Wiadomości z kraju
Zmiany w Google Shopping
Już od lutego 2017 roku polscy e-handlowcy, korzystający z usługi Zakupy Google (Google Shopping), zmuszeni będą do oznakowania swoich produktów numerem GTIN (Global Trade Item Number), czyli Globalnym Numerem Jednostki Handlowej. Prościej mówiąc, unikalnym dla każdego produktu numerem kodu kreskowego. Każdy towar, dodany do Zakupów Google po 14 lutego, który nie będzie posiadał wspomnianego numeru, może zostać odrzucony przez platformę. Wprowadzenie produktów z numerem GTIN pozwala administratorom Google Shopping na dokładne poznanie wszystkich ich cech, co przekłada się, między innymi, na skuteczność reklamy oraz na sposób jej dotarcia do klienta. Warto więc pamiętać o tej zmianie, szczególnie, jeśli korzystamy z Zakupów Google.
Unia Europejska nadal pracuje nad zakazem geoblokowania konsumentów
Nawet 74% polskich internautów doświadczyło geoblokowania, czyli braku możliwości dokonania zakupów na zagranicznej stronie. Ograniczenie dostępu może odbywać się na różne sposoby. Najczęściej jest to brak możliwości dokonania zakupów, czasami może też przybierać formę odmowy płatności polską kartą albo wymagać rejestracji adresu w danym kraju. Według szacunków, od 28 do 63 proc. e-sklepów, które oferują swoje towary i usługi mieszkańcom Wspólnoty, stosuje różne odmiany geoblokowania. Dane pokazują, że do takich praktyk uciekają się przede wszystkim sprzedawcy z państw, które weszły do UE po 2004 roku, w tym także z Polski.
Nasi specjaliści będą dynamicznie zarządzać ofertą Twojego sklepu na Ceneo, tak abyś znalazł się zawsze na wybranych pozycjach przy jak najniższym CPC za każdy produkt.
Kluczem do sukcesu jest pilnowanie stawki za przeklik oraz ceny każdego produktu osobno. Przy tak dynamicznie zmieniającym się asortymencie u Ciebie i u konkurencji, wykonanie tego manualnie jest niemożliwe, dlatego stworzyliśmy unikalne narzędzie ConveRISE.
Z nami Twoja oferta będzie:
Wyżej niż konkurencja za minimalną możliwą kwotę
Zawsze na kluczowych pozycjach
Zawsze opłacalna biznesowo
Komisja Europejska jeszcze w maju 2016 roku przedłożyła w tej sprawie projekt rozporządzenia. Wprowadza on zakaz blokowania dostępu do interfejsów internetowych ze względu na przynależność państwową kupującego, czy też jego miejsce zamieszkania. Przekierowanie na regionalną witrynę sprzedawcy będzie mogło nastąpić jedynie za wyraźną zgodą klienta. To bardzo duża zmiana w przepisach, która może wymusić na handlowcach wprowadzenie nowych rozwiązań, dopasowanych do ujednoliconego rynku.
Facebook kontra UOKiK
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów rozpoczął sprawdzanie regulaminów i wzorów umów dostępnych na stronie facebook.com. Wyniki, które otrzymano, stały się podstawą do wszczęcia postępowania wyjaśniającego, dotyczącego praktyk stosowanych przez Facebook Ireland. Ochrona danych osobowych, a także poczucie prywatności użytkowników największego portalu społecznościowego, budziły wątpliwości UOKiK. Największe z nich dotyczyły niejednoznacznego określenia sposobu gromadzenia danych oraz procedur ich udostępniania innym podmiotom. Wielokrotnie użytkownicy nie mają pojęcia, jakie dane są zbierane i komu są one przekazywane. Warto zauważyć, że rozpoczęte postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko podmiotowi. Dopiero zebrane informacje będą decydować o tym, jakie kolejne kroki podejmie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Wiadomości ze świata
Amazon dołącza do największych sprzedawców mody w Europie
Niemieckie Otto oraz Zalando są w tej chwili największymi handlowcami modowymi w Europie Zachodniej. Ich udział w rynku jest podobny – odpowiednio 6,2% oraz 6,1%. Do grona pionierów chce też dołączyć Amazon, który w tej chwili posiada około 5,7% rynku modowego. Amerykański potentat sukcesywnie zwiększa swój udział w handlu odzieżą. Szacuje się, że rynek modowy w Europie jest warty około 42 mld euro rocznie. Otto, mający jeszcze 5 lat temu 10% jego penetracji, stracił go na rzecz Zalando oraz intensywnie inwestującego w rynek Amazona.
Aż 50% hiszpańskich klientów e-sklepów kupowało mobilnie
Według badań, przeprowadzonych przez Observatorio Cetelem, co druga osoba kupująca w sieci skorzystała z urządzeń mobilnych do finalizacji transakcji. Klienci w wieku od 25 do 34 lat, stanowiący 61% respondentów, przyznają się do zakupów przy pomocy różnych urządzeń mobilnych, zaś grupa młodsza, mająca od 18 do 24 lat, najchętniej korzysta z telefonu lub tabletu.
Konsumenci w Hiszpanii kupują mobilnie, ponieważ jest to szybkie – tak stwierdziło 88% ankietowanych. 75% ceni sobie łatwość tego rodzaju zakupów, a 84% dodało, że można je robić spontanicznie i niczego nie trzeba planować. Hiszpanie najchętniej płacą za zakupy kartą debetową – 52%, przy pomocy PayPal – 40% oraz przy pomocy karty kredytowej – 17%. Hiszpański rynek jest kolejnym, który staje się coraz bardziej mobilnym. Zmiany trendów zakupowych wymuszają na handlowcach ewolucję. Ci, którzy nie będą się chcieli do tego dostosować, mogą zostać wyeliminowani z rynku.
Niemiecki Lidl rusza z projektem zwanym Lidl Express
Około dwóch miesięcy temu Lidl ogłosił, że zaczyna sprzedawać online świeże owoce i warzywa. Teraz projekt ten wszedł już w fazę testów i tak powstał Lidl Express. W dzielnicy Berlina, zwanej Schöneberg, powstaje nowy sklep. Miejsce to będzie mniejsze niż dotychczas znane placówki Lidla, a część kas pozbawiona będzie potrzebnej do przesuwania towarów lady. Sam asortyment też będzie dużo węższy, sklepy te mają bowiem służyć za miejsca odbioru wspomnianych owoców i warzyw, a także innych produktów o ograniczonej przydatności do spożycia, takich jak mleko, nabiał itp. Lidl zarejestrował także domenę lidl-express.de, która ma być związana z projektem.
Czytaj również:
Inwestorzy inwestują w ludzi! – wywiad z Michałem Korbą (iwisher)
Zostaw komentarz