W jego firmie zaczynał się trzeci kwartał. Wcześniej kilkanaście miesięcy poświęcił na wdrożenie procedur obsługi klienta i stabilizacji biznesu. Powoli rozsiadał się w wygodnym fotelu swojej przedsiębiorczości kiedy o tym jednym przypomniał mu… listonosz. „Wezwanie do zaprzestania znaku towarowego” – zlał go zimny pot, bo w jednej chwili zdał sobie sprawę, że wszystko co robił ostatnie 4 lata mogło w jednej chwili legnąć w gruzach.
Tak mógłby się zaczynać kryminał o biznesowym podłożu. Jednak to literatura faktu, a raczej bezwzględna, prawna rzeczywistość.
Kilka kresek, parę kolorów, dwa wyrazy, ciekawe opakowanie – to wszystko może być znakiem towarowym. Znak towarowy to coś, co wyróżnia naszą firmę na tle innych, coś, co sprawia, że klienci wybierają właśnie nasze produkty lub usługi. Niestety wielokrotnie zapominamy o tym, że konkurencja nie śpi i chętnie wykorzysta nasz znak towarowy, aby przekonać klientów, że to wcale nie my jesteśmy wyłącznym producentem lub dystrybutorem danej marki. Jeśli nie zdecydujemy się na zastrzeżenie i ochronę znaku towarowego, to niestety sami ułatwiamy innym podmiotom jego kradzież. Jak chronić nasz znak towarowy? O tym w poniższym poradniku.
Znak towarowy jest częścią naszego biznesu
Trzeba pamiętać o tym, że znak towarowy, niezależnie jaką ma formę (o czym później), jest jedną z najważniejszych części naszej marki. Chociaż nadal wielu przedsiębiorców w Polsce działa na zasadzie „jakoś to będzie” albo wychodzi z założenia, że na ochronę jeszcze jest czas, bo firma nie osiągnęła na razie należytego sukcesu, to są i tacy, którzy myślą o zabezpieczeniu znaku towarowego już od początku. Istnieje także błędne przekonanie, że zarejestrowanie firmy już wiąże się z ochroną jej nazwy i znaku, co jest oczywiście błędne. Wystarczy, że w CEiDG wpiszemy nazwę swojej firmy, a szybko przekonamy się, że nie jesteśmy jedynym biznesmenem, który wpadł na taką nazwę.
Tym, co może odstraszać przedsiębiorców od zastrzeżenia znaku jest opłata, którą należy ponieść,, procedura oraz strach przed biurokracją. Jeśli nie czujemy się więc na siłach, by samemu złożyć wniosek i oczekiwać na werdykt Urzędu Patentowego, to warto skorzystać z pomocy prawników, którzy specjalizują się w tego typu rejestracjach.
W Europie rejestruje się około 1 miliona znaków towarowych rocznie. W Polsce za rejestrację znaku odpowiada Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej. Jak wynika z raportów 2016-2018, które udostępnił Urząd Patentów RP średnio w naszym kraju jest rejestrowanych jest około 13 tysięcy znaków rocznie. Plasuje nas to na 10 pozycji w rankingu państw o największej ilości zgłoszeń i rejestracji unijnych znaków towarowych za rok 2018.
Jakie jest znaczenie rejestracji znaku towarowego?
Znak towarowy to nasza wizytówka. Utożsamiany z marką pozwoli nam pozyskać lojalnych konsumentów, którzy będą kojarzyli go z firmą, z jej jakością, usługami lub produktem. W przypadku wielu branż posiadanie świadectwa ochronnego na znak towarowy jest elementem budowania zaufania do marki nie tylko wśród klientów, ale również potencjalnych partnerów i inwestorów. Trzeba też traktować ochronę znaku jako inwestycję na przyszłość. Staje się on częścią majątku przedsiębiorstwa, co ma ogromne znaczenie przy wycenie jego wartości. Dobrze widać to na przykładzie wielkich, międzynarodowych, ale i rodzimych przedsiębiorstw. Znak towarowy może być nawet księgowane, jako aktywa firmy, podnosząc jego wartość między innymi na giełdzie papierów wartościowych. Na przykład logo Coca-Cola warte jest około 77 miliardów dolarów.
