Jakie kroki należy podjąć, aby firma mogła skutecznie przygotować się na rewolucję AI i automatyzację?
Aby firma mogła skutecznie przygotować się na nadchodzącą rewolucję związaną z sztuczną inteligencją i automatyzacją, konieczne jest podjęcie kilku ważnych kroków. Przede wszystkim, zasadniczym elementem jest stworzenie u nas tzw. AI Ops — specjalistów śledzących najnowsze rozwinięcia w sektorze sztucznej inteligencji. Może to być zrobione zarówno poprzez wydelegowanie odpowiedzialności na kogoś z zespołu lub zatrudnienie zespołu zewnętrznego. Każdego tygodnia mamy do czynienia z powstaniem nowych, zaawansowanych technologii i narzędzi, tworzonych przez takich gigantów jak Google, Microsoft, czy OpenAI. Ilość informacji jest monumentalna, a tempo zmian niespotykane, dlatego niezbędne jest posiadanie dedykowanych osób, które będą na bieżąco monitorowały te zmiany i informowały o nich resztę firmy.
Poza tym, strategicznym zagadnieniem w przygotowaniu firmy na rewolucję AI jest katalogowanie danych. Baza danych, która zawiera informacje o naszych klientach, nasze analityki, ustrukturyzowane wewnętrzne zasoby firmy takie jak wewnętrzna encyklopedia czy słownik pojęć — te wszystkie elementy stanowią mega ważne narzędzie w procesie implantacji sztucznej inteligencji. Im więcej zasobów i wiedzy mamy, tym lepiej – to one stanowią fundament, na którym sztuczna inteligencja może wykazać pełnię swoich możliwości.
W ten sposób, przy odpowiednim zarządzaniu informacjami i bieżącym monitorowaniu zmian w sektorze AI, każda firma może skutecznie przygotować się na przyszłość zdominowaną przez AI, która nadejdzie szybciej niż się wydaje.
Co to oznacza w praktyce, że firma jest gotowa na te zmiany? Jakie wyzwania i korzyści towarzyszą temu procesowi?
W praktyce mamy na myśli kilka istotnych kwestii. Przede wszystkim firma taka posiada dobrze zorganizowane dane, umiejscowione w określonych, precyzyjnie zdefiniowanych obszarach, a nie chaotycznie rozrzucone w różnych miejscach. Ponadto, te dane są nie tylko aktualne, ale również regularnie aktualizowane — powinniśmy mieć archiwum danych nie tylko z ostatnich paru miesięcy, ale sięgające kilka lat wstecz.
Kluczowym elementem jest tu również struktura tych danych. Im bardziej ustandaryzowane są dane, im więcej mamy zdefiniowanych i opisanych procesów oraz planów implementacji, tym łatwiej będzie nam wdrożyć zmiany związane z AI czy też Automatyzacją. Gdy nie dysponujemy odpowiednią ilością jakościowych danych, to efekty wdrożenia AI mogą być bardziej generyczne, niesatysfakcjonujące i nie spełniające naszych oczekiwań.
To oczywiście oznacza, że firma musi również dysponować odpowiednimi zasobami ludzkimi — ekspertami, którzy będą w stanie zarządzać tym procesem, doradzać i pomagać w efektywnym wdrażaniu zmian. W adaptacji do świata zdominowanego przez sztuczną inteligencję, kluczowym elementem jest przede wszystkim odpowiednie przygotowanie, której podstawą są zarówno dane, jak i ludzki kapitał.
Czy mógłbyś podać przykłady konkretnych działań, które mogą pomóc firmie w adaptacji do AI i automatyzacji?
Istnieje wiele konkretnych działań, jakie firmy mogą podjąć, aby skutecznie dostosować się do realiów sztucznej inteligencji i automatyzacji. Na początku przede wszystkim warto zastąpić dokumenty papierowe ich elektronicznymi odpowiednikami. W erze cyfryzacji kluczowe znaczenie ma to, czy nasze obecne rozwiązania i zaimplementowane oprogramowanie oferują funkcje takie jak eksport danych , czy też zapewniają dostęp do naszych zbiorów informacji z poziomu sieci internetowej po API. Ważne jest dążenie do tego, aby dane były jak najbardziej ustrukturyzowane. W idealnym świecie, wszystko byłoby zapisywane w specjalistycznych bazach danych, takich jakie znajdują zastosowanie przy aplikacjach.
