. Zwróćcie uwagę również na to, w jaki sposób specjalista tłumaczy Wam działania, których chce się podjąć. Czy aby na pewno jest to dla Was jasne? Nie kupujcie kota w worku!
Zapisz się do naszego newslettera, żeby nie przegapić najciekawszych artykułów:
Zostaw komentarz