Marketing i Biznes IT Dron latający nad głowami klientów, będzie zliczał towary na półkach

Dron latający nad głowami klientów, będzie zliczał towary na półkach

Sieci handlowe w Stanach Zjednoczonych od wielu lat korzystają z robotów wyposażonych w sztuczna inteligencję. Ich zadaniem jest jeżdżenie pomiędzy półkami i analiza braku towarów albo pozyskiwanie informacji o tym, którego produktu może zabraknąć. Okazuje się bowiem, że złe rozmieszczenie towarów, braki magazynowe a także błędne dopasowanie cen, powodują ogromne straty finansowe. Właśnie dlatego, poszukiwane są nowe sposoby na radzenie sobie z tym problemem. Już niebawem nad głowami klientów, będą więc latać drony skanujące półki.

Dron latający nad głowami klientów, będzie zliczał towary na półkach
Amerykańska sieć handlowa Walmart, jako jedna z pierwszych zaczęła wykorzystywać roboty do liczenia produktów W sklepach Walmart, na początku ubiegłego roku pracowało już ok. 600 robotów Sieci handlowe Genreal Mills, Circle K i Johnson & Johnson, wprowadzą do części swoich sklepów drony, których zadaniem będzie skanowanie półek w sklepach spożywczych Rejestracja chętnych na konferencję Człowiek 4.0

Chcesz z nami jechać na jeden z wyjazdów dla przedsiębiorców?

Wypełnij formularz i dowiedź się więcej

W samych Stanach Zjednoczonych przychody sieci handlowych z powodu złego rozmieszczenia towarów i dopasowania cen oraz ubytków w magazynach wynoszą 1,75 biliona dolarów. Przewyższają straty spowodowane kradzieżami. W USA nikogo nie dziwi już widok robotów skanujących półki sklepowe. Pracownicy mogą sprawnie uzupełniać braki, na podstawie informacji przekazanych przez te maszyny. Dzięki temu, ludzie oszczędzają czas na bezproduktywnym chodzeniu sklepowymi alejkami.

Kierunek myślenia był dobry, ale potrzeba czegoś więcej niż roboty

Amerykańska sieć handlowa Walmart, jako jedna z pierwszych zaczęła wykorzystywać roboty do liczenia produktów. W firmie tej, na całym świecie pracuje prawie 2,5 mln osób. Walmart ma niemal 12 tys. sklepów.

Mogą Cię zainteresować

– Roboty miały sprawić, że pracownicy będą bliżej klientów. Znaczna część ich czasu pracy jest bowiem poświęcana na czynności związane z rozkładaniem towaru, sprawdzaniem czy ceny są właściwie, a asortyment na półkach nie jest przemieszany przez klientów. To czynności proste, powtarzalne i nużące, ale bardzo czasochłonne, a to w takich sytuacjach roboty najlepiej zastępują człowieka – mówi Paweł Rytelewski, wiceprezes zarządu SI-Consulting.

Będzie on jednym z mówców na konferencji Człowiek 4.0, która zostanie zorganizowana w formie online 15 czerwca. Będzie ona dedykowana kwestii miejsca ludzi w świecie, który digitalizuje się coraz szybciej. Paweł Rytelewski będzie mówił o innowacyjnych rozwiązaniach dla branży handlowej.

– Co ciekawe większość pracowników amerykańskiej sieci bardzo szybko zaakceptowało taką formę pomocy. Po prostu lubimy, gdy ułatwia się nam pracę. Roboty stały się częścią zespołu i zdarzało się nawet, że maszyny dostawały plakietki z imionami – zwraca uwagę Paweł Rytelewski.

W sklepach Walmart, na początku ubiegłego roku pracowało już ok. 600 robotów. Plany na zwiększenie ich liczby, a nawet jej podwojenie, nagle zarzucono. Dlaczego? Okazuje się, że przyczyną wcale nie było to, że roboty pracowały niezadowalająco, ponieważ spełniały swoją rolę. – Jednak okazało się, że pracownicy wcale nie przestali krążyć między półkami. Nie poświęcali więcej czasu klientom, ale zajęli się realizowaniem zamówień online i… nadal krążyli między półkami sklepowymi – zauważa Rytelewski.

Pandemia COVID-19 spowodowała wzrost zamówień przez Internet. Pracownicy sklepów zostali bardziej zaangażowani w sprawdzanie braków w magazynach. Liczba klientów w sklepach spadła.

Dron skanujący sklepowe półki, ma okazać się lepszy od robotów. Dlaczego?

Rozwiązania zakładające wspomaganie człowieka przez technologię nie zostały  porzucone. Sieci handlowe Genreal Mills, Circle K i Johnson & Johnson, wprowadzą do części swoich sklepów drony, których zadaniem będzie skanowanie półek w sklepach spożywczych. Drony będą to robić dzięki technologii Smart Vision (rozpoznawania obrazów). Ich zaletą jest to, że będą generowały o wiele mniejsze koszty niż roboty mobilne, a także to, że są o wiele mniej inwazyjne dla klientów. Niektórzy czuli dyskomfort mijając się z robotami w sklepowych alejkach. Aby drony nie stanowiły zagrożenia dla klientów, ich śmigła zostaną obudowane klatkami.

Producent dronów Pensa Systems, zwraca uwagę na to, że wyposażenie sklepów w maszyny ze sztuczna inteligencją to zarówno ułatwienie dla pracowników oraz możliwość odpowiedzi na finansowe kłopoty sieci handlowych.

Konferencja Człowiek 4.0 już 15 czerwca

Rejestracja chętnych na konferencję Człowiek 4.0 jest już dostępna na stronie czlowiek.czteryzero.pl. Jej gośćmi specjalnymi będą: Thomas Duschek – prezes zarządu SAP Polska, Anna Streżyńska – prezes Zarządu MC2 Innovations i była Minister ds. Cyfryzacji czy Grzegorz Dzik – prezes zarządu Grupy Impel. Prelegentem będzie również  Mateusz Kusznierewicz – mistrz olimpijski i dyrektor generalny Star Sailors League. Konferencję poprowadzi dr Maciej Kawecki – ekspert nowych technologii i prezes Instytutu Lema.

Popularne na Marketing i Biznes

Podziel się

Zostaw komentarz

Najnowsze

Powered by: unstudio.pl