Marketing i Biznes IT Jak wygląda praca w międzynarodowym teamie programistów? [5 CASE STUDY]

Jak wygląda praca w międzynarodowym teamie programistów? [5 CASE STUDY]

Jak wygląda praca w międzynarodowym teamie programistów? [5 CASE STUDY]

Prowadzisz firmę? Dołącz do Founders Mind, najlepszej konferencji dla biznesu w Polsce

Sprawdź szczegóły wydarzenia

Wiele osób, które decydują się na naukę programowania, planują w przyszłości pracować zdalnie. Taka forma współpracy ma wiele zalet: można pracować z każdego miejsca na ziemi, można będąc w domu współpracować z ludźmi z całego świata, często samemu można decydować o godzinach swojej pracy. Jednak wszystko ma swoje plusy i minusy. Postanowiliśmy zapytać kilka osób, które pracują lub pracowały w międzynarodowych zespołach zdalnych o taką formę zatrudnienia.


Anton Rogachevskyi – Chief Digital Officer

programowanie
fot. mat. pras.

Co jest zaletą międzynarodowej pracy zdalnej?

Możliwość pracy w warunkach i miejscu jakie odpowiadają każdej osobie. Jeśli chcesz pracować z domu – nie ma problemu. Jeśli chcesz oddzielić przestrzeń domową od biurowej – możesz wynająć biurko w przestrzeni coworkingowej. Uwielbiasz podróżować? Pracujesz z krajów i miast w których aktualnie przebywasz.

Taka forma współpracy pozwala nam w BrainCode zatrudniać osoby z 4 krajów (Polska, Ukraina, Rosja, Białoruś). Zwiększa to ogromnie dostępność do lokalnych talentów. Kolejną rzeczą jest przewaga konkurencyjna. Większość firm nie daje zgody na taki sposób pracy, a z drugiej strony rośnie zainteresowanie ze strony kandydatów taką formą pracy.

Co jest jej wadą?

Wady oczywiście są. Musimy mierzyć z się kilkoma. Przede wszystkim są to kwestie związane z komunikacją. Używamy różnych narzędzi (Slack, Trello, mail) więc kluczową i bardzo ważną dla nas cechą jest umiejętność sprawnej i prostej komunikacji. Może wydać się to dziwne, ale zwięzły i jasny sposób komunikacji badamy już na etapie dopasowania kandydata do projektu. Trudno zbudować też więź z pracownikami, którzy są daleko w różnych miastach i krajach, tak aby identyfikowali się z naszymi wartościami oraz sposobem pracy.

Planujemy robić co półroczne zjazdy wszystkich pracowników, aby mogli się poznać i zbudować więź między sobą. Pewne problemy mogą pojawić się w pierwszych dwóch tygodniach współpracy. Po tym okresie weryfikujemy czy „nadajemy na tych samych falach”, czy projekty i zadania są realizowane wg naszych standardów. Poza tym w odpowiedni sposób musimy zarządzać różnicami w czasie. BrainCode pracuje obecnie w 6 strefach czasowych, więc szczególną wagę przykładamy do tego, by czas pracy naszych ludzi zazębiał się +/- 2 godziny niezależnie skąd pracują.

Gdzie i jak szukać firm, które rekrutują do takiej formy współpracy?

Oferty możemy znaleźć na wszystkich popularnych i mniej popularnych portalach pracy. Warto zajrzeć na platformy pracy zdalnej jak Crossover i Toptal. Jeśli jesteśmy freelancerem, to zlecenia możemy znaleźć na UpWork lub Fiverr.

Kogo najczęściej poszukują takie firmy?

Większość stanowisk związanych z branżą IT, to stanowiska na które można znaleźć oferty pracy zdalnej. Najczęściej aplikują osoby z doświadczeniem w pracy zdalnej lub freelancerskiej, aczkolwiek widzimy coraz większe zainteresowanie osób pracujących dotychczas stacjonarnie. Rzadziej też można spotkać aplikacje Juniorów. Tu liczy się zdobycie doświadczenia i bezpośredni nadzór mentorów.

Jak uważasz, dlaczego firmy decydują się na zatrudnianie pracowników w takiej formie?

Trudno powiedzieć o innych, ale mogę powiedzieć jak było w naszym wypadku. Zdalna praca sama w sobie nie jest celem, celem jest maksymalnie skuteczne dostarczenie projektu dla klienta. Takie rzeczy jak praca w biurze, sztywne godziny pracy, dresscode, poczucie bycia tylko trybikiem w wielkiej machinie tworzą dużo dyskomfortu, a nie dostarczają żadnej wartości. Dlatego usuwamy wszystko co jest zbędne na drodze do zakończenia projektu z sukcesem. A przede wszystkim zależy nam na satysfakcji i zadowoleniu deweloperów i programistów, którzy pracują z nami bo doceniają to, że mogą pracować w taki sposób w jaki chcą

Myślisz, że w przyszłości wśród ofert pracy skierowanych do programistów, będą przeważać właśnie te w formie zdalnej?

Zdecydowanie tak. Oczywiście nie będzie to 100% ale granica miedzy pracą zdalną, a stacjonarną będzie się zacierać. Automatyzacja, informatyzacja i dostępność tego typu ofert pracy będzie z roku na rok powodowała większą dostępność takiej pracy.

Michał Molenda – autor bloga o programowaniu michalmolenda.pl, założyciel software house Code Apps

programowanie
fot. mat. pras.

Co jest zaletą międzynarodowej pracy zdalnej?

Możliwość nauki od osób, które często nie tylko mają większe doświadczenie od naszego, ale też mieszkają w kraju, który jest lepiej rozwinięty niż Polska. Możemy poznać kulturę pracy, standardy czy narzędzia, które u nas jeszcze nie są popularne. Dużym plusem jest też to, że pracując dla firmy nie z Polski sami możemy wybrać, skąd będziemy pracować oraz w jakiej walucie wydawać. Dzięki temu, możemy mieszkać w tanim kraju, a zarabiać w silniejszej walucie. 

Co jest jej wadą?

Może nie wadą, ale dużym utrudnieniem jest brak kontaktu face to face. Większość spraw można załatwić na czacie czy video rozmowie, ale najfajniejsze znajomości i najlepsze pomysły wpadają do głowy podczas niezobowiązującej rozmowy przy kawie.

Gdzie i jak szukać firm, które rekrutują do takiej formy współpracy?

Coraz więcej firm decyduje się na taką formę współpracy i otwarcie o tym mówią. Nawet jeśli firma ma biuro, to daje możliwość wyboru, czy chcemy w nim pracować czy nie. Są oczywiście strony z ogłoszeniami jak np.  remoteok.io. Jednak moim zdaniem w przypadku programistów lepiej znaleźć firmę, w której chcielibyśmy pracować i która da nam możliwości rozwoju, a dopiero później starać się o pracę zdalną. Są firmy, które godzą się na pracę zdalną, ale dopiero po stacjonarnym okresie próbnym. Jeśli firma będzie zadowolona z pracownika, to będzie wolała pozwolić mu pracować zdalnie niż go stracić.

Kogo najczęściej poszukują takie firmy?

Programistów, grafików, specjalistów SEO, ponieważ nie muszą być stacjonarnie w biurze. Osoby od marketingu czy sprzedaży, nawet jak mają możliwość pracy zdalnej, to jednak częściej mogą być potrzebni na miejscu.

Jak uważasz, dlaczego firmy decydują się na zatrudnianie pracowników w takiej formie?

Z dwóch powodów. Decydując się na pracownika zdalnego, poszerzamy bazę potencjalnych pracowników. Jeśli mamy biuro w Warszawie, to szukamy pracowników tylko w Warszawie. Szukając pracownika zdalnego, mamy do dyspozycji cały świat, co otwiera przed firmą wiele talentów. Drugim powodem jest koszt. Pracownik w biurze nie dość, że może żądać wyższych zarobków (zwłaszcza w wielkich miastach), to firma musi ponieść koszty stworzenia i utrzymania jego stanowiska pracy.

Myślisz, że w przyszłości wśród ofert pracy skierowanych do programistów, będą przeważać właśnie te w formie zdalnej?

Nie wiem, czy będą przeważać, ale na pewno ich liczba będzie sukcesywnie rosła. Firmy otwierają się na taką formę współpracy, ponieważ jest to korzystne dla obu stron. Oczywiście na pewno nie dojdzie do sytuacji, w której ciężko będzie znaleźć pracę stacjonarną, ale ta różnica między stacjonarną, a zdalną formą będzie się zmniejszać w najbliższych latach.  

