Jan Kulczyk jako człowiek legenda
Jan Kulczyk to człowiek, wokół którego narosło wiele legend. Przez trzynaście ostatnich lat życia zajmował pozycję lidera w rankingu najbogatszych Polaków tygodnika „Wprost”, stając się jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób w rodzimym świecie biznesu. Znalazł się również na liście top 500 światowych bilionerów Forbesa. Choć głównie mówi się o jego lokalnych inwestycjach, Jan Kulczyk był bardzo aktywny także na arenie międzynarodowej – działał nie tylko w Europie, ale także w Afryce i Ameryce Południowej. Wartość finansowego imperium, które zostawił potomnym, szacuje się na 14-15 miliardów złotych, a były to jedynie aktywa biznesowe.
Przygoda z biznesem
Swoją przygodę z biznesem zaczął od założenia pierwszej polonijnej firmy handlowej o nazwie Interkulpol w 1981 roku. Pierwszy kapitał otrzymał wówczas od ojca Henryka, czołowego polskiego biznesmena. Siedem lat później młody Kulczyk został oficjalnym dealerem firmy Volkswagen, gdzie osiągał pierwsze sukcesy, realizując m. in. duże zlecenie na samochody dla policji i Urzędu Ochrony Państwa.
Kontrakt opiewał na zawrotną sumę 150 milionów złotych, co pozwoliło Kulczykowi pomyśleć o rozwoju biznesu. W 1991 powstała spółka Kulczyk Holding, później przekształcona w spółkę akcyjną. Biznes rokował świetnie i przynosił wysokie zyski – przedsiębiorca stworzył wówczas dom inwestycyjny Kulczyk Investments, działający na arenie międzynarodowej. Inwestycje Kulczyka dotyczyły głównie branży energetycznej, wydobywczej, browarnictwa, infrastruktury oraz nieruchomości.
Majątek Kulczyka
Spośród akcji Kulczyka najwięcej, bo ponad 9 mld złotych, wart był pakiet akcji nieistniejącego już SAB Millera, globalnego producenta piwa takich marek jak Grolsch, Pilsner czy Redd’s. Przedsiębiorca otrzymał go w zamian za akcje polskiej Kompanii Piwowarskiej, właściciela piw Lech, Tyskie i Żubr. Jeśli chodzi o inwestycje w kraju, wśród najsłynniejszych możemy wyróżnić m. in. budowę Autostrady Wielkopolskej, przejęcie większości akcji firmy ubezpieczeniowej Warta oraz restrukturyzację spółki Ciech. Kulczyk Investments wykupił łącznie około 50% akcji chemicznego giganta – w przeciągu roku jego wartość wzrosła o ponad 90%.
Kolejnym przedsięwzięciem Kulczyka była Polenergia, polska spółka giełdowa zajmująca się energetyką odnawialną. Biznesmen dysponował połową wszystkich akcji o ogólnej wartości 600 milionów złotych. Jan Kulczyk angażował się również w wydobycie surowców, przede wszystkim gazu ziemnego i ropy naftowej. Odpowiedzialne za to były głównie firmy Serinus, Ophir oraz konsorcjum Neconde, eksplorujące deltę Nilu.
Wspominając działania biznesowe Kulczyka, nie można zapominać także o nieruchomościach kontrolowanych przez holding Kulczyk Real Estate i Kulczyk Silverstein Properties, spółkę założoną we współpracy z nowojorskim inwestorem Larrym Silversteinem. Wśród nich znajdują się warszawskie budynki takie jak Ethos przy Placu Trzech Krzyży, śródmiejski biurowiec Stratos czy siedziba Kulczyk Investments przy ulicy Kruczej. Biznesmen znany był również z działalności charytatywnej – przyczynił się do utworzenia warszawskiego Muzeum Historii Żydów Polskich, które wspomógł darowizną w wysokości 20 milionów złotych oraz powołał do życia CEED Institute, think-tank promujący osiągnięcia Europy Środkowo-Wschodniej.
Dobra strategia to podstawa
Historia słynnego przedsiębiorcy pokazuje, że kluczem do sukcesu jest przede wszystkim dobra strategia i przemyślane działania inwestycyjne. Kulczyk nie bał się dużych transakcji – pakiet 40% akcji Neconde kosztował go 300 milionów dolarów. Jak większość potentatów finansowych, często obracał również aktywami, kupując i sprzedając poszczególne akcje. Współzałożyciel Polskiej Rady Biznesu stworzył wokół siebie prawdziwą potęgę finansową, o której marzy większość polskich biznesmenów.
Zostaw komentarz