Najlepszą spośród wszystkich dostępnych dzisiaj statystycznemu Kowalskiemu form oszczędzania pieniędzy są fundusze inwestycyjne. I w ostatnich miesiącach Polacy to dostrzegają, a to zbawienne dla stanu naszych portfeli.
Do niedawna przeciętny Polak wolał odkładać pieniądze w banku. Banki kojarzyły mu się z bezpieczeństwem i stabilnością, a lokaty bankowe przez długie lata pozwalały zarobić. Te zarobki były wprawdzie nie nazbyt spektakularne, ale jednak oprocentowanie depozytów chroniło pieniądze przed inflacją. Teraz sytuacja się zmieniła. Rada Polityki Pieniężnej cały czas utrzymuje minimalne stopy procentowe i nic nie wskazuje, aby ta sytuacja miała w najbliższych miesiącach, a być może nawet latach ulec zmianie. Niskie stopy procentowe są korzystne dla zadłużonej władzy, więc ich podwyżek raczej nie należy oczekiwać.
Tyle że Kowalski musi pamiętać, że oprocentowanie depozytów w bezpośrednim sąsiedztwie 0% jest dla jego oszczędności zabójcze. Bo jednocześnie rośnie inflacja, która teraz znacząco już przekracza 3%, a jest wysokie prawdopodobieństwo, że w przyszłym roku, między innymi na skutek zapowiedzianych już podwyżek cen energii elektrycznej, ten wskaźnik będzie jeszcze wyższy. To oznacza, że realnie nasze oszczędności topnieją. Szybko topnieją. Inflacja w Polsce jest najwyższa w całej Unii Europejskiej.
Dlatego coraz więcej Polaków w trosce o bezpieczeństwo swoich oszczędności szuka innych form lokowania swoich pieniędzy. Fundusz inwestycyjny wydaje się najlepszy, bo wbrew utartym schematom pozwala on oszczędzać wszystkim, niezależnie od wielkości ich dochodów. Na rynku jest wiele funduszy, w których tak zwany próg wejścia wynosi zaledwie 500 zł, a później można co miesiąc wpłacać dowolną kwotę, nawet jeśli będzie to kilkadziesiąt złotych. Na dodatek, fundusze inwestycyjne oferują również duże bezpieczeństwo inwestowanych środków.
Rzecz jasna, jest sporo funduszy (np. Skarbiec Spółek Wzrostowych), w wypadku których inwestor musi się liczyć z ryzykiem. To ryzyko polega na zmienności, co oznacza, że stopa zwrotu wypracowywana przez fundusz może okresowo spadać. Jeśli jednak inwestujemy w perspektywie kilkuletniej, to wówczas ryzyko straty jest niewielkie. Rzecz w tym, aby wycofać pieniądze w odpowiednim momencie.
Ryzyko można też ograniczyć poprzez odpowiednie zbudowanie własnego portfela. Nie musimy przecież inwestować w jeden subfundusz, który operuje na rynku akcji, ale uzupełnić tę inwestycję o któryś z bezpieczniejszych, bardziej opierających się zmienności fundusz. Na rynku jest wreszcie wiele funduszy mieszanych, które inwestują nie tylko w akcje, ale także inne, bardziej stabilne instrumenty, na przykład w obligacje korporacyjne.
Nawet jeśli zgodzić się, że ryzyko inwestycji w fundusze jest większe niż w wypadku banków, to trzeba się zastanowić, jaka jest dla nich alternatywa. O lokatach bankowych już wspomniałem. Rynek nieruchomości? Być może, ale w tym wypadku „próg wejścia” jest znacznie wyższy, bo kupno mieszkania na wynajem to konieczność zamrożenia wysokiego kapitału na wiele lat. Nie każdy może sobie na to pozwolić.
