Większość osób słyszała o chwilówkach, niektórzy zaś regularnie z nich korzystają. Jedni i drudzy wiedzą, że to dość prosty sposób, by uzyskać finansowe wsparcie. Zawsze jednak należy pamiętać, że choć pożyczki pozabankowe potrafią podreperować domowy budżet, to mają i wady, które szybko mogą wpędzić nas w zadłużeniowe tarapaty. Żeby więc pożyczać mądrze, powinniśmy dokładnie poznać ich jasne i ciemne strony.
Najważniejsza jest weryfikacja
Wzięcie chwilówki w większości przypadków jest w pełni bezpieczne. Skończyły się już czasy, gdy grasowało wiele firm czyhających na naszą naiwność, a później wpędzających w trudności ze spłatą zobowiązania. Dzisiaj szybko można zweryfikować każdą firmę pozabankową, choćby przy pomocy takich serwisów jak http://finanovacash.pl/.
Warto też pamiętać, że działa ustawa antylichwiarska, którą przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości, a to oznacza, że ryzyko natrafienia na nieuczciwą firmę jest zdecydowanie mniejsze niż wcześniej. Mimo tego zawsze musimy sprawdzić wszystkie, nawet najdrobniejsze szczegóły oferty, dokładnie przeczytać umowę przed podpisaniem, a co najważniejsze – upewnić się, że wybrana przez nas firma rzeczywiście istnieje, a świadczy o tym wpis do KRS. Mając pewność co do tych informacji, możemy bez obaw starać się o pożyczkę, bo jak zaraz pokażemy, chwilówki mają wiele zalet.
Chwilówka to szansa
Bardzo często chwilówka to dla wielu osób jedyna szansa, by uzyskać finansowe wsparcie. To także okazja do wzięcia pożyczki, by spłacić inne zobowiązania. Nie ma wątpliwości, że możemy się o nie starać w każdej chwili, bo jest do nich bardzo łatwy dostęp. Nawet nie trzeba wychodzić z domu, by złożyć wniosek, bo możemy to zrobić online lub telefonicznie. Parabanki nie wymagają przedstawienia wielu dokumentów, dzięki czemu weryfikacja, czy dostaniemy pożyczkę, czy nie, odbywa się błyskawicznie. Najczęściej wystarczy po prostu dowód osobisty, konto w banku, potwierdzenie, że ma się stałe dochody (choć często wystarcza oświadczenie o tym) oraz wskazanie miejsca pracy. Przygotowana na tej podstawie umowa albo wysyłana jest kurierem, albo podpisywana elektronicznie. Nie ma szybszego sposobu, by uzyskać wsparcie, no chyba, że pożyczamy pieniądze od członka najbliższej rodziny.
Bez wątpienia do zalet zaliczymy też możliwość pożyczenia niskich, potrzebnych na bieżące wydatki, kwot, jak 300-500 złotych. Nie ma tu tak jak w tradycyjnym banku, że musimy od razu decydować się na wsparcie rzędu kilku tysięcy złotych. To samo można powiedzieć o terminie spłaty, który przeważnie jest krótki (np. 30 dni), ale może też być rozłożony na kilka rat.
Chwilówki – zagrożenia istnieją
Jak więc widać, chwilówki zapewniają szereg zalet, ale żeby nie było tak pięknie, trzeba pamiętać o wadach. I właśnie, ten łatwy dostęp, o którym wspominaliśmy wcześniej, ma dwie strony – tą lepszą, gdy rozsądnie, z namysłem pożyczamy i gorszą, jak robimy to bez zastanowienia, po prostu korzystamy, bo to tak łatwo dostępne. A później się okazuje, że zebraliśmy ich już tak dużą ilość, że nie radzimy sobie ze spłatą, pojawiają się problemy i większe długi, które stają się większe i większe.
Pisaliśmy też, że parabanki pozwalają pożyczać mniejsze kwoty, ale ta możliwość to również wady, ponieważ im mniej pożyczymy, tym wyższe odsetki będziemy musieli spłacić. Mimo wprowadzenia ustawy lichwiarskiej RRSO (czyli rzeczywista roczna stopa oprocentowania) może wynosić od 100 do 5000%! Ponadto należy pamiętać o dodatkowych kosztach wzięcia kredytu, np. opłata weryfikacyjna czy administracyjna. Więcej na temat kosztów przeczytasz tutaj.
Przeważnie jest tak, że zalety pociągają za sobą wady, i na odwrót. Tutaj nie ma wyjątku, choć jak wszystko na spokojnie przeanalizujemy, to rachunek wyjdzie na plus. Żeby jednak tak było, pamiętajmy o najważniejszej zasadzie – jak pożyczamy, zawsze myślmy już o tym, jak spłacimy zobowiązanie. Nie można tego zostawiać na przyszłość, myśleć “jakoś to będzie” – wszystko musi być przeanalizowane i zaplanowane.
Artykuł zewnętrzny
Zostaw komentarz