Rafał Wołoszyn – Software Engineer in Cellepathy LTD

programowanie
fot. mat. pras.

Co jest zaletą międzynarodowej pracy zdalnej?

Zdecydowanie możliwość wyboru miejsca pracy. Można pracować z każdego miejsca na świecie, wystarczy tylko dostęp do prądu, komputer i Internet. Do zalet zaliczyłbym także możliwość wybory takiego miejsca i środowiska pracy jakie nam pasuje. Czas pracy także w zasadzie nie jest ograniczony jakimiś ramami, głownie pracuję się zadaniowo oczywiście z zachorowaniem odpowiednich terminów. W przypadku zespołów wielokulturowych fajną opcją jest wymiana doświadczeniami zarówno na polu zawodowym jak i prywatnym.

Co jest jej wadą?

Nienormowany czas pracy jest zaletą ale także wadą. Może dość do takiego momentu, że zaczniemy mieszać życie prywatne z pracą, co dość często się zdarza. Jak dobrze wiemy nie jest to „zdrowe” zarówno dla pracodawcy jak i dla najbliższych. Do wad można zaliczyć także brak zwyczajnej interakcji między ludzkiej. W dużej liczbie wypadków komunikacja w zespołach skupia się głownie na zadaniach zawodowych. W moim wypadku umawialiśmy się z zespołem na przysłowiowe piwo po pracy przez półtora roku, a duży dystans nie był jedynym powodem naszego niedogadania się. Problemem także mogą być strefy czasowe pomiędzy członkami w zespole, co często wydłuża zadania.

Gdzie szukać firm, które rekrutują do takiej formy współpracy?

LinkedIn, StackOverflow i po prostu strony www firm, które nas interesują.

Kogo najczęściej poszukują takie firmy?

Backendowców, Frontendowców, DevOpsówm, UXowców, Znajoma Polska firma poszukiwała także osób do HR, Growthhackerów itp. Czyli w zasadzie każda praca, która może być wykonywana za pomocą komputera i Internetu. Większość firm z którymi miałem okazję współpracować rozwijała swój produkt, więc w zasadzie potrzebowali każdego.

Jak uważasz, dlaczego firmy decydują się na zatrudnianie pracowników w takiej formie?

Z jednej strony to ekonomia prowadzenia firmy, nie trzeba posiadać fizycznego biura, nie trzeba zapewniać pracownikom stanowiska pracy, sprzętu itp. Na pewno także fakt, że w dzisiejszych czasach pracownicy związani z branżą IT przychylniej patrzą na taką ofertę pracy. Wiec łatwość poszukiwania specjalistów także ma znaczenie. Poza tym posiadanie pracowników zdalnych z wielu różnych krajów i kultur dobrze wpływa na rozwój produktu, bo w bardzo prosty sposób pracodawcy są w stanie wykorzystać zasoby językowe oraz kulturowe swoich pracowników.

Myślisz, że w przyszłości wśród ofert pracy skierowanych do programistów, będą przeważać właśnie te w formie zdalnej?

To trudne pytanie, na pewno zależy to do rodzaju oraz wielkości przedsiębiorstwa. Z mojego punktu widzenia tylko dobrze zorganizowane oraz specjalistyczne zespoły projektowe mogą pracować zdalnie, tak aby praca była przyjemna oraz aby dany projekt poruszał się do przodu. Na polskim rynku IT coraz częściej zdarzają się oferty pracy zdalnej lub przynajmniej częściowo zdalnej. Na zachodzie jest to bardziej popularna opcja, ale tak na prawdę to zależy od firmy, projektu oraz od zaufania pracodawcy.

Jakub Domański – PHP developer

programowanie
fot. mat. pras.

Co jest zaletą międzynarodowej pracy zdalnej?

Na pierwszym miejscu postawił bym spokój. W biurze zazwyczaj jest marnowanie czasu, a to na kawę, a to na pogaduszki itp. Po drugie: możliwość zarządzania czasem pracy. Masz ochotę posurfować w południe w Brazylii? A może podziwiać zachód słońca ze świątyń w Kambodży? A może zmieniasz miejsce i twój lot trwa 35h? Pracując zdalnie, to ty ustalasz godziny pracy.

