Gdy planujesz podróż, zapewne sprawdzasz miejsce, w którym będziesz spędzać czas wolny. Liczysz ile średnio możesz wydać pieniędzy podczas pobytu, zastanawiasz się jakie zabytki warto zwiedzić, kupujesz przewodnik, który podpowiada Ci różnorakie wskazówki.

Podobnie jest ze strategią. Potrzebujemy swego rodzaju mapy, przewodnika, by wiedzieć dokąd zmierzasz. Bez tego działania są ad hoc owe i łatwiej jest się pogubić, czyli popełnić błąd.

Zatem o czym trzeba pomyśleć, zanim wyruszysz w podróż w 2018 rok?

Załóż cele

Zanim zaczniesz przygotowywać grunt pod konkretne działania, przyjmij kilka celów, które chcesz spełnić w 2018 roku. Może to być:

– wzrost bazy subskrybentów newslettera,

– zwiększenie Open Rate i CTR,

– zwiększenie sprzedaży i przychodów,

– zwiększenie częstotliwości kontaktu: marka-klient,

– zwiększenie czytelników bloga.

I wiele innych.

Pamiętaj: wszystko zależy od branży, w jakiej pracujesz i jaki cel stawiasz całemu marketingowi, gdyż email marketing powinien się wpisywać jako część tortu.

Wybierz środki

Takie, które pomogą Ci spełnić ww. cele. Mogą to być zarówno cele poszczególnych osób w firmie, przykładowo stworzenie nowych wpisów na bloga, które będą promowane w newsletterze. Mogą to również być cele typowo sprzedażowe np. stworzenie planu promocyjnego, gdzie do wykorzystania dla klientów są różnego rodzaju kupony, zniżki promocyjne, kody rabatowe, punkty lojalnościowe itp.

Szanse i zagrożenia

Nie od dziś wiadomo, że email marketing potrafi świetnie konwertować i przynosić wysokie ROI (czyli zwrot z inwestycji). Co więcej osoby zapisujące się na newsletter same przyznają, że jednym z motywów jest chęć otrzymywanie specjalnych zniżek. Stosowanie ich oraz rabatów jest dla Ciebie jednocześnie szansą i zagrożeniem. Szansą ponieważ wdrożenie specjalnych promocji jest stosunkowo łatwe. Dzięki temu pozyskasz nowych klientów i z dużą dozą prawdopodobieństwa zwiększysz sprzedaż wśród swoich stałych klientów.

Z kolei zagrożeniem jest zmniejszenie marży i przyzwyczajenie klientów do stałych zniżek. Wówczas mogą nie skusić się na zakup Twojego produktu w regularnej cenie, tylko będą wyczekiwać specjalnych promocji.

Zbadaj swoją grupę docelową

Twój biznes kieruje swoją ofertę do pewnej grupy docelowej. Warto ją również przeanalizować w kontekście email marketingu. Czy treści, które wysyłasz są odpowiednie dla wszystkich osób zapisanych na newsletter, czy też należy podzielić bazę na kilka segmentów i wysyłać nieco inne informacje każdej z nich. Najprościej jest to zrobić przez formularz subskrypcyjny, w którym już na samym początku określasz zainteresowanie.

Zobacz jak robi to marka zooplus.pl

Dowiedz się więcej o segmentacji bazy mailowej

Dlaczego warto segmentować?

Co warto badać?

Przyjmijmy, że masz już plan na najbliższe kilka miesięcy. Wiesz, co będziesz wysyłać w swoim newsletterze i jaką przyjmiesz strategię komunikacji. Jednak to nie koniec Twojej drogi, lecz dopiero początek. Nawet najlepszy plan wymaga weryfikacji.

Być może część Twoich planów okaże się być fiaskiem już w marcu. Nie ma co się poddawać, ani załamywać. To naturalne, że środowisko biznesowe się przeobraża i czasem nie jesteś w stanie przewidzieć działań subskrybentów i klientów. Co jest niesamowicie ważne, to umiejętność optymalizacji różnych elementów i aktywne szukanie potencjalnych błędów.

Jak reagować gdy?

Spada wskaźnik CTR

Brak linków w wiadomości

Błędy się zdarzają. Nawet najlepszym 🙂 Dlatego zawsze przed wysyłką sprawdzaj, czy aby na pewno wszystkie właściwe elementy są podlinkowane. Warto podlinkować np. grafikę, gdyż subskrybenci często klikają w duży element. Sprawdź, co zadziała w Twoim przypadku, czyli zwróć uwagę na mapę kliknięć, funkcja ta jest dostępna np. w systemie FreshMail.

Brak wyraźnego CTA

Jeśli odbiorca nie ma podane na tacy, gdzie ma kliknąć, by przenieść się na odpowiedni Landing Page, pewnie tego nie zrobi. Internauci najczęściej skanują wzrokiem tekst i grafiki. Jeśli muszą się szukać, gdzie mają kliknąć – to się może nie wydarzyć. Zwróć uwagę, jak wygląda to w newsletterze FreshMaila – żółty button odróżnia się od pozostałych elementów w kreacji

Gdy spada wskaźnik otwarć (Open Rate)

Sprawdź czy wysyłasz w odpowiedniej porze

Twoje przyzwyczajenie wysyłania w poniedziałki o 18.00 niekoniecznie jest czymś co odpowiada Twoim odbiorcom. Zanim wybierzesz jedną porę wysyłki – sprawdź kilka możliwości. Subskrybenci mają różne preferencje, zależy to od ich specyfiki dnia. W jednej branży najwięcej otwarć wygenerujesz w niedzielę wieczorem, a w przypadku innych we wtorki rano. Zatem testuj, testuj i jeszcze raz testuj

Nieodpowiedni temat wiadomości

To również jeden z powodów dlaczego wskaźnik otwarć jest niższy niż zazwyczaj. Być może wysłałeś kampanię, która nie interesuje Twojej grupy docelowej. Następnym razem zastosuj testy A/B i wybierz temat, który lepiej działa na subskrybentów.

Twoja kampania wpadła do folderu SPAM

Jeśli do tej pory miałeś średni Open Rate na poziomie 23%, a ostatnia kampania wskazuje na jedyne 12% otwarć wiadomości, prawdopodobnie Twoja kampania wpadła do SPAMu.

Przeanalizuj czy nie zawierała czynników spamogennych np. nieodpowiednie słowa takie jak: darmowy, okazja, viagra. Oraz takie czynniki jak: zbyt duża grafika, zbyt duża waga wiadomości, brak linka rezygnacji.

Rośnie współczynnik odbić

Brak zapisów w modelu double opt-in

Jeśli nie zbierasz adresów w modelu double opt-in, czyli odbiorca musi potwierdzić swój zapis po tym, jak przyjdzie do niego automatyczna wiadomość, możesz odnotować wyższy współczynnik odbić. Obecnie mnóstwo botów i niechcianych adresów zapisuje się przez formularz zapisu. Może to być nawet do 50% Twojej bazy. Jeśli nie będziesz ich usuwać, wówczas obniżysz swoją reputację nadawcy, przez co część Twojej kampanii wpadnie do folderu SPAM. 

To tylko kilka z czynników, które warto analizować w przypadku planowania strategii komunikacji i optymalizowania jej. Mimo, że wymaga to większej ilości pracy i zaangażowania, wyniki tych działań mogą przerosnąć Twoje oczekiwania.

Artykuł powstał przy współpracy: