Marketing i Biznes Biznes Polskie marki, które zostały przejęte przez zagranicznych inwestorów

Polskie marki, które zostały przejęte przez zagranicznych inwestorów

Polskie marki, które zostały przejęte przez zagranicznych inwestorów

Jesteś przedsiębiorczym freakiem i zależy Ci na rozwoju Twojej firmy? Spotkaj setki podobnych rekinów biznesu podczas konferencji Founders Mind

Sprawdź szczegóły!

Na półkach sklepowych i ulicach jest mnóstwo produktów i szyldów marek o swojsko brzmiących nazwach. Jednak nie wszystkie są w rękach polskich przedsiębiorców. Mimo niejednokrotnie długoletniej historii pełnej sukcesów sporo polskich firm zostało wykupionych przez zagraniczny kapitał. Taka transakcja to często forma uznania dla danej marki – gigantyczne światowe koncerny nie interesowałyby się produktem bez potencjału i niskiej jakości. Spójrzmy, które polskie przedsiębiorstwa i z jakich branż, nie są już polskie.

Branża spożywcza

Amino, producent koncentratów, zup błyskawicznych i przypraw, powstał w Poznaniu w 1968 roku. Aktualnie należy do brytyjsko-holenderskiego koncernu Unilever po fuzji z 2000 roku. Kamis w 2011 roku podzielił swój biznes i sprzedał część przyprawową i musztardową spółce McCormick za 830 mln złotych. Na rynku przypraw, zupek i sosów także Winiary, założony podczas II wojny światowej, należy teraz do zagranicznego koncernu – szwajcarskiego Nestlé. Kolejna marka z podobnej branży – Pudliszki, zajmujący się przetwórstwem owocowo-warzywnym, wchodzi obecnie w skład Heinz, amerykańskiej spółki. Krakus, Morliny, Berlinki, Morlinki, Mazury, Yano, PEK – znane marki produktów mięsnych należą do Animexu, a ten z kolei od 1999 roku jest częścią amerykańskiego Smithfield Foods, który od 2013 jest własnością chińskiej grupy WH Group. Producent soków Hortex będący na rynku od 1958 roku jest teraz w rękach Argan Capital, wcześniej Bank of America. Jak już jesteśmy przy napojach – firma Grana, która produkuje słynną zbożową kawę Inka, jest od 1999 roku częścią niemieckiej firmy Grupa Cafea. Sporo zagranicznych inwestorów wkupiło się w polski rynek słodyczy. Pierwszą fabrykę czekolady pod nazwą Wedel otwarto już w 1851 roku w Warszawie. Od początku lat 90. Wedel przechodzi z rąk do rąk różnych międzynarodowych gigantów. W 1992 roku część akcji firmy sprzedano PepsiCo, później właścicielem był Cadbury, ale niektóre marki były produkowane przez Danone. W 2010 roku Wedla przejął najpierw Kraft Foods, a potem japońsko-koreański koncern Lotte Group. Krakowski konkurent Wedla – Wawel, jest w ponad 50% posiadany przez szwajcarską spółkę Hosta International AG. Inny producent pralinek Mieszko, po perypetiach z holendrami oraz nieudanym pobycie na giełdzie, został w 2014 roku przymusowo wykupiony przez Bisantio Investments, firmę litewskiego biznesmena zarejestrowaną na Cyprze. A znany wytwórca paluszków Lajkonik od 1993 jest własnością niemieckiej firmy Bahlsen.

polskie marki
przejęte polskie marki

Branża alkoholowa

Żubrówka, Absolwent i Soplica – słynne nie tylko w kraju marki wódek, uważane są za polskie. Ale od dawna polskie już nie są. Produkujący je Polmos Białystok w 2005 został kupiony przez Amerykanów z CEDC. A żeby było jeszcze ciekawiej, to CEDC w 2013 roku przejęli Rosjanie z Russian Standard Corporation. Krupnik, Sobieski, Starogardzka i Balsam Pomorski są też w rękach zagranicznych inwestorów, francuskiej Belvedere Group. Jednak  prcoes destylacji dalej odbywa się w Polsce. Francuzi, ale z Pernod Ricard, mają także Wyborową, Pana Tadeusza, Luksusową oraz – o ironio – Polską Wódkę. W tym przypadku także produkcja tych wódek pozostała w naszym kraju. Międzynarodowe koncerny kontrolują prawie cały rynek piwny. Lech, Tyskie i Żubr to piwa Kompani Piwowarskiej, która wiele lat należała do SabMiller, a od zeszłego roku jest w składzie japońskiej grupy Asahi. Żywiec, Tatra, Warka i Królewskie to zaś marki holenderskiego Heinekena. Okocim, Harnaś i Ksztelan należą do duńskiego Carlsberga.

Markety i sklepy

Mało kto już kojarzy, że Biedronkę założył w 1995 roku Mariusz Świtalski, w 1998 roku jednak sprzedał sieć Portugalczykom z Jeronimo Martins. Wtedy Świtalski zaczął otwierać Żabki,  ale tę markę także sprzedał – w 2011 funduszowi inwestycyjnemu Mid Europa Partners. Inna franczyzowa sieć sklepów, Lewiatan, należy do Eurocashu. W wyniku prywatyzacji sieć kiosków Ruch trafiła pod skrzydła Lurena Investments B.V. , zarządzanego przez amerykański Eton Park.

polskie marki
przejęte polskie marki

Branża AGD

Legendarny Zelmer powstał w latach 30. ubiegłego wieku. W 2013 roku przejął go niemiecki gigant BSH Bosch und Siemens Hausgeräte GmbH. Producent pralek i lodówek Polar wchodzi w skład amerykańskiego Whirlpoola.

Chemia i kosmetyki

Kolastyna, istniejąca od 1983 roku, wpadła w 2010 roku w tarapaty i jedyną szansą przetrwania było przejęcie jej przez inną firmę. Zgłosił się grecki Sarantis. Brytyjski PZ Cussons przejął największego polskiego producenta mydła: Luksję. Ta sama firma przez lata miała w portfolio proszek E, ale w 2014 roku odkupił go niemiecki Henkel.

Internet/social media/technologie

Allegro, grupa posiadająca nie tylko macierzysty serwis aukcyjny, ale też ceneo.pl, otodom,pl, otomoto.pl, PayU.pl, należała do Naspersa z RPA, jednak w październiku 2016 roku przejęły ją fundusze Cinven, Permira i Mid Europa. Naspers posiada za to dalej Gadu-Gadu, poprzez holenderską spółkę zależną MIH Poland Holdings BV. Wynalazca polskiego syntezatora mowy Ivona, przedsiębiorstwo Ivona Software z Gdańska, w 2013 roku zostało przejęte przez Amazon.com.    

Czytaj również: 

Wywiad z Aliną Stasiak – autorką książki “Droga do gwiazd” – wizerunek i markę można budować latami i zepsuć w jednej chwili

Program 500+ a konsumpcja – kto zyskał?

 

Podziel się

Zostaw komentarz

Najnowsze

Powered by: unstudio.pl