Do najważniejszych zasad obowiązujących przy prowadzeniu fanpage’a marki na tym popularnym portalu społecznościowym możemy na pewno zaliczyć dwie następujące: pilnuj się i sprawdzaj wszystko dwa razy. Na jakie jeszcze aspekty należy zwracać uwagę?
Facebook to przede wszystkim platforma komunikacyjna, która nieustanie się zmienia. Nie chodzi już tylko o proste modyfikacje w wyglądzie interfejsu, lecz o ciągłą ewolucję zasad funkcjonowania. Warto o nich pamiętać, żeby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek.
Dlaczego moja kampania nie wystartowała?
Facebook zarabia, skłaniając marki do inwestowania w kampanie reklamowe Ads. Mają one z reguły większe zasięgi od postów organicznych (czyli niepłatnych), a my – tworząc je – mamy większą kontrolę nad grupą docelową. Ustawiając kampanie, należy jednak pamiętać o kilku ważnych drobiazgach, które podniosą skuteczność naszych działań i nie pokrzyżują nam planów już na starcie. Podczas ustawiania kampanii Ads dużą uwagę należy zwrócić na wygląd grafiki ilustrującej nasze reklamy. Jeżeli zamieszczamy na nich tekst, nie może on przekroczyć 20 proc. powierzchni zdjęcia. To prosta zasada, o której często się zapomina, a którą możemy łatwo sprawdzić, używając narzędzi w ramach samego Facebooka (stosunek treści do zdjęcia). Reklama, która nie spełnia tych wymagań, może zostać zablokowana już na początku kampanii. Druga istotna kwestia, na którą trzeba uważać, to sposób ustawienia budżetu. Facebook w trybie zarządzania reklamami bardzo często jako domyślny ustawia budżet dzienny. Jeżeli na całą kampanię chcemy np. wydać maksymalnie 100 zł, a nie zmienimy tej funkcji, to nasza zabawa bardzo szybko się skończy, a my nie osiągniemy zamierzonego celu.
Urażona duma
Błaha z pozoru kwestia ról na stronie to kolejny obszar popularnych zaniedbań w wielu firmach. Zwłaszcza jeżeli na samym początku funkcjonowania traktowały fanpage jako kanał komunikacji dla pracowników i jego prowadzenie powierzały kilku przypadkowym osobom na raz. Należy jednak pamiętać, że Facebook zezwala na udzielanie ról w ramach fanpage’a i przydziela każdej z nich określony zakres uprawnień. Najważniejszy jest administrator i tu trzeba być najbardziej ostrożnym. Najlepiej mianować nim kogoś zaufanego lub profesjonalistów z firm zewnętrznych o ugruntowanej reputacji. W ostateczności wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Zdarzają się sytuacje urażonych ambicji i wtedy, w najgorszym przypadku, taka osoba może przejąć całkowitą kontrolę nad naszym kanałem. Spotykamy się również z przypadkami, kiedy dla konkretnej strony pieczołowicie buduje się strategię komunikacji z podziałem na tematykę postów i czasu ich publikacji, w oparciu o analizę statystyk i stopnia zaangażowania fanów, ale… firma nie chce lub zapomina odłączyć od fanpage’a szeregowego pracownika, a on publikuje treści zupełnie niezwiązane z zasadami przyjętej komunikacji. Trzeba je późnej ukrywać lub – co gorsze dla zasięgów – usuwać.
Konkurs konkursowi nierówny
To elementarz działań marketingowych zalecanych współcześnie markom na Facebooku. Dobrze przeprowadzony konkurs zwiększa bowiem zaangażowanie fanów i przynosi im dodatkowe korzyści w postaci dobrej zabawy i nagród. Jednak konkursy mogą być także źródłem problemów, co jest związane w dużej mierze z często zmieniającymi się zasadami obowiązującymi w popularnej społecznościówce (regulamin). Dlatego duże marki zazwyczaj korzystają z zewnętrznych platform dla usytuowania konkursu (własne strony www, dedykowane landing page’e, aplikacje), a fanpage wykorzystują jako dogodne miejsce do informowania o jego zasadach oraz interakcji z uczestnikami. I nawet jeżeli konkurs w całości realnie rozgrywa się na Facebooku, to formalne umieszczanie jego warunków i regulaminu poza tym kanałem chroni przed naruszeniami zasad. A te w skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do zamknięcia samego fanpage’a.
Drugi istotny element organizacyjny w przypadku konkursów to kwestia nagród. Często moderatorzy fanpage’y tracą zainteresowanie kampanią w momencie ogłoszenia wyników zabawy na ścianie. Cóż, wykonali przecież kawał dobrej roboty przy kreacji treści, dotarli z reklamą wydarzenia do dużego grona fanów, a w odpowiedzi otrzymali ciekawe materiały (zdjęcia, hasła itd.). Jeżeli za wysyłkę nagrody odpowiadają inne działy firmy (marketing, sekretariat), przypilnujmy, żeby otrzymały one kompletną listę zwycięzców i poprawne adresy oraz, co równie ważne, żeby nagrody zostały wysłane w terminie. Na Facebooku niezadowolenie fanów ma ważny, bezpośredni kanał ujścia – niepochlebny komentarz pod postem konkursowym to dla niezadowolonego fana kwestia kilkunastu sekund.
Jeżeli chcemy, żeby nasz fanpage był wizytówką firmy, potraktujmy go jak każde inne działanie wizerunkowe: profesjonalnie i z dbałością o szczegóły. Bądźmy też na czasie, nigdy nie wiadomo, kiedy (podobnie jak na Twitterze gwiazdka zamieniła się w serce) nasze posty można będzie można oceniać kciukami skierowanymi w dół.
Czytaj również:
https://marketingibiznes.pl/social-media/media-spolecznosciowe-w-biznesie
Każda specjalizacja nadaję się do blogowania! – wywiad z Jakubem Prószyńskim (Pijaru koksu)
Zostaw komentarz