Do tego stabilność tego rynku też jest dzisiaj wystawiona na wielką próbę. Przez lata mieszkania przeznaczone na wynajem, a zlokalizowane w dużych miastach przynosiły stabilny dochód. Dzisiaj już tak nie jest. Po pierwsze, pandemia COVID-19 spowodowała, że wiele uczelni wyższych – studenci wydawali się najlepszymi najemcami – przeszło na nauczanie zdalne. Rzecz jasna, pandemia nie będzie trwała wiecznie, kiedyś świat wróci do normy. Ale raczej nie będzie już taki sam, bo wiele uczelni, zwłaszcza prywatnych, nauczyło się prowadzić studia zdalne i będzie ten sposób nauczania kontynuowała. Oczywiście nie w stu procentach, ale nie całkowicie go zarzuci i w efekcie studenci będą uczestniczyli w stacjonarnych zajęciach jeden-dwa dni w tygodniu. Czy w tej sytuacji będzie się im opłacało wynajmować mieszkanie? Jeszcze bardziej ucierpią wynajmujący mieszkania dla pracowników wyjeżdżający na delegacje. Ten rynek już doświadczył prawdziwego tsunami i ten stan rzeczy niewiele się po pandemii zmieni, bo firmy, w trosce o koszty swojej działalności, a w efekcie o zyski, znacznie zmniejszą wyjazdy delegacyjne.
W tej sytuacji fundusze inwestycyjne mają dzisiaj niewielką konkurencję. Ważne jednak, aby odpowiednio zbudować swój portfel i inwestować na tych rynkach, które są najbardziej efektywne. Z analizy jednoznacznie wynika, że to przede wszystkim rynek amerykański i zachodnioeuropejski oraz, bardziej ryzykowny, azjatycki. Warto sięgnąć do rankingów funduszy inwestycyjnych i sprawdzić, które z nich dają nam szansę zarobić, a przynajmniej ochronić nasze pieniądze przed hydrą inflacji.
Zastrzeżenia prawne:
Niniejsze opracowanie przygotowane przez F-Trust S.A. z siedzibą w Poznaniu ma charakter wyłącznie reklamowy i informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu art. 66 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks Cywilny. Niezależnie od informacji zamieszczonych w materiale, Inwestor zobowiązany jest do określenia i oceny ryzyka inwestycji , potencjalnych korzyści oraz ewentualnych strat, jak również w szczególności charakterystyki, konsekwencji prawnych i księgowych transakcji, konsekwencji zmieniających się czynników rynkowych oraz w sposób niezależny ocenić, czy jest w stanie sam lub po konsultacjach ze swoimi doradcami, podjąć takie ryzyko. Towarzystwo oraz Fundusz nie gwarantuje realizacji określonego celu i wyniku inwestycyjnego, a uczestnik ponosi ryzyko utraty części poniżej piszemy też o całości wpłaconych środków. Ostateczna decyzja, co do zawarcia transakcji, horyzontu inwestycyjnego oraz wielkości zaangażowanych środków należy wyłącznie do Inwestora. W celu obliczenia rzeczywistego wyniku inwestycji należy uwzględnić ewentualne opłaty i prowizje związane z inwestycją.
Niniejsze opracowanie nie stanowi także porady inwestycyjnej, ani jakiejkolwiek innej formy zalecenia inwestycyjnego dotyczącego danego instrumentu finansowego. Niniejsze opracowanie nie stanowi także jakiejkolwiek innej porady w szczególności prawnej bądź podatkowej.
F-Trust S.A. informuje, że z każdą inwestycją wiąże się ryzyko. Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Należy liczyć się z możliwością częściowej utraty wpłaconych środków. Indywidualna stopa zwrotu uczestnika nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym funduszu i jest uzależniona od dnia zbycia i odkupienia jednostek uczestnictwa oraz od poziomu pobranych opłat oraz innych obciążeń dochodów z inwestycji w fundusze, w szczególności podatku od dochodów kapitałowych. Szczegółowy opis czynników ryzyka znajduje się w odpowiednim dla danego funduszu prospekcie informacyjnym oraz kluczowych informacjach dla inwestorów.
Dysponentem wszelkich autorskich praw majątkowych do niniejszego opracowania jest F-Trust S.A. Powielanie lub publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody F-Trust S.A. jest zabronione. F-Trust S.A. informuje, że dołożył wszelkich starań aby zamieszczone w niniejszym opracowaniu informacje były przedstawione rzetelnie i były oparte na kompetentnych, powszechnie dostępnych źródłach, jednak nie może zagwarantować ich poprawności, zupełności i aktualności. F-Trust S.A. nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne błędy lub braki w niniejszym opracowaniu, ani za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte w związku z tym opracowaniem.
Artykuł sponsorowany
Zostaw komentarz