Marketing spersonalizowany to od kilku lat bardzo popularna forma dotarcia do klienta, używana przez producentów w celu podniesienia rangi klienta. To dla niego tworzy się produkty dedykowane, unikatowe, wyróżniające się w grupie konkurencyjnych i podobnych do siebie produktów. Tutaj władzę przejmuje całkowicie konsument, potencjalnych użytkownik. Oferta mu przedstawiona często ma jego charakter, odzwierciedla osobowość nabywcy.

Marketing nie jedno ma imię

Firma produkująca biżuterię wypuściła na rynek monogramy – wisiory na łańcuszku z literami alfabetu. Podobnie jak projekt Anny Kruk, jest to bardzo luksusowy produkt, który może stać się niezwykle cennym upominkiem dla klientki. Każda z pań przecież chciałaby nosić na szyi coś tak indywidualnego jak inicjał własnego imienia. Jest to prezent bardzo osobisty. Sprawia, że kobieta czuje się szczególnie wyróżniona przez markę, gdyż nosić coś niespotykanego, przypisanego bezpośrednio jej. Ozdoba staje się częścią niej samej, więc rzadko się z nią rozstaje, ponieważ posiadaczka wyraża nią samą siebie. Znów zacieśnia się więź między nabywcą a sprzedawcą.

Źródło: http://yes.pl/

Aplikacja w służbie marketingu

Gdy myślimy o marketingu spersonalizowanym, nie sposób nie wspomnieć o aplikacji iWisher dedykowanej osobom chcącym oszczędzać środki finansowe na wyznaczone sobie cele. Do wybranych osób firma wysyła filmiki namawiające do użycia tego narzędzia. Ważny jest bezpośredni zwrot do adresata wiadomości video, gdyż narracja jest trzecioosobowa i zaczyna się np. od słów „Cześć Monika, Michał Korba z tej strony…”. Ja na samym wstępie widać też nazwisko osoby, dla której przeznaczono informację. Odbiorca ma zatem świadomość o indywidualnym charakterze przesyłki elektronicznej i z zainteresowaniem odsłuchuje jej treść. Jest to nie tylko zachęta do oszczędzania z iWisherem, ale też prośba o podzielenie się narzędziem w mediach społecznościowych, w tym przypadku, na Facebooku. Osobisty charakter wypowiedzi świadczy o tym, że marka zna swoich odbiorców, chce z nimi nawiązać bliższe, trwałe relacje, sprawić, aby poczuli się najważniejsi. Tutaj już nie tylko imię, ale też nazwisko podano. Marka obserwuje działania potencjalnych konsumentów w sieci i do wybranych docierają takie właśnie materiały. Tutaj najważniejsi są ludzie, a nie anonimowy, bliżej nieokreślony konsument.

Źródło: https://www.youtube.com/channel/UCXaNJKIOSJjjdxHpzMYVqJQ

Sklep internetowy wyczaruj.pl to przykład personalizacji od strony klienta. Tutaj sam konsument może poczuć się kimś wyjątkowym i osobiście stworzyć wymarzony gadżet dla siebie o unikatowym, niepowtarzalnym charakterze. Od początku do końca, czyli od momentu projektu do samego zakupu, wie, jak będzie wyglądał produkt. Mamy do wyboru kilka kategorii na konkretne okazje: dekoracje i dodatki ślubne, etykiety samoprzylepne, pomysł na prezent, tablice adresowe czy informacyjne. Klient za pomocą aplikacji na stronie wprowadza własne dane, zwroty czy inne elementy. Przed transakcją można obejrzeć symulację, aby upewnić się, że efekt końcowy spełnia jego oczekiwania. Kupuje tylko towar, który widzi, gdyż w pełni panuje nad sytuacją. Ma w swoim domu produkt „szyty na miarę”. Nie będzie niczym zaskoczony.

