Marketing i Biznes Biznes Nieuczciwi kontrahenci? To problem większy, niż mogłoby się wydawać

Nieuczciwi kontrahenci? To problem większy, niż mogłoby się wydawać

Bazując na wcześniejszych doświadczeniach biznesowych, twórcy projektu Temida.io stworzyli algorytm, który służy do weryfikacji kontrahentów w branży transportowej. Jak się okazuje, na tym polu przedsiębiorcy mają do czynienia z wieloma nieuczciwymi graczami, a nowa aplikacja w modelu SaaS ma być rozwiązaniem tego problemu. Rozmawiamy z Kamilem Maksymowiczem, współtwórcą startupu.

Nieuczciwi kontrahenci? To problem większy, niż mogłoby się wydawać
Przedsiębiorcy mają problem z nieuczciwymi kontrahentami Jak działa nowa aplikacja do weryfikacji kontrahentów? Jakie wyzwania stoją przed Temida.io?

Prowadzisz firmę? Dołącz do Founders Mind, najlepszej konferencji dla biznesu w Polsce

Sprawdź szczegóły wydarzenia

Od redakcji: Kamil Maksymowicz jest częścią społeczności Founders.pl. Jeśli chcesz poznać więcej inspirujących osób, dołącz do nas!

Kto stoi za Temida.io i czym zajmowaliście się wcześniej?

Za Temida stoi zespół ludzi, którzy wcześniej prowadzili już jakiś biznes i mają pojęcie o zasadach i rynku. Każdy z nas ma na koncie jakieś sukcesy i porażki i myślę, że to oraz bardzo wysoko rozwinięta kultura organizacyjna i dobra komunikacja czyni nas zgranym zespołem. Czym się zajmowaliśmy? Część zespołu działała w branży transportowej, część w IT oraz marketingu, kolejne osoby przy tworzeniu  UX/UI czy w branży  fitness – idealny przepis na cyrk lub startup (śmiech).

Temida.io to program do weryfikacji kontrahentów. Rzeczywiście na rynku, jest tak duży problem z nieuczciwymi graczami, że oceniliście, że jest potencjał dla takiego rozwiązania jak Wasze?

Problem jest większy, niż mogłoby się wydawać, a dodatkowo jest bagatelizowany – niestety często aż do momentu, gdy bezpośrednio dopadnie on nas samych i zaszkodzi firmie. Temida jest wynikiem zidentyfikowania faktycznej potrzeby, powstałej u jednej z firm transportowych, która spotkała się z tym problemem i niestety dosyć dotkliwie na tym ucierpiała. Pomimo dotkliwych konsekwencji, nie załamali się i odbudowali swój biznes, tym razem stawiając nie na intuicję, a naukę i statystykę. W efekcie tych działań powstał prosty i bardzo skuteczny algorytm weryfikacyjny stosowany na użytek prywatny. Komercyjnie rozwijamy go aktualnie w Temidzie, gdzie wstępną koncepcję wzbogaciliśmy, implementując rozwiązania związane z uczeniem maszynowym, siecią neuronową i rozbudowanymi testami Weryfikacja kontrahenta to aktualnie jedna z funkcjonalności tak samo, jak panel do zarządzania należnościami lub panel statystyka. Od pojęcia „programu do weryfikacji” zdecydowanie wolimy określenie „inteligentna analiza ryzyka”, ponieważ to technologia i algorytm, który opracowaliśmy, jest naszą największą przewagą.

Mogą Cię zainteresować

Dlaczego zainteresowaliście się akurat tym obszarem?

Wynikało to z typu działalności i negatywnych skutków wydarzeń, które spotkały firmę transportową, o której wspomniałem wcześniej. W ich konsekwencji w 2018 roku zarząd podjął strategiczną decyzję, aby iść w tym kierunku i rozwijać wewnętrzne narzędzie do oceny kontrahenta, co przeistoczyło się w odrębnych dział technologiczny.