Wolność wyboru środków też jest dużą zaletą, lecz gdy każdy jej nadużywa, czasem może dojść do sytuacji w której jest wykorzystywana więcej niż jedna biblioteka  do wykonania podobnych zadań. Poza tym możliwość nauki. Z własnych doświadczeń wiem że pracując zdalnie, nawet częściowo, dużo częściej będziemy mogli się szkolić. Oczywiście w ramach i do pracy!

Co jest jej wadą?

Różne strefy czasowe są bardzo uciążliwe, bywa tak że trzeba wstać bladym świtem czy odwrotnie – poświęcić swój wieczór aby zrobić planowanie z zespołem. Drugą sprawą jest tzw. pair programming, czyli rozwiązywanie problemu w dwie lub czasem więcej osób. Technika ta jest bardzo dobrym sposobem, nie tylko na znalezienie najbardziej optymalnego rozwiązania danego problemu, ale także bardzo rozwijająca, gdyż możemy nie tylko zobaczyć jak ktoś dany problem by rozwiązał, ale przede wszystkim możemy zrozumieć dlaczego je wybrał.

Kolejną wadą pracy zdalnej jest brak benefitow, aby je sobie zapewnić należy wynegocjować lepsze wynagrodzenie. Choć i tak w Polsce nie wszyscy jeszcze doceniają dostęp do prywatnej opieki zdrowotnej czy do zajęć sportowych dla pracowników. W plusach było o spokoju, jednak należy sobie też uświadomić, że nie zawsze będziemy mogli pracować z hotelu, bungalowa na plaży, czy spokojnej kawiarni po środku wioski, czasem po prostu znajdziecie się w miejscu gdzie  nie będziecie mogli się skupić na pracy.

Gdzie szukać firm, które rekrutują do takiej formy współpracy?

Raczej polecałbym LinkedIn, rekruterzy zazwyczaj odpowiadają bardzo szybko, a jeśli ktoś ma ofertę, to zazwyczaj ma również dużo konkretów. Inne portale które agreguja oferty zdalne to remote.co, weworkremotely.com, ale oferty pracy zdalnej są nie tylko na dedykowanych portalach, znajdziemy je również na zwykłych portalach z pracą w it.

Kogo najczęściej poszukują takie firmy?

Rekrutują tych którzy mogą pracować zdalnie: developerów, sys-opsów, pmów itp. Dużo też zależy od stylu zarządzania firmą.  Więcej małych firm pracujących w agile zdecyduje się na pracownika zdalnego, niż dużych korporacji pracujących w waterfallu. Częściej rekrutują pracowników z doświadczeniem, gdyż osobom bez doświadczenia, często będzie dłużej zajmować znajdowanie i szukanie pomocy niż w biurze. Jednak nie jest to regułą.

Jak uważasz, dlaczego firmy decydują się na zatrudnianie pracowników w takiej formie?

Efektywność pracownika zależy głównie od jego nastawienia do pracy. Jeśli jest nieszczęśliwy, to będzie mniej efektywny.  Dodatkowo praca zdalna często wymaga własnego sprzętu i miejsca – więc jest to świetny sposób dla firmy na optymalizację kosztów.

Myślisz, że w przyszłości wśród ofert pracy skierowanych do programistów, będą przeważać właśnie te w formie zdalnej?

Nie wiem. Ciężko przewidzieć tak szybko zmieniający się rynek. Z jednej strony miejsc pracy w it przybywa, a firmy chcą optymalizować koszty, a z drugiej coraz więcej firm decyduje się na pracownika onsite tylko po to, aby mieć większą kontrolę nad nim. Co prawda NDA jest standardem w tej branży, ale dużo łatwiej jest to wyegzekwować mając pracownika w tym samym kraju. Tutaj również postawiłbym na małe i średnie firmy.

Jakub Gutkowski – blogger (blog.gutek.pl), prezenter, pasjonat i programista

programowanie
fot. mat. pras.

Co jest zaletą międzynarodowej pracy zdalnej?

Wielokulturowość ludzi, z którymi się pracuje. Poznajmy świat z innego punktu widzenia. Uczymy się jak rozmawiać tak, by być zrozumiałym i by kogoś nie urazić. Nasze typowe polskie podejście do pracy i czasami zbyt duża szczerość może być źle odebrana przez ludzi, z którymi pracujemy.