Jeżeli jednak nie mamy w naszym zespole specjalistów, którzy mogliby to zrealizować, warto rozważyć skorzystanie z programów takich jak na przykład AirTable lub podobnych, które czasami opisuję jako „Excela na sterydach”. AirTable umożliwia przeprowadzenie operacji analogicznych do tych z Excela, ale jednocześnie traktuje poszczególne wiersze jak wpisy w bazie danych, co znacząco usprawnia pracę z danymi, które są zróżnicowane ale muszą zostać ustandaryzowane.
Następym krokiem, jest wyznaczenie osoby, która będzie odpowiedzialna za monitorowanie najnowszych rozwiązań w dziedzinie AI. Często zdarza się, że to, co zdawało się nieosiągalne tydzień wcześniej, już za dwa tygodnie jest dostępne w wersji beta. Kluczowym jest to aby być na bieżąco z najnowszymi narzędziami — im szybciej się na nie zapiszemy, tym szybciej będziemy mogli przetestować ich przydatność dla naszej firmy.
Niezwykle ważnym krokiem jest również edukacja pracowników. Często ludzie negatywnie reagują na nowości, dlatego istotne jest, aby jak najszybciej przybliżyć naszym pracownikom działanie AI i kierunki jej rozwoju. Muszą zrozumieć, w jaki sposób sztuczne inteligencja może usprawnić ich pracę. Pamiętajmy, że edukacja stanowi klucz do sukcesu, szczególnie w przypadku technologii, które nieustannie się rozwijają.
Na co szczególnie zwracać uwagę podczas wdrażania rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji?
Podczas wdrażania rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji, należy zwrócić szczególną uwagę na kilka rzeczy. Przede wszystkim istotne jest to, aby proces wdrażania był iteracyjny. Jest to ważne, ponieważ tak jak z automatyzacją — pewne problemy wychodzą dopiero po pierwszym podejściu do implementacji rozwiązania.
Na przykład nasza technologia może działać sprawnie w większości sytuacji, lecz występują momenty kiedy sobie nie radzi, a dla nas bezbłędne działanie jest kluczowe. Innym problemem może być to że nasze wewnętrzne procesy nie są wystarczająco rozbudowane, aby skutecznie obsłużyć wszystkie możliwe sytuacje.
Dlatego najważniejsze jest podejście oparte na iteracji. Aby zacząć, warto zidentyfikować te obszary, w których mamy do czynienia z najbardziej powtarzalnymi i prostymi procesami, które są jednocześnie najmniej podatne na czynniki zewnętrzne. Warto rozpocząć wdrażanie AI i automatyzacji właśnie od tych procesów.
Jakie korzyści przynosi wprowadzenie nowoczesnych technologii do procesów organizacyjnych firmy?
Wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań do procesów organizacyjnych firmy przynosi dużo korzyści, zwłaszcza ekonomicznych. Przede wszystkim, firmy zyskują na skalowalności, co oznacza możliwość szybkiego i efektywnego rozszerzania swojej działalności. Dodatkowo, koszty operacyjne firmy mogą zostać znacznie zredukowane.
Warto jednak też pamiętać, że proces wdrażania nowych technologii jest podobny do kształtowania nawyków. Nie zobaczymy natychmiastowych rezultatów po jednym dniu, ale jeśli będziemy konsekwentnie pracować nad danym zagadnieniem czy też rzeczą przez 3 lub 4 miesiące, rezultaty stają się coraz bardziej widoczne — budowanie automatyzacji w firmie rządzi się prawami procentu składanego. Początkowo, efekty mogą nie spełniać oczekiwań, ale nagrodą za wytrwałość i długotrwałe zaangażowanie w proces wdrażania nowych technologii jest rosnąca skalowalność i efektywność naszej firmy.
Tak samo jest z wdrażaniem sztucznej inteligencji i automatyzacji — im dłużej jesteśmy zaangażowani w ten proces, tym większe korzyści możemy zauważyć, a kolejne części automatyzacji korzystają z stworzonych wcześniej rozwiązań. Wprowadzenie nowoczesnych technologii jest więc inwestycją, która z czasem przynosi coraz większe korzyści.
Zważając na Twoje doświadczenie w gamedevie, w jaki sposób widzisz przyszłość branży rozrywkowej? Jakie trendy i innowacje będą decydujące?
