Polskie Konopie osiągają wycenę 5 mln złotych, a Intenson zapowiada debiut. Jakie są dalsze plany powiązanych spółek?
18.01.2022 | Autor: Marta Wujek
Polskie Konopie w grudniu 2021 roku zamknęły rundę pre-seed w kwocie pół mln zł. Tym samym spółka osiąga wycenę na poziomie 5 mln zł w niespełna miesiąc po założeniu. O dalszych planach firmy i potencjale rynku konopnego rozmawiamy z Michałem Lasockim, przewodniczącym rady nadzorczej Polskich Konopi S.A. i prezesem zarządu Intenson Europe (spółka matka Polskich Konopi) oraz Radosławem Łodziato, prezesem Polskich Konopi S.A.
Nieformalne spotkanie dla przedsiębiorców
Sprawdź Founders Beer!Od 2011 roku rozwijasz firmę Intenson na polskim rynku. Można powiedzieć, że stworzyłeś giganta w branży superfoods. Jesteście na 32 rynkach zagranicznych, a w Polsce Wasze produkty można znaleźć w takich sklepach jak: Biedronka, Aldi, Rossmann, Żabka. Skąd decyzja o założeniu nowej spółki – Polskie Konopie?
Michał Lasocki: Polskie Konopie są osobnym projektem, w którym mamy mniejszościowy kapitał, i który posiada osobny zarząd i zespół, natomiast liczymy na możliwość wykorzystania naszych doświadczeń i kontaktów z rynku żywności i suplementów diety do szerokiego wprowadzenia produktów Polskich Konopi na rynek w kraju i za granicą. Zespół PKSA ma swoje plany i pomysły, a my pomagamy im je realizować dzięki naszemu doświadczeniu i posiadanych kontaktach.
Dlaczego nowe produkty będą pod nową marką, a nie zdecydowaliście się po prostu na poszerzenie oferty Intenson?
ML: Przede wszystkim chodziło o stworzenie marki, która kojarzyć się będzie wyłącznie z produktami konopnymi, a nie suplementami diety. Nowa marka ma promować właściwości oraz szerokie zastosowanie konopi w codziennym życiu. Misją PKSA jest udowadnianie, że konopie zmieniają życie na lepsze, a dołączenie marki do portfolio produktów Intenson, utrudniłoby jej realizację. Ponadto PKSA są projektem, w który zaangażowanych jest wiele podmiotów, więc potrzebowaliśmy nowej, odrębnej marki, która wyróżniłaby się na rynku.
Rozwój polskiego rynku produktów konopnych, szacowany jest na 2 miliardy euro w 2028 roku. Jak oceniasz zainteresowanie przedsiębiorców tym rynkiem? Wszyscy chcą dziś robić produkty konopne, czy prawdziwy boom jeszcze przed nami?
ML: Zainteresowanie rynkiem jest bardzo duże już od pewnego czasu. Pokazuje to, chociażby ostatnia akcja crowdundingowa Kombinatu Konopnego, który w rekordowym czasie kilku minut zebrał 4,5 mln złotych na rozwój firmy.
Jednak prawdziwy boom dopiero nastąpi. Nie tylko ze względu na rosnący popyt i zainteresowanie produktami konopnymi, ale również zmieniające się regulacje na dojrzałych rynkach. Niemiecki rząd już zapowiedział legalizację marihuany. Ważnym czynnikiem jest też fakt, że konopie mają bardzo szerokie zastosowanie i każda firma może znaleźć swoją niszę.
Jako Intenson jesteśmy obecni na rynku konopi od kilku lat. Mamy wypracowaną swoją niszę, w której jesteśmy dobrzy i którą chcemy rozwijać. Interesują nas przede wszystkim nasiona, z których pozyskiwany jest olej, białko. Te produkty są bardzo cennym surowcem do produkcji suplementów diety, kosmetyków i żywności. Za kilka lat być może rynek tych produktów wzrośnie wielokrotnie. Ostatnio jest też bardzo głośno o produktach z CBD i powstało wiele produktów na bazie tego związku. Ale to tylko jeden z kilkudziesięciu kannabinoidów zawartych w konopiach, które zostały wyizolowane i szerzej zbadane. Przed nami jeszcze wiele tajemnic, wiele nowych właściwości i zastosowań do odkrycia.
