Kiedy najlepiej założyć swoją firmę?
W badaniu „Is entrepreneurship a young person’s game?” zleconym przez firmę Herballife Nutrition, aż 55% respondentów odpowiedziało, że 28 lat to najlepszy okres na otworzenie swojego biznesu. Jest to wynik o tyle ciekawy, że w owym badaniu wzięło udział aż 25 tys. ankietowanych w wieku od 18 do 40 lat z 35 krajów całego świata (w tym również z Polski). Młodzi ludzie bowiem mają na ogół większą swobodę finansową, tj. rzadziej mają do spłaty kredyty czy też dzieci na utrzymaniu. Jednocześnie badanie wskazuje, że potencjalni przedsiębiorcy nowych generacji, obawiają się nieco, że nie będą traktowani poważnie. Aż 51% respondentów wskazało, że boją się, iż ze względu na ich wiek może dotknąć ich swoista dyskryminacja.
– Sława, pieniądze, wolność, pasja – to są główne motywacje do zakładania firmy według seryjnego przedsiębiorcy Guya Kawasakiego. Jak podaje Kawasaki – sława jest jednak kosztowna, a wolność idzie w parze z presją odpowiedzialności. W swojej pracy jako mentor kariery i trener biznesu obserwuję od lat, jak wielkim wyzwaniem dla przedsiębiorców jest równoważenie między dążeniem do realizacji pasji a zarabianiem. Firmę zakłada się, by zarabiać, nie musimy kochać tego, co robimy, ale warto robić to, co ma znaczenie, bo dzięki temu łatwiej utrzymać motywację do działania i pokonywania przeszkód. Warto również zauważyć, że choć próg do założenia organizacji, dla większości jest niski, to działalność łączy się z ciągłymi kosztami i inwestycjami. Z drugiej strony, podążanie za pasją, choć jest ważne i może dawać sporo satysfakcji, nie jest samo w sobie gwarantem sukcesu w biznesie. Pasją można się wypalić jak niechcianą pracą. A pieniądze same w sobie dają szczęście, ale tylko do pewnego poziomu – zapewnienia podstawowych potrzeb. Dlatego receptą, jaką podaję w książce „Pasja to za mało, czyli jak się spełniać, rozwijać i zarabiać” jest zrównoważenie tych sił, tak by z pracy czy z biznesu czerpać zarówno satysfakcje, jak i dobre pieniądze – mówi Izabella Wojtaszek, trener biznesu i mentor kariery.
Mimo to wielu z nich postrzega też swoją młodość jako szansę na sukces. 61% badanych odpowiedziało, że lepiej przystosowują się do nowych technologii niż poprzednie generacje. Kolejne 43% z kolei wskazało, iż częściej mają nowe i nieodkryte pomysły, które mogą umożliwić im powodzenie w biznesie. 35% z kolei uznaje, że ma większy dostęp do zasobów niż starsze pokolenia, a 29% mniej boi się ew. porażki.
Źródło: Herbalife Nutrition
Młodzi ludzie traktują swój wiek jako szansę na sukces w biznesie.
74% badanych marzy o zostaniu przedsiębiorcą
W tym miejscu warto podkreślić, że tylko 16% ankietowanych posiada już własną firmę. Mimo to 74% wskazało, że chce otworzyć swój biznes i zostać przedsiębiorcą. Mimo to młoda generacja jest świadoma tego, iż wiąże się to z dużą odpowiedzialnością i sporymi wyzwaniami. Uśredniając odpowiedzi respondentów, wynika z nich, iż aby założyć swoją własną firmę, najlepiej jest mieć co najmniej pięć i pół roku doświadczenia zawodowego. Z owych odpowiedzi najbardziej wyłamują się Amerykanie, którzy wskazują, że potrzeba co najmniej siedmioletniego stażu na rynku pracy.
Co ciekawe spośród polskich ankietowanych chęć posiadania własnego biznesu zgłosiło 64% ankietowanych. Młodzi Polacy myślą przede wszystkim o zakładaniu działalności w obszarze odzieży, gastronomii i handlu. Co ciekawe przy otwieraniu własnego biznesu potencjalnych przedsiębiorców największe obawy wzbudza konieczność inwestycji (czy to z wkładu własnego, czy pozyskania ich z zewnątrz) oraz to, iż biznes może okazać się nierentowny. A dlaczego w ogóle młodzi ludzie chcą otwierać swoje przedsiębiorstwa? Badanie pokazuje, iż najczęstszym powodem jest chęć zostania własnym szefem (48%), realizowania pasji (44%), byciem wsparciem dla rodziny (37%) oraz zyskanie większej elastyczności w pracy (32%). Przytoczone wyniki są jednak tymi globalnymi i uśrednionymi. Odpowiedzi respondentów z poszczególnych krajów nieco się różniły i tak dla Polaków najistotniejszymi czynnikami motywującymi są, zostanie własnym szefem (56%), realizacja pasji (50%), zyskanie elastyczności w pracy (44%) oraz zmiana ścieżki kariery (31%). Wymienione wcześniej wsparcie dla rodziny zadeklarowało jedynie 24% ankietowanych Polaków.