Przyszłość branży rozrywkowej rysuje się jako era cyfrowych produktów, które są w stanie dostosowywać się do indywidualnych upodobań i oczekiwań użytkownika. Innowacje będą coraz bardziej skupiały się na wykorzystaniu AI w tworzeniu gier, muzyki i filmów real-time, bazując na naszym guście. Jest to jednak wizja przyszłości dość odległa.
Przed nami faza, gdzie zobaczymy coraz więcej produktów o różnorodnej jakości, ale z coraz większą ilością treści generowanych przez algorytmy sztucznej inteligencji. Ten proces postępuje nieubłaganie i przewiduję, że w nadchodzących miesiącach przyspieszy. Branża rozrywkowa z pewnością będzie coraz bardziej zależna od zaawansowanych technologii, a sztuczna inteligencja będzie odgrywać kluczową rolę w kształtowaniu jej przyszłości.
Czy AI ma znaczący wpływ na rozwój gier? Jakie są potencjalne zastosowania tej technologii w gamedevie?
Sztuczna inteligencja ma już teraz ogromny wpływ na rozwój przyszłych gier, przede wszystkim na kształtowanie historii i dialogów. W ciągu najbliższych dwóch lat możemy spodziewać się rewolucyjnych produktów, w których sztuczna inteligencja zastąpi część do tej pory oskryptowanych bohaterów, wpływając na nasze doświadczenia i redefiniując interakcje z postaciami w świecie gry.
Pojawienie się sztucznej inteligencji w gamedevie może spowodować powstanie całkowicie nowego gatunku gier, które będą w pełni opierać się na AI. Takie gry mogą przypominać popularne „Simsy”, ale z postaciami posiadającymi samoświadomość i wykazującymi nieprzewidywalne reakcje na nasze działania. Inne gry mogą wykorzystywać sztuczną inteligencję do uczenia się na podstawie obserwacji gracza i tworzenia na tej podstawie nowych scenariuszy czy zaskakujących pętli narracyjnych.
W nadchodzących miesiącach spodziewam się również rozwoju narzędzi wykorzystujących sztuczną inteligencję do automatycznego tworzenia grafik, modeli 3D, tekstur, shaderów czy nawet kodu gier. Takie narzędzia będą pojawiać się na rynku coraz częściej.
W dalszej przyszłości możemy spodziewać się pojawienia się silników gier opartych w całości na sztucznej inteligencji, które będą w stanie generować gry na żywo. Sztuczna inteligencja w gamedevie (jak i w rozrywce) to coś co zredefiniuje tę branżę.
Jakie są Twoje rady dla przedsiębiorców, którzy chcieliby zoptymalizować procesy w swoich firmach?
Moje główne rady dla przedsiębiorców, którym zależy na optymalizacji procesów we własnym biznesie, są następujące:
Po pierwsze, zacznij od analizy i opisu istniejących procesów w swojej firmie. To jest kluczowy krok, który pozwoli Ci zrozumieć, jak rzeczywiście działa Twoja firma. Konsultuj się z zespołem — upewnij się, że Twoje postrzeganie tego jak działają procesy w firmie jest zgodny z rzeczywistością.
Po drugie, wyznacz dla tych procesów konkretne wskaźniki, które można mierzyć. Uruchom ich zbieranie, aby mieć jasny obraz tego, co się dzieje w Twojej firmie.
Trzecim krokiem jest ujednolicenie i aktualizacja bazy wiedzy firmy. Jest to niezbędne, aby wszyscy pracownicy, jak i AI mieli dostęp do tych samych, aktualnych i pełnych informacji.
Kolejnym etapem jest identyfikacja obszarów, które mogą podlegać automatyzacji. Przykładowymi takimi obszarami są przechowywanie danych i dokumentów pracowników, automatyczny obieg dokumentów, tworzenie umów, a także procesy onboardingu i offboardingu. Są to procesy, które są powtarzalne i zazwyczaj wymagają dużo czasu, dlatego automatyzacja może przynieść znaczne korzyści (rekordem jaki widziałem jest 20 min pracy administratora na wdrożenie jednej osoby do firmy — łącznie z wszystkimi umowami, kontami, wpisami w bazach danych i kadrach) .
Na koniec, po zdobyciu doświadczenia w automatyzacji swojej firmy, możesz zastanowić się, czy nie ma procesów, które do tej pory wymagały asystenta, a które mogą teraz z powodzeniem wykonać systemy oparte na sztucznej inteligencji. Wdrażanie AI w miejsce asystentów może przynieść znaczne oszczędności i zwiększyć efektywność Twojej firmy, jak i usprawnić w niej komunikację.