Klienci inaczej postrzegają markę posiadającą swój znak towarowy. Łatwiej zapada ona w pamięci kupującego. Przestajemy być anonimowi, klient wie, że za znakiem towarowym stoi renoma, tradycja i że na pewno nie zostaniemy oszukani przez firmę, która znakiem się firmuje.
Znak towarowy jest źródłem przychodu, ba może być też zabezpieczeniem kredytu, szczególnie gdy nasza marka stanie się duża i rozpoznawalna. Zastrzeżenie pozwala też chronić naszą domenę internetową. Jeśli bowiem opatentujemy dane określenie, a ktoś wykorzysta je w swojej domenie i sprzedawać będzie na niej towary konkurencyjne, to naruszy on prawo.
Posiadanie zastrzeżonego znaku pozwala na blokowanie ofert konkurencji na portalach aukcyjnych czy też reklam konkurencji w Google, gdy ta powołuje się na nasza nazwę.
Myślisz o zastrzeżeniu nazwy towarowej lub nazwy swojego brandu? Zapraszamy do niezobowiązującego kontaktu
Dlaczego warto zarejestrować znak – kilka innych powodów
Ochrona znaku towarowego daje nam formalne prawa do marki. Nikt nam jej nie zabierze, ale trzeba pamiętać, że w Urzędzie Patentowym panuje zasada pierwszeństwa. Kto pierwszy złoży wniosek, ten jest domniemanym właścicielem marki. Co za tym idzie, mamy w ręku narzędzie do walki z nieuczciwą konkurencją. Będziemy mogli reagować, gdy konkurencyjna nazwa firmy będzie wprowadzała w błąd naszych klientów. Trzeba myśleć o rejestracji, jak o pewnego rodzaju ubezpieczeniu naszej firmy. Nawet jeśli mamy pewność, że jesteśmy pierwszą osobą, która użyła znaku i nazwy, to zawsze istnieje szansa, że pewnego dnia ktoś inny będzie chciał skorzystać z tego samego wzoru lub nazwy. Wtedy niezbędny staje się właśnie dokument z Urzędu Patentowego, który potwierdza naszą wersję wydarzeń. Rejestracja znaku pozwala uniknąć niepotrzebnych spraw sądowych i znacznie przyśpiesza te już istniejące.
Posiadanie dokumentu informującego o zastrzeżeniu daje nam przewagę w sądach podczas sporów rynkowych. Możemy wtedy żądać odszkodowań związanych z naruszeniem, ale to nie wszystko. Jeśli chcemy budować sieć franczyzową, to znak będzie jedną z sił naszego przedsiębiorstwa. Franczyzobiorca uzyskuje od nas nie tylko know how, ale także cieszący się dobrą opinią znak towarowy. Warto wiedzieć, że jeśli nie mamy zarejestrowanego znaku, ale zastrzegł go inny franczyzobiorca i sprzedaje produkty tożsame z naszymi, to wtedy role się odwrócą i to on może żądać od nas odszkodowania za naruszenia.
Rejestrując znak, uchronimy się także przed podrabianiem marek. Jedna rzecz to wspomniane wcześniej blokowanie nieautoryzowanych sprzedawców na portalach aukcyjnych, np. Allegro, a druga sprawa to profity i benefity, które otrzymujemy podczas współpracy na przykład z Amazon Marketplace. W 2017 roku powstał Amazon Brand Registry, czyli program dla właścicieli marek. By skorzystać z tego rozwiązania musimy być w posiadaniu zarejestrowanego unijnego znaku towarowego, a następnie zastrzec go w programie Amazon. Więcej o rejestracji można przeczytać na oficjalnej stronie projektu.
Celem programu jest walka z podróbkami, a co za tym idzie z naruszeniem prawa przez sprzedawców, którzy nimi handlowali. Dołączenie do programu daje marce kilka efektywnych narzędzi sprzedażowych. Są to między innymi:
- Możliwość przejęcia Buy Boxa, czyli elementu, który służy do kupienia produktu i z którego korzysta 90% klientów;
- Ustalenie treści oferty;
- Generowanie przypisanego adresu url, który zwiera nazwę naszej marki.
