Marketing i Biznes Marketing Wzrost performance działów marketingu możliwy wyłącznie z AI. Jak to uzyskać? Rozmowa z Marcinem Michalskim [Marketing Hacker]

Wzrost performance działów marketingu możliwy wyłącznie z AI. Jak to uzyskać? Rozmowa z Marcinem Michalskim [Marketing Hacker]

Jak za pomocą AI zwiększyć efektywność pracowników? W jaki sposób generować content growth przy małej ilości zasobów? Okazuje się, że wzrost performance działów marketingu możliwy jest wyłącznie za sprawą sztucznej inteligencji. Jak go uzyskać? Zapytaliśmy o to Marcina Michalskiego, CEO & Founder Marketing Hackers, butikowej agencji strategii digital marketingu.

Wzrost performance działów marketingu możliwy wyłącznie z AI. Jak to uzyskać? Rozmowa z Marcinem Michalskim [Marketing Hacker]
Żyjemy w zupełnie nowej rzeczywistości, gdzie stare metody pracy już nie mają zastosowania. Rewolucja technologiczna, której jesteśmy świadkami, nigdy wcześniej nie działa się w tak zawrotnym tempie. AI pomogła mojemu zespołowi przełamać dotychczasowe bariery. Stali się bardziej kreatywni, efektywni i pewni siebie w swoich rolach.

Prowadzisz firmę? Dołącz do Founders Mind, najlepszej konferencji dla biznesu w Polsce

Sprawdź szczegóły wydarzenia

W ostatnim czasie tak wiele mówi się o AI, że temat z czasem staje się już męczący. Mimo to, departamenty marketingu w wielu firmach nie robią nic w tym zakresie. Czy sądzisz, że podejmowanie działań związanych z wdrażaniem AI jest już nie tylko opcją, a koniecznością?

Marcin Michalski: Trudno mi sobie wyobrazić, że w 2023 roku działy marketingu nie posiadają kompetencji związanych z AI na każdym poziomie. Rewolucja technologiczna, której jesteśmy świadkami, nigdy wcześniej nie działa się w tak zawrotnym tempie. Aktualne rozwiązania są stale aktualizowane, pojawiają się nowe narzędzia i trudno nadążyć za tym wszystkim, jeżeli nie jest się technologicznym entuzjastą jak ja.

Dlaczego firmy, które zastosują AI w działach marketingu, będą miały ogromną przewagę?

Nie spotkałem jeszcze firmy, w której dział marketingu miałby czas na nudę. Zawsze jest co robić, szczególnie w obszarze Performance Marketingu, który polega na prowadzeniu setek testów A/B/X. To jest istota marketingu — nieustanne testowanie i aktualizowanie komunikacji, która najbardziej skutecznie dociera do klienta, wzmacnia markę i prowadzi do sprzedaży, bezpośrednio lub pośrednio.

Efektywność firm, które będą działać według starych schematów, znacznie spadnie i w rezultacie nie będą w stanie wyprodukować komunikacji zewnętrznej o takiej skali, jak ich konkurenci, którzy korzystają z przyspieszenia dzięki AI.

Jeżeli miałbym wskazać jeden dział, gdzie wdrożenie AI może przynieść stosunkowo szybką poprawę wyników firmy, to byłby to właśnie dział marketingu. Rozwinięcie tych umiejętności przez wszystkich członków zespołu marketingowego nie jest opcją — to powinno być priorytetem, aby nie pozostać w tyle i nie zwiększać kosztów.

Żyjemy w zupełnie nowej rzeczywistości, gdzie stare metody pracy już nie mają zastosowania. Mamy możliwość odzyskania setek godzin, które mogą być spożytkowane na inne cele.

WDROŻENIE AI W DZIALE MARKETINGU. PRAKTYCZNE SZKOLENIE → KLIKNIJ I SPRAWDŹ

Słyszymy wiele o tym, że tzw. „białe kołnierzyki” mogą stracić pracę z powodu AI. Wielu ludzi jest przeciwnych wobec tej technologii właśnie z tego względu. Już teraz technologiczne giganty z USA, a nawet British Telecom, zapowiadały masowe zwolnienia związane z AI. Czy dział marketingu również powinien obawiać się tego scenariusza?

Jest w tym ziarno prawdy, ale tylko jeżeli dział marketingu nie zdobędzie umiejętności obsługi AI. Mówiąc poważnie — nie widzę takiego zagrożenia. Jak już wspomniałem, rzadko kiedy zdarza się sytuacja, że dział marketingu ma zbyt wiele czasu i nie potrzebujemy wielu testów, kampanii czy sprzedaży. Częściej spotykam się z sytuacjami, gdzie wiele obszarów jest niezagospodarowanych lub stale lądują na nieskończonej liście „do zrobienia”.