Jakie wyzwania i możliwości niesie ze sobą praca nad projektem związanym z automatyzacją i AI, a jednocześnie pasją do gier i technologii?
Praca nad projektem związanym z automatyzacją i AI, a jednocześnie pasją do gier i technologii, niesie ze sobą wiele wyzwań, to na pewno. Pierwszym z wyzwań jest fakt, że sztuczna inteligencja, mimo swojej kreatywności, często generuje powtarzalne i wyblakłe propozycje. Aby osiągnąć fajne rezultaty, potrzeba sprytu i ciągłego eksperymentowania z tym, o co i jak zapytać, aby treści generowane przez AI były wyjątkowe i pozytywnie zaskakujące.
Drugim wyzwaniem jest zapewnienie spójności. Bez odpowiedniego dedykowanego modelu AI lub technik ujednolicenia wyników, produkty, które tworzymy za pomocą sztucznej inteligencji mogą wyglądać jak zlepek osobnych elementów, a nie jak spójna całość. Jest to problem, który wciąż istnieje, ale mam nadzieję, że zostanie wkrótce rozwiązany (obstawiam pół roku).
Przy gamedevie, największym problemem jest jednak poziom skomplikowania gier, które łączą w sobie elementy różnych produktów cyfrowych, takich jak aplikacje, filmy czy utwory muzyczne. Dodatkowo, gry muszą być grywalne i sprawiać przyjemność, co wprowadza kolejną warstwę trudności (w jaki sposób mierzyć grywalność?). Te wszystkie czynniki sprawiają, że gry prawdopodobnie będą ostatnią branżą, która w pełni przejdzie transformację na generatywne AI.
Jednakże, sztuczna inteligencja może już teraz wpłynąć na produkcję gier na wiele sposobów, przyspieszając proces tworzenia grafik, tekstur, scenariuszy, questów, filmów, animacji i postaci. Gry składają się z wielu elementów, co daje wiele możliwości zastosowania AI w ich tworzeniu, a firmy tworzące gry muszą się dostosować do zmieniających się realiów jeśli chcą przetrwać.
Jakie trzy kluczowe wskazówki dałbyś dla początkujących solo deweloperów, którzy chcieliby pracować nad własnym projektem i wkroczyć z nim na rynek? Jakie aspekty powinni szczególnie brać pod uwagę?
Przede wszystkim — przeprowadzenie dogłębnych badań rynkowych. Zrozumienie, kto jest naszym potencjalnym odbiorcą i jakie jest zainteresowanie naszym produktem, to podstawa. Warto również zaprezentować nasze pomysły w formie wideo lub strony internetowej, zanim zaczniemy cokolwiek budować. Najlepsze projekty to takie, w które potencjalni klienci są skłonni zainwestować w rozwój produktów, jeszcze zanim one powstaną. Może to wydawać się trudne do osiągnięcia, ale mamy aktualnie niespotykane wcześniej możliwości tworzenia szybkich wersji proof of concept niskim nakładem budżetowym.
Druga wskazówka dotyczy wdrożenia produktu. Moje doświadczenie pokazuje, że im wcześniej damy coś użytkownikom do spróbowania, tym lepiej. Pokazywanie innym niedokończonego produktu, może być bolesne dla perfekcjonistów. Jednakże, czasami jest tak że nawet jedno zdanie wypowiedziane przez potencjalnego użytkownika może być cenniejsze niż rok developmentu. Jeśli nasze założenia są błędne, cały produkt również będzie ‘błędny’ i może nie spełniać pokładanych w nim oczekiwań. Dlatego ważne jest zrozumienie, że nie zawsze musimy dążyć do perfekcji. Skupcie się na tym, aby proces produkcji był perfekcyjnie wydajny, a nie na tym aby produkt był sam w sobie perfekcyjny.
Na koniec, trzecia wskazówka jest skierowana bezpośrednio do developerów i programistów. Inwestujcie w rozwijanie swoich umiejętności miękkich, a zwłaszcza umiejętności komunikacyjnych. Niezależnie od tego, jak technicznie świetni jesteśmy w tym, co robimy, bez rozwiniętych umiejętności miękkich trudno nam będzie przekonać innych do naszego pomysłu. A jeśli tworzymy coś od zera — będzie to właśnie kluczowe.
Zostaw komentarz