Źródło: Herbalife Nutrition
Co motywuje młode osoby do zakładania firmy?
Należy jednak pamiętać, że badanie zlecone przez Herbalife Nutrition ma zasięg globalny. W niektórych rejonach świata podjęcie pracy, czy założenie własnej działalności, motywowane jest głównie właśnie wsparciem dla rodziny. I przez to słowo rozumiane są nie tylko dzieci i partner bądź partnerka, ale niejednokrotnie też rodzice, rodzeństwo czy dziadkowie. W Afryce np. bardzo popularnym modelem nadal są rodziny wielopokoleniowe, które zamieszkują razem. Wysokie bezrobocie sprawia tam jednak, że nie każdy może mieć pracę, przez co obowiązek utrzymania spada niekiedy na jedną, dwie lub trzy osoby.
Młodzi ludzie interesują się przedsiębiorczością, bo nie są zadowoleni z pracy?
Aż 60% respondentów, którzy byli wcześniej zatrudnieni, a obecnie posiadają własną działalność, wskazało, że własny biznes zaczął ich interesować przez wzgląd na to, iż byli zmęczeni obecną pracą. Co kryje się pod tym stwierdzeniem? Najczęściej umniejszanie roli i nie docenianie pomysłów, tj. mówienie „nie” przez starszych stażem pracowników lub menedżerów. Jest to czynnik czysto miękki, społeczny i często podyktowany może być nie dostosowaniem organizacji do tzw. kultury budowania zaangażowania pracowników. Jeśli osoba pracująca w firmie nie czuje się przez nią doceniana, to stanowi to de facto równię pochyłą, która ostatecznie doprowadzi do odejścia danej osoby.
– Tak jak mówił Konfucjusz – „wybierz pracę, którą kochasz, a nie przepracujesz ani jednego dnia więcej w Twoim życiu”. Zdecydowanie zgodzę się z wnioskami badania. W moim przypadku było dokładnie tak samo – pierwsze poważniejsze doświadczenie zawodowe zacząłem zbierać w wieku 19 lat, na kilkumiesięcznych stażach w dużych korporacjach finansowych. To właśnie wtedy przekonałem się, że praca „w korpo” w żadnym wypadku nie jest dla mnie – czułem się przytłoczony wszechobecnymi deadline’ami, asapami i prawdziwą masą krytyczną, która o 9:00 stoi w korkach do biura, a o 17:00 do domu. Miałem wrażenie, że nie pasuję do tego środowiska i trudno mi znaleźć w nim motywację do samorozwoju.To właśnie wtedy zainteresowałem się środowiskiem startupów i nowych technologii. Poczułem wówczas prawdziwy „powiew świeżości” – brak sztywnych reguł i ustalonych zasad, regulaminów czy procedur. Wiele rzeczy uczyłem się robiąc je w locie, co pomimo tego, w jaki sposób brzmi – może przynieść naprawdę pozytywne efekty ze względu na to, że ma się wspomniane świeże spojrzenie. Moją dewizą jest to, że „gram praktyki jest lepszy niż tona teorii”. Kluczem do działania w ten sposób jest elastyczność i zadaniowy, a nie podstawowy system czasu pracy. Dreszczyku emocji, który towarzyszy każdej podejmowanej decyzji, biorąc pod uwagę możliwe jej konsekwencje, nie zamieniłbym na nic innego. Adrenalina i emocjonalny rollercoaster to coś, co motywuje mnie na co dzień – mówi Filip Sobel, CEO Staffly, startupu HR tech.
Młodzi i potencjalni przedsiębiorcy dzielili się też tym, co postrzegają jako największe wyzwania przed otworzeniem biznesu. I tak równo po 35% z ankietowanych opowiadało o zrównoważeniu kosztów, dostosowaniu się do rzeczywistości postpandemicznej oraz o pozyskiwaniu klientów i sprzedaży. Jednocześnie 63% badanych uważa, że ich pokolenie staje przed znacznie bardziej wymagającymi wyzwaniami w porównaniu do starszych generacji.
Dla potencjalnych polskich przedsiębiorców korzystne może okazać się dołączenie do platformy founders.pl, na której ludzie biznesu oraz startupów dzielą się swoją wiedzą, pomysłami i spostrzeżeniami. Founders.pl to też miejsce, na którym odbywają się webinary, warsztaty czy AMA z doświadczonymi CEO i menedżerami firm. Jeśli myślisz o otworzeniu własnego biznesu – sprawdź koniecznie.
Zostaw komentarz