Poza korzyściami sprzedażowymi, zastrzeżenie znaku daje nam szansę ochrony przed tzw. trollami od znaków towarowych. Są to firmy, które wyszukują biznesy młode, bez zarejestrowanego znaku, ale które już odniosły sukces, a następnie rejestrują znak na siebie. Po udanej rejestracji zgłaszają się do oficjalnego właściciela i sprzedają mu prawa do znaku lub proponują comiesięczną licencję na jego używanie. Jest to praktyka, która stała się plagą na Zachodzie. W Polsce zdarzają się pojedyncze przypadki tego typu. Jeśli dojdzie do takiej sytuacji w naszym przypadku, najlepiej skorzystać z pomocy prawnika.
Warto wspomnieć na przykład działania Tima Langdella, który był założycielem EDGE Games. Jeszcze w latach 90 przygotował on kilka znaków towarowych, które zarejestrował i zaczął „sprzedawać” na zasadzie licencji wielu podmiotom. Jeśli jakiś nie chciał zapłacić oczekiwanej przez Langdella kwoty, to był on straszony przez Tima straszony sądami. Doszło do sytuacji, w której mężczyzna porwał się na Electronic Arts, jednego z największych producentów gier. Sprawa zakończyła się w sądzie, Langdell przegrał, a w 2013 roku unieważniono wszystkie jego znaki towarowe. W jego przypadku poczucie bezkarności doprowadziło do sytuacji, w której się ostatecznie porwał się na korporację z wielkim budżetem i prawnikami, która „utarła mu nosa”. Nadal jednak są osoby, które wykorzystują niewiedzę innych przedsiębiorców i karzą sobie płacić za licencję do znaku.
Jak unieważnić/zablokować znak towarowy?
Po rejestracji naszego znaku mamy możliwość reagowania w sytuacjach, w których pojawiają się znaki podobne do naszego i tożsame z naszym. Działać możemy już na etapie rejestracji podobnego oznaczenia, bo możemy zablokować je dzięki wprowadzonej procedurze sprzeciwowej. Wtedy ekspert sprawdza, czy nie występują przeszkody prawne w rejestracji, czyli czy znak nie jest opisowy. Nie sprawdza on jednak, czy kiedyś podobny znak już zgłaszano. System sprzeciwowy daje właścicielowi marki, który posiada stosowne dokumenty, możliwość wylegitymowania się nim na etapie sprzeciwu. Świadectwo rejestracji umożliwia zablokowanie znaku w Polsce, ale także blokuje możliwość rejestracji unijnego znaku towarowego. Znak unijny nie może bowiem naruszać prawa do znaku zarejestrowanego w jakimkolwiek kraju członkowskim.
„Ale skąd mam wiedzieć, że ktoś rejestruje podobny znak? Czy muszę od teraz śledzić codziennie biuletyn urzędu?” – Oczywiście, że nie. Dobre firmy, które rejstrują znaki posiadają także usługę monitoringu Twojego znaku. Za niedużą opłatą miesięczną/roczną będą robić to za Ciebie. I poinformują Cię jak ktoś będzie próbował Cię podrabiać.
Druga opcja to unieważnienie podobnego lub tożsamego znaku towarowego. Jeśli jesteśmy posiadaczami praw do znaku, który ktoś zdążył wykorzystać, to nie będzie problemu z przeprowadzeniem całej procedury. Unieważnić znak konkurenta możemy w dowolnej chwili, ale nie później niż pięć lat od rejestracji znaku konkurencji.
Czym jest znak towarowy i co znakiem towarowym być nie może?
Prawo własności przemysłowej pozwala na zdefiniowanie znaku towarowego, którym jest: „Każde oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny, jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróżnienia towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa”. Art. 120 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r.
Prawo własności przemysłowej wyjaśnia dalej: „Znakiem towarowym może być w szczególności wyraz, rysunek, ornament, kompozycja kolorystyczna, forma przestrzenna, w tym forma towaru lub opakowania, a także melodia lub inny sygnał dźwiękowy”.
Najczęściej występującymi formami znaków towarowych są:
- Znaki słowne, czyli wyraz, zdanie, slogan. Na przykład: „Just do it!”, „4thePlayers” itp.;
- Znaki słowno‑graficzne, czyli przede wszystkim logotypy;
- Znaki graficzne, na przykład symbol Nike, Pumy itp.;
- Znaki towarowe przestrzenne, na przykład charakterystyczne opakowania, kształt produktu itp.;
Co nie może być znakiem towarowym?