Źródło: http://www.wyczaruj.pl/

Podobnie postępuje sklep zeglarskieklimaty.pl, gdyż zajmuje się dystrybucją kół ratunkowych, na których umieszcza imię wybranej osoby, jednostki pływającej lub inny wybrany napis, więc ogranicza go tylko wyobraźnia. Za dodatkowy atut posłuży fakt, że tego rodzaju prezenty występują szczególnie w sezonie letnim. Dany produkt zatem być może zawędruje wraz z klientem w różne miejsca, gdzie może wzbudzić zainteresowanie. Jest szansa, że taka relokacja przypuszczalnie przyczyni się do większej rozpoznawalności. Każdy będzie chciał mieć coś co wyraża jego w sposób oczywisty, bezpośredni. Firma oferuje również dekoracje części garderoby, ceramiki, drewna i innych elementów marynistycznych.

Źródło: http://zeglarskieklimaty.pl/

O krok dalej poszła marka Duluxe – producent farb, która pozwoliła klientom – dzięki specjalnie zaprojektowanej aplikacji Dulux Visualizer – samodzielnie pomalować ściany we własnym domu. Wystarczy tylko posiadać smartfon lub tablet i zainstalować na nim narzędzie, a sam konsument dobierze sobie kolor bez wychodzenia z domu. Do sklepu może już udać się po konkretny towar, co przyspieszy decyzję zakupową i znacznie ułatwi a nawet skróci czas od momentu namysłu do transakcji. W ten sposób, dokonując personalizacji w czterech ścianach, ułatwimy pracę dostawcom, którzy zaoszczędzony czas będą mogli poświęcić na obsługę większej liczby zadowolonych klientów a sami unikniemy rozczarowania błędnym wyborem. Mało tego, wizualizator podpowie klientowi, jak połączyć ze sobą kolory. Czyli znów zaoszczędzi mu trudu spowodowanego procesem myślowym. Natomiast Photo Visualizer sprawi, że zdjęcia nabiorą innego, ciekawszego wyrazu. Tak przygotowany projekt pozwoli – w wersji roboczej – dopasować wszystkie szczegóły do całego mieszkania. W dobie ciągłego braku czasu podobne ułatwienia to zysk nie tylko dla klienta, ale też dla sprzedawcy. Na stronie dostępna jest aplikacja dla obu najpopularniejszych systemów operacyjnych Android i IOS, więc konsument bez ograniczeń może skorzystać z obu tych opcji. Jedynym minusem jest fakt, że brakuje Windows Phone – trzeciego systemu równie popularnego co wcześniej wymienione.

Źródło: https://www.youtube.com/channel/UCvFlpPH0-_cibFNvZz_7mkA

Innym sposobem na stworzenie dla klienta produktu spełniającego indywidualne potrzeby jest wykorzystanie dwóch aplikacji producenta mebli POSSI. Jedna dotyczy samej aranżacji wnętrza z wykorzystaniem elementów wystroju poszczególnego modułu mieszkalnego: sypialni, pokoju dziennego oraz pokoju dziennego. Po wyborze jednego z tych elementów klient ma możliwość dopasowania nie tylko koloru ścian, ale też poszczególnych wszystkich elementów meblowych wraz z barwą. Na zakończenie należy zatwierdzić własny pomysł. Klient zapoznaje się też od razu z ceną, więc ma pełne informacje dotyczące projektu. Na tej samej zasadzie działa Konfigurator Mebli Possi, gdzie odbiorca dostosowuje wszystkie meble do własnych potrzeb.

Źródło: http://www.brw.com.pl/

Biorąc pod uwagę powyższe przykłady, trzeba stwierdzić, że spersonalizowany marketing jest nieodłącznym elementem sprzedaży. Każdy przecież pragnie mieć coś, co należy do osoby z pierwszych stron gazet, choć czasem będą to tylko kosmetyki czy inne gadżety sygnowane imieniem. Wzrasta wtedy poczucie wartości. Ważnym aspektem transakcji jest też oddanie wpływu na wygląd pewnych produktów samym użytkownikom. Mogą oni wtedy poczuć się ważni i wykorzystać swój potencjał w procesie tworzenia. Indywidualizm i zaufanie to ważne aspekty podtrzymujące trwałe relacje z klientem.

Czytaj również:

https://marketingibiznes.pl/marketing/sila-influencer-marketingu

Zarządzanie firmą – moje 99 błędów, które jej o mało nie utopiły

Czy opłaca się być Lean?