W społeczności Marketing i Biznes i Founders namawiamy przedsiębiorców do tego, by dzielili się swoją wiedzą z innymi. Co byś poradził tym, którzy zastanawiają się nad wejściem w tę branżę?
ML: Wiele osób jest zainteresowany tą branżą, ale myślę, że każdy, nim zdecyduje o wejściu w konopny biznes, powinien dobrze zastanowić się, jaką niszę chce zagospodarować i właśnie na niej się skoncentrować.
Na początku grudnia Polskie Konopie ogłosiły zamknięcie rundy pre-seed w kwocie pół mln złotych. Tym samym Wasza spółka osiągnęła wycenę na poziomie 5 mln zł w niespełna miesiąc po założeniu. Zapowiedzieliście też, że do końca 2022 roku planujecie osiągnąć około 6 mln złotych przychodu. Co jest Waszą przewagą na tle konkurencji? Co w Waszej ocenie pozwala Wam zakładać tak ambitne cele?
ML: Polskie Konopie S.A. faktycznie zaczęły rozwijać się dynamicznie dzięki środkom pozyskanym z inwestycji. Już teraz mają kilkaset tysięcy przychodu, co wydaje się dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę, że pierwsza sprzedaż nastąpiła we wrześniu, bo wcześniej firma przygotowywała się do startu. Myślę jednak, że o planach na najbliższy czas powinien wypowiedzieć się Prezes Polskie Konopie S.A., który posiada najlepszą wiedzę na temat wizji firmy i jej planów, a także strategii rozwoju.
Na co konkretnie planujecie wykorzystać pozyskany kapitał?
ML: Kapitał w jego znaczącej części został wykorzystany na prace rozwojowe, opracowanie produktów, stworzenie podwalin struktury firmy i zakup surowców.
W kontekście Intenson w planach jest również kampania crowdfundingowa, która ma ruszyć na początku 2022 roku. Możesz powiedzieć coś więcej o tych planach?
ML: Intenson zamierza zebrać w kampanii crowfundingowej środki na rozwój bieżącej działalności i skalowanie biznesu, głównie w USA i krajach Europy Zachodniej.
Mowa była również o planach wyjścia na giełdę…
ML: Tak, to będzie nasz kolejny krok. Giełda jest najlepszym kierunkiem, patrząc zarówno z perspektywy rozwoju firmy, jak i inwestorów. Pozwala pozyskiwać dalszy kapitał, a także uatrakcyjnia inwestycje, akcje wtedy stają się płynnym instrumentem.
Jako Intenson posiadacie własny dział R&D oraz zakład produkcyjny. Czy Polskie Konopie będą korzystały z tych zasobów, czy może macie w planach nowe inwestycje?
ML: Tak jak wcześniej powiedziałem, wspieramy całkowicie Polskie Konopie S.A. i pomagamy im w rozwoju, także PKSA mają pełny dostęp do naszych zasobów, jak np. europejska sieć dystrybucji. Natomiast zarząd PKSA ma oczywiście swoją, jasną wizję i mocno skonkretyzowane plany rozwoju związane m.in. z budową własnego zakładu i stworzeniem własnych zasobów.
Na koniec powiedzcie, proszę, jakie teraz największe kamienie milowe stoją przed zespołem Polskich Konopi?
Radosław Łodziato: Naszym celem w nadchodzących miesiącach jest zintensyfikowanie sprzedaży na rodzimym rynku i wprowadzenie Polskich Konopi S.A. do największych sieci handlowych w Polsce. Liczymy, że w najbliższym czasie uda się sfinalizować współpracę m.in. z Auchan, Stokrotką, Biedronką czy Lidlem. Dzisiaj nasze produkty dostępne są w sieci sklepów Leclerc. Mamy też pierwsze sukcesy w eksporcie – jesteśmy obecni w m.in. Wielkiej Brytanii oraz największych sieciach handlowych na Ukrainie i w krajach nadbałtyckich.
Kolejnym krokiem, poza dalszą rozbudową portfolio produktów, będzie zwiększenie własnych mocy produkcyjnych. Mamy już opracowaną jasną wizję i plany rozwoju zakładu produkcyjnego. Nie wykluczamy kolejnej tury finansowania do realizacji tego celu.
Zapisz się do naszego newslettera, żeby nie przegapić najciekawszych artykułów:
Zostaw komentarz