Wszystkie informacje na ten temat możemy znaleźć na stronie Urzędu Patentowego Rzeczypospolitej Polskiej. Poniżej znajduje się pełna ich lista.
Istnieje grupa znaków niebędących znakami towarowymi w rozumieniu artykułu 129 Ustawy Prawo własności przemysłowej. Jeśli będziemy chcieli objąć ochroną te znaki, automatycznie otrzymamy bezwzględną odmowę udzielenia prawa ochronnego. Będzie ona dotyczyć tych oznaczeń, które:
- Nie mogą być znakiem towarowym – na przykład sama nazwa i zdjęcie owcy, chleba;
- Składają się wyłącznie z elementów mogących służyć w obrocie do wskazania, w szczególności rodzaju towaru, jego pochodzenia, jakości, ilości, wartości, przeznaczenia, sposobu wytwarzania, składu, funkcji lub przydatności – czyli 1 kg cukru, litr polskiego mleka itp.
- Zostały zgłoszone w złej wierze – na przykład by zagrozić konkurencji;
- Są sprzeczne z porządkiem publicznym lub dobrymi obyczajami – zawierają obraźliwe znaki, wyrazy i symbole;
- Zawierają element bądź elementy będące symbolem, w szczególności o charakterze religijnym, patriotycznym lub kulturowym, którego używanie obrażałoby uczucia religijne, patriotyczne lub tradycję narodową – na przykład obraźliwe użytkowanie krzyża, czy innego symbolu religijnego;
- Zawierają symbol Rzeczypospolitej Polskiej (godło, barwy lub hymn), znak sił zbrojnych, organizacji paramilitarnej lub sił porządkowych, reprodukcję polskiego orderu, odznaczenia lub odznaki honorowej, odznaki, herb flagę godło, czy też nazwę obcego państwa – są to elementy, do których nie mamy praw lub musimy posiadać stosowne dokumenty potwierdzające możliwość ich użycia;
- Zawierają urzędowo uznane oznaczenie przyjęte do stosowania w obrocie, w szczególności znak bezpieczeństwa, znak jakości lub cechę legalizacji – na przykład numer certyfikatu ISO;
- Ze swojej istoty może wprowadzać odbiorców w błąd, w szczególności co do charakteru, jakości lub pochodzenia geograficznego towaru – chiński produkt który sprzedawany jest jako polski;
- W odniesieniu do wyrobów alkoholowych, taki znak towarowy zawiera element geograficzny niezgodny z pochodzeniem wyrobu, gdyż Urząd Patentowy uzna go za wprowadzający odbiorców w błąd – podobnie jak powyżej. Na przykład polskie wino z zawierające w oznaczeniu francuski element;
- Zawierają element geograficzny prawdziwy w sensie dosłownym co do terytorium, regionu lub miejsca, z którego towar pochodzi, a który mógłby wprowadzić odbiorców w błąd, że towar pochodzi z innego, słynącego z danych wyrobów terenu – na przykład śliwowica łęcka i inna śliwowica, która nie pochodzi z tego regionu, a nazwa jest tak samo ;
Pojawiają się także przeszkody, które mogą stanowić podstawę do wniesienia sprzeciwu. Są to między innymi następujące przesłanki:
- Jeśli znak narusza prawa osobiste lub majątkowe osób trzecich;
- Gdy znak jest identyczny ze znakiem towarowym, na który udzielono prawa ochronnego z wcześniejszym pierwszeństwem na rzecz innej osoby i towarów;
- Jeżeli znak jest bardzo podobny do innego i zachodzi ryzyko wprowadzenia odbiorców w błąd;
- Gdy znak jest bardzo podobny do innego znaku i może przynieść zgłaszającemu nienależną korzyść lub być szkodliwe dla renomy znaku wcześniejszego.
Na czym polega zastrzeżenie znaku towarowego?