Opisz, proszę pokrótce, jak to działa

Wpisujesz NIP i po 30 sekundach otrzymujesz pełny raport dotyczący kontrahenta, od którego chcesz przyjąć zlecenie lub po prostu chcesz sprawdzić kondycję jego przedsiębiorstwa względem Twojej firmy. W raporcie znajdziesz także dodatkowe informacje takie jak powiązania kapitałowe, wskaźniki zadłużenia i inne smaczki.

Do kogo skierowane jest Wasze rozwiązanie?

Aktualne rozwiązanie kierujemy przede wszystkim do branży transportowej w Polsce. Naszym klientem jest każdy, kto zleca lub bierze zlecenia. W najbliższej przyszłości planujemy rozwinąć skrzydła także na inne kraje europejskie oraz branże, więc grupa potencjalnych użytkowników się zwiększy.

Jak wygląda Wasza konkurencja, jeśli w ogóle istnieje?

Konkurencją są pośrednio wywiadownie gospodarcze i bezpośrednio narzędzia służące do weryfikacji kontrahentów, których jest kilka na rynku. Nie będę nikomu robić reklamy, ale bardzo łatwo ich znaleźć po frazach kluczowych. Jak to aktualnie wygląda? To zależy od oczekiwań. Łatwo dać się zwieść nowoczesnemu designowi i dobrym działaniom marketingowym, jednak każda osoba zaznajomiona z obecnymi rozwiązaniami, która będzie miała okazję przetestować nasz produkt, doceni dokładność w wynikach i na pewno odczuje różnicę, korzystając z naszego produktu.  Dodatkowo, warto wspomnieć, że aktualnie narzędzie jest dedykowane dla branży transportowej  i tak samo będzie personalizowane  dla kolejnych sektorów. 

Na jakim etapie jest projekt?

Jesteśmy świeżo po testach, na finiszu MVP. Niebawem zaczynamy najciekawszy element, czyli sprzedaż.

Skąd wzięliście finansowanie?

Finansujemy się w pełni z kapitału firmy transportowej, która zdecydowała się rozwijać algorytm. Dodatkowo jesteśmy na etapie pozyskiwania funduszy z NCBR.

Jaki jest Wasz model biznesowy? Klient płaci jednorazowo, czy może oferujecie abonament?

Działamy w modelu SaaS. Klient wybiera miesięczny lub roczny abonament, a płatność pobierana jest cyklicznie lub jednorazowo. Przy tego typu rozwiązaniu to najbardziej przyjazna forma, która zachęca, zamiast karać użytkownika za korzystanie z serwisu.

Co było najtrudniejsze w tym projekcie?

Nie było, a jest – odpowiednie przygotowanie danych oraz znalezienie kompetentnych osób do pracy przy algorytmie. Myślę, że kolejną trudność sprawi skalowanie i różnorodność danych z całego świata, ale cytując naszego CEO – wszystko jest możliwe.

Były po drodze jakieś fuckupy?

Kilka małych tak. Z drugiej strony, bardziej obawiałbym się, gdyby wszystko szło z górki i bezproblemowo.

Z perspektywy czasu jest coś, co wiesz, że zrobilibyście inaczej?

Oczywiście, jest tego cała lista. Myślę, że przede wszystkim zdecydowanie wcześniej byśmy zatrudnili dobrego CTO. Czyli takiego, jak mamy aktualnie, nieskromnie mówiąc. To podstawa zwłaszcza w projektach technologicznych.rzez pewien czas myśleliśmy inaczej, a raczej nie byliśmy świadomi tego, że jest nam to potrzebne. Z innych rzeczy to o wiele bardziej wymagające konkursy na podwykonawców. Jest bardzo dużo agencji lub freelancerów, którzy często nie czują projektu i robią jakieś głupoty, przez które traci się czas i kasę.

Jakie są Wasze dalsze plany?

Rozwój serwisu o dostęp do raportów dotyczących firm z kolejnych krajów europejskich i nie tylko, a następnie inne rynki.

Polecamy również

Podziel się

Zostaw komentarz

Najnowsze

Powered by: unstudio.pl