Właśnie po to powinniśmy wdrażać AI — żeby zacząć realizować nawet zadania z końca listy i po prostu wykonywać je lepiej i sprawniej.

Naturalnie, wszystko zależy od CMO i zarządów. Mądry zarząd doskonale zrozumie, gdzie AI może uwolnić dodatkowe zasoby, a pracownik wyposażony w AI będzie w stanie wykonywać więcej różnorodnych zadań, niż było to możliwe przy użyciu starych, tradycyjnych metod.

Na przykład, jeśli kiedyś tworzenie planu kampanii reklamowej wymagało wielu spotkań i burz mózgów, to dzisiaj każdy zainteresowany może przygotować odpowiednie zapytanie do AI i wygenerować 5-10 różnych pomysłów, a także kompletny plan realizacji w ciągu kilku minut. Spotkanie jest potrzebne tylko do tego, aby zdecydować, w którą stronę należy podążać.

Oczywiście, wymaga to całkowicie innego podejścia do zarządzania zespołem i uważam, że systemowe wdrożenie AI jest procesem dość skomplikowanym, ale im później się zacznie tym będzie jeszcze trudniej.

Dlaczego to jest skomplikowane? Jakie według Ciebie są największe wyzwania w adaptacji AI przez działy marketingu? Jak skutecznie przeprowadzić taki proces?

Z mojego doświadczenia wynika, że największą przeszkodą jest początkowa nieufność, a następnie przekonanie, że samemu zrobi się to lepiej. Dlatego tak ważne jest zrozumienie i akceptacja nowych technologii przez cały zespół. Wizja Prezesa czy Dyrektora Marketingu to za mało — cały zespół musi rozumieć korzyści płynące z AI i wspierać ten proces.

Kolejnym wyzwaniem jest nierównomierne zrozumienie i umiejętności obsługi narzędzi AI. Różnice w wiedzy technicznej wśród członków zespołu mogą prowadzić do nieporozumień, jak na przykład ktoś zarzucający innemu, że „nie pracuje”, bo „wszystko za niego zrobił ChatGPT”, albo że „grafik jest nam niepotrzebny jak mamy Midjourney”.

Jeżeli wszyscy członkowie zespołu będą mieli równą wiedzę na temat możliwości AI i będą otwarci na dzielenie się swoimi doświadczeniami, proces adaptacji może przebiegać dużo sprawniej.

Kolejnym utrudnieniem może być brak zrozumienia możliwości AI i rozczarowanie efektami. Na LinkedInie i innych mediach społecznościowych możemy spotkać wiele negatywnych opinii na temat jakości generowanych przez AI treści czy obrazów (słynne 7 palców u ludzi). Jednak w większości przypadków to nie AI jest winna słabej jakości, ale źle skonstruowane zapytanie lub użycie nieodpowiedniego narzędzia, które służy do czegoś innego.

WDROŻENIE AI W DZIALE MARKETINGU. PRAKTYCZNE SZKOLENIE → KLIKNIJ I SPRAWDŹ

Spędziłem setki godzin na nauce wykorzystania AI w marketingu i doskonale wiem, że jeśli rezultaty są niesatysfakcjonujące, to zazwyczaj winę ponoszę ja, a nie AI. Sztuczna inteligencja jest dosłowna. Jako ludzie często stosujemy skróty myślowe, liczymy na to, że druga strona się domyśli o co nam chodzi. Ale z AI nie możemy tak robić — musimy jasno i precyzyjnie określać, czego oczekujemy.

Jak to zrobić skutecznie? Jak każdą inną dużą zmianę w firmie, trzeba to dobrze zaplanować.

Zacząć należy od zmapowania procesów i zadań w dziale marketingu, które są realizowane cyklicznie lub zlecone na zewnątrz, a które mogłyby być wykonywane wewnętrznie przy użyciu AI. Następnie trzeba wyznaczyć ambasadorów zmiany, czyli osoby, które będą wdrażać i testować nowe narzędzia, dzielić się doświadczeniami i mierzyć efektywność.

Następnie, krok po kroku, wdrażać nowe rozwiązania, dzielić się wynikami z całym zespołem i zachęcać do przeprowadzania własnych testów.

Czasami warto skorzystać z pomocy zewnętrznych szkoleniowców czy konsultantów. Może to pomóc przyspieszyć proces adaptacji i uniknąć problemów, które mogą zniechęcić resztę zespołu, a nawet całą firmę, do korzystania z AI.