Przez uzyskanie prawa ochronnego nabywa się prawo wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym obszarze Rzeczypospolitej Polskiej lub też, jeśli decydujemy się na tę opcję, Unii Europejskiej. Aby znak został zarejestrowany, należy złożyć wniosek o jego ochronę w Urzędzie Patentowym Rzeczypospolitej Polskiej.
Od 15.04.2016 To na nas, jako osobie zgłaszającej, leży obowiązek sprawdzenia, czy istnieją znaki towarowe identyczne lub podobne do tego, który chcemy zgłosić. Wcześniej robił to urząd patentowy.
Teraz musimy robić to sami! Jest to proces żmudny i może zdarzyć się sytuacja, że nie będziemy potrafili odnaleźć tożsamego lub podobnego do naszego znaku, ale nie będzie to oznaczało, że taki znak nie istnieje. Aby wyszukać znaki należy między innymi przejrzeć następujące bazy:
- Bazę znaków krajowych;
- Bazę znaków Unii Europejskiej;
- Bazę znaków międzynarodowych (wszystkie te wyznaczone na Polskę lub Unię Europejską).
Dlatego warto już na tym etapie zastanowić się, czy nie jest dobrym pomysłem skorzystanie z pomocy specjalistów z dziedziny rejestracji znaku towarowego.
Jeśli nie znajdziemy oznaczenia podobnego lub takiego samego jak nasze, to możemy złożyć
odpowiedni wniosek. Formularz dostępny jest w tym miejscu.
Dodatkowo podanie zawierać powinno:
- Fotografię lub wydruk znaku towarowego;
- Dowód uiszczenia opłaty od zgłoszenia (zob. tabela opłat);
- Jeden egzemplarz fotografii lub odbitki w przypadku znaku towarowego przedstawionego lub wyrażonego choćby w części w postaci rysunku lub rysunków albo kompozycji;
Należy pamiętać, że zgłoszenie w postaci elektronicznej może zostać dokonane jedynie przy użyciu oprogramowania i w formatach używanych przez Urząd Patentowy. Oznacza to, że nie możemy złożyć pliku graficznego w formacie psd, czy też ai. Muszą być to formaty powszechnie używane np. PDF. Dokumenty w postaci elektronicznej muszą zostać opatrzone kwalifikowanym podpisem elektronicznym lub profilem zaufanym.
No dobra – załóżmy, że udało nam się złożyć aplikację do UP. Czy to znaczy, że już możemy cieszyć się naszym zastrzeżonym znakiem?
Niestety sprawa nie jest taka prosta. Następnie zgłoszenie jest badane pod względem formalnoprawnym (m.in. czy została dokonana opłata za zgłoszenie). Jednocześnie zgłoszenie zostaje ujawnione w zewnętrznej bazie znaków towarowych prowadzonej przez Urząd, nie później niż w terminie dwóch miesięcy od daty ich zgłoszenia.
Następnie, jeśli nic nie stoi na przeszkodzie, informacja o dokonanym zgłoszeniu znaku towarowego zostanie opublikowana w Biuletynie Urzędu Patentowego RP. (UWAGA! Znaki, w stosunku do których stwierdzono bezwzględne przeszkody odmowy udzielenia prawa ochronnego, nie są publikowane w BUP‑ie). Gdy to nastąpi, to w terminie trzech miesięcy od daty ogłoszenia w Biuletynie Urzędu Patentowego RP informacji o zgłoszeniu, osoby trzecie będą mogły wnieść sprzeciw wobec zgłoszenia znaku towarowego. Sprzeciw taki musi zawierać oznaczenie stron, wskazanie podstawy prawnej (np. prawa do znaku), a także uzasadnienie takiego sprzeciwu. Dodatkowo wnoszący sprzeciw musi wnieść odpowiednią opłatę. Jeśli nikt nie zgłosi sprzeciwu, znak towarowy zostanie poddany ochronie.
Całą procedurę dobrze przedstawia grafika zamieszczona na stronie UP.
Pozostaje jeszcze odpowiedzieć na pytanie, ile trwa procedura rejestracji znaku towarowego. Niestety nie jest to szybka sprawa. Nawet po 2016 roku, kiedy to procedury zostały przyśpieszone, trzeba nastawić się na około sześć – osiem miesięcy czekania, nim zostaną spełnione wszelkie warunki do rejestracji znaku. Warto jednak wspomnieć, że czas ten jest krótszy, jeśli decydujemy się zarejestrować znak w UE. W tym przypadku procedura trwa maksymalnie 6 miesięcy. Jeżeli zależy nam na czasie Warto zastanowić się, czy nie lepiej skorzystać z tej właśnie opcji?