Tak samo ich delikatne uwagi mogą być przez nas lekceważone, kiedy to oni starają się nam przekazać, że jednak źle wykonujemy swoją pracę. Niezależnie od tego, czy widzimy naszych rozmówców, czy też nie. Jest to niesamowite doświadczenie, które moim zdaniem daje bardzo dużo w rozwoju osobistym.

Co jest jej wadą?

Praca zdalna wymaga dobrej, jasnej komunikacji. To jest najcięższe. Jak napisać coś, by potem nie dostać 20 pytań i jak zadać pytanie, by dostać odpowiedź? Jakakolwiek zła komunikacja powoduje, że zaczynamy mieć spotkania a te… w zespole rozproszonym, mogą być uciążliwe czasowo.

Dużo daje spotkanie się z ludźmi, z którymi się pracuje. Czym innym jest czytanie suchego tekstu, a czym innym poznanie osoby. Dużo łatwiej potem się rozmawia. Jak tego spotkania nie było, to może to budować fałszywy obraz rozmówcy w naszych głowach.

Gdzie szukać firm, które rekrutują do takiej formy współpracy?

W Internecie – jest masa serwisów łączących nas z innymi firmami jako kontraktorzy na pracy zdalnej (oczywiście po przejściu nie prostej weryfikacji). Także dużo firm wrzuca oferty pracy u siebie na stronach. Jak mamy firmę, która nas interesuje, wchodzimy, patrzymy i aplikujemy. Na przykład Auth0. Jeśli w firmie, która nas interesuje, szukają kogoś do programowania ale związanego z inną technologią, niż ta na której się znamy, warto mimo wszystko zaaplikować lub napisać do firmy – często nasze doświadczenie jest cenniejsze niż technologia.

Kogo najczęściej poszukują takie firmy?

Z tego co widziałem, to na każdego rodzaju stanowiska (od asystenta/asystentki przez dev, design po senior management), a statystyki? Trzeba by poszukać na specjalistycznych serwisach.

Jak uważasz, dlaczego firmy decydują się na zatrudnianie pracowników w takiej formie?

Bo albo chcą być cool i przyciągnąć gwiazdy, albo uważają to za tańszy sposób zatrudnienia niż lokalnie, albo mają naprawdę dobrze rozpracowany system pracy zdalnej, który jest też asynchroniczny. Czasami może być też taka błaha sprawa jak: brak biura.

Myślisz, że w przyszłości wśród ofert pracy skierowanych do programistów, będą przeważać właśnie te w formie zdalnej?

Tak i nie. Sądzę, że praca zdalna będzie bardziej popularna niż jest teraz, jednak dużo bardziej bym docenił firmę, która raczej działa proaktywnie, by zachęcić ludzi do pracy w biurze. I to nie chodzi o piłkarzyki. Chodzi o to, by wyjść naprzeciw problemom pracowników – dlaczego nie chcą pracować w biurze? Za daleki dojazd? Korki? Dzieci do przedszkola? Czy po prostu jest to typowy cyfrowy nomad i tak ma być.

Przejście firmy w pełni na pracę zdalną NIE JEST ŁATWE. Jeżeli firma ma problemy organizacyjne w tradycyjnym modelu, to kiedy wprowadzi pracę zdalną, zrobi się jeszcze większy harmider. Nie twierdzę, że się nie da stworzyć dobrej firmy zdalnej, da się! Jednak wymaga to dużo pracy zarówno od firmy jak i pracowników.

Łatwiej zaś jest posprzątać u siebie w ogródku i wyjść naprzeciw pracownikom, dając na przykład przedszkole pod firmą lub w okolicy. Albo tak jak robią już niektóre firmy w US, dać kredyt na Uber i wliczać dojazdy do firmy w czas pracy. Oczywiście zakładamy, że osoba pracuje w Uberze.

Praca zdalna jest fajna, nie jest jednak ona łatwa. Jestem za tym, by móc pracować zdalnie.

Zobacz również:

Poradnik dla juniorów o szukaniu pracy w IT

Najlepsze praktyki code review

Ten artykuł powstał dzięki CODERS LAB – Szkoły Programowania, w której możesz odmienić swoją karierę! Sprawdź listę przyszłościowych kursów.

 

 

Podziel się

Zostaw komentarz

Najnowsze

Powered by: unstudio.pl