Jakie obszary marketingu można wspomóc za pomocą AI? Czy ogranicza się to tylko do pisania artykułów i wpisów na media społecznościowe?

Tutaj jest największe piękno tej technologii — możliwości są niezwykle szerokie i zdecydowanie nie ograniczają się do generowania tekstów. Obecnie, AI może być wykorzystane do:

  1. projektowania całych kampanii reklamowych od początku do końca;

  2. generowania pomysłów na kreatywną zawartość czy sesje zdjęciowe;

  3. tworzenia realistycznych grafik i zdjęć z modelami, które nie cierpią na częste problemy, takie jak nadmiar palców, czy też upscalling obrazów i zdjęć o niskiej rozdzielczości — coś, co do niedawna było dostępne tylko dla profesjonalistów;

  4. przetwarzania i edycji materiałów audio, takich jak podcasty, pozwalając na osiągnięcie jakości studyjnej przy użyciu prostego mikrofonu i eliminację potrzeby wykorzystywania inżynierów dźwięku do prostych edycji czy poprawiania jakości;

  5. generowania materiałów wideo i wirtualnych awatarów, które mówią różnymi językami, w tym po polsku, z synchronizacją ruchów ust do wypowiadanych słów.

Ale to tylko przykłady, ponieważ AI może być również wykorzystana do optymalizacji SEO, optymalizacji kampanii płatnych, zarówno w Google Ads, jak i na Facebooku/Instagramie.

WDROŻENIE AI W DZIALE MARKETINGU. PRAKTYCZNE SZKOLENIE → KLIKNIJ I SPRAWDŹ

W praktyce nie zalecam całkowitego zrezygnowania z usług agencji reklamowych, ale dużą część zadań można dziś zrealizować samodzielnie, wykorzystując narzędzia AI, co pozwala zaoszczędzić zarówno czas, jak i pieniądze.

Ważne jest jednak, aby zrozumieć, że nie ma jednego uniwersalnego planu wdrażania AI dla wszystkich firm. Zwróć uwagę, że nie mówię tutaj o narzędziach marketingowych, ale o narzędziach dla marketerów. To jest ogromna różnica.

Kiedy można spodziewać się pierwszych efektów zastosowania AI i czy w Twojej butikowej agencji strategii digital marketingu widzisz różnice dzięki adaptacji AI przez pracowników?

Tak, rozpocząłem proces adaptacji AI we własnej agencji, aby zrozumieć, jakie to niesie ze sobą wyzwania. Powiedziałem otwarcie moim pracownikom, że chcę, aby wykonywali więcej zadań, bez zwiększania zatrudnienia, ale z wykorzystaniem AI.

I co się stało?

Po kilku miesiącach zauważyłem znaczącą różnicę. Wszyscy w zespole zaczęli odczuwać „moc”, niezależnie od obszaru ich specjalizacji. Zrozumieli, że nie ma dla nich ograniczeń takich jak:

  • muszę zlecić to copywriterowi,

  • nie wiem, jak to zrobić,

  • nie mogę znaleźć odpowiednich danych podczas badania strategicznego,

  • brakuje mi odpowiednich grafik na stronie docelowej,

  • nie mam pomysłu na kampanię,

  • brakuje nam osoby z konkretnymi kompetencjami.

Zauważyłem, że AI pomogła mojemu zespołowi przełamać te bariery. Stali się bardziej kreatywni, efektywni i pewni siebie w swoich rolach.

Prawie każdy z nich stał się Full Stack Marketerem z prawdziwego zdarzenia. To są efekty, których oczekiwałem. Dzięki temu jestem w stanie moim klientom zaoferować dużo więcej niż jeszcze mogłem to zrobić 7-8 miesięcy temu.

Nie mogę jeszcze powiedzieć, że każdy z nich jest ekspertem od AI w marketingu, bo ilość pracy często przytłacza, co jednak paradoksalnie powoduje, że wykorzystują narzędzia AI, aby zrobić więcej w krótszym czasie. 

Ważne jest jednak, aby zrozumieć, że każda organizacja ma swoją indywidualną krzywą uczenia się. W moim przypadku, kilka miesięcy intensywnego treningu w codziennej pracy pozwoliło zauważyć zdecydowane przełożenie na zyski agencji.

WDROŻENIE AI W DZIALE MARKETINGU. PRAKTYCZNE SZKOLENIE → KLIKNIJ I SPRAWDŹ

Podziel się

Zostaw komentarz

Najnowsze

Powered by: unstudio.pl