Myślisz o zastrzeżeniu nazwy towarowej lub nazwy swojego brandu? Zapraszamy do niezobowiązującego kontaktu
Jaki jest koszt rejestracji znaku towarowego?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, warto posłużyć się tabelką, która znajduje się na stronie Urzędu Patentowego. Zawiera ona wszelkie opłaty, które mogą pojawić się w procesie rejestracji i ochrony znaku.
Nas na początku postępowania interesuje nas skrócona wersja opłat. Za zgłoszenie musimy zapłacić 450 zł (opłata dotyczy tylko jednej klasy towarowej), każda kolejna to koszt dodatkowy równy 120 zł. Kolejna opłata to 400 zł za 10 letni okres ochrony w każdej klasie. Jeśli będziemy mieć 5 klas, to zapłacimy 400 x 5. Ostatnia opłata to koszt publikacji informacji o udzielonym prawie ochronnym, wynosi on 90 zł.
Jeśli zdecydujemy się na rejestrację zgłoszenia znaku towarowego Unii Europejskiej poprzez EUIPO, trzeba przygotować się na koszt rzędu ośmiuset pięćdziesięciu euro dla wniosków online i tysiąca euro dla wniosków papierowych.
Jak wygląda ochrona znaku towarowego przed formalną rejestracją?
Przepisy prawa w tym aspekcie mówią, że do niezarejestrowanego znaku towarowego może rościć sobie prawo ten przedsiębiorca, który jako pierwszy zaczął go używać. Teoretycznie oznacza to, że firma która dłużej używa znaku, ma większą sprzedaż i obejmuje swoim zasięgiem większy obszar, ma pierwszeństwo i silniejszą ochronę. Problem jednak w tym, że nie ma rejestru niezarejestrowanych znaków towarowych. Niestety, jeśli zostaniemy pozwani przez innego przedsiębiorcę, bardzo trudno będzie nam wykazać w sądzie, do jakich towarów wykorzystywaliśmy znak, jak długo był on używany, na jakim terytorium i z jaką intensywnością.
Gdy dojdzie do konfrontacji na Sali rozpraw, a nasze dowody nie będą wystarczające, to może okazać się, że jeśli w ogóle przysługują nam prawa do niezarejestrowanego znaku towarowego, to tylko na niektóre towary i tylko w wybranym mieście lub województwie.
Jak chronić się przed podróbkami znaku towarowego?
Niestety w tym przypadku musimy postawić na własną czujność. To na nas spoczywa konieczność śledzenia otoczenia konkurencyjnego firmy, w celu znalezienia nieprawidłowości czy też zachowań, które uznawane są za czyny nieuczciwej konkurencji. My też powinniśmy analizować bazy znaków, by przypadkiem nie zarejestrować znaku podobnego do już istniejącego. Jeśli o tym zapomnimy, możemy niechcący posługiwać się znakiem, który wprowadzi w błąd i naszych klientów, i klientów firmy, która nie jest nawet dla nas konkurencją – po prostu wpadła na podobny pomysł na logotyp.
Najlepiej przekazać jak już było wspomniane to firmie która rejestrowała Twój znak posiadają także usługę monitoringu Twojego znaku. Za niedużą opłatą miesięczną/roczną będą robić to za Ciebie. I poinformują Cię jak ktoś będzie próbował Cię podrabiać.
Trzeba pamiętać, że mając za sobą przepisy oraz dokument potwierdzający nasze prawo do użytkowania znaku, mamy dużo większe pole manewru w przypadku sporu. Jeśli jednak naruszenie dotyczy portalu aukcyjnego czy też reklam Google, może być różnie interpretowane przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Przykładem może być sprawa L’Oreal przeciwko eBay. Nadal główna odpowiedzialność leży po stronie zlecającego reklamę lub sprzedawcy podrobionego produktu, a bierność portalu nie oznacza jego złej woli, więc nie może on ponosić odpowiedzialności.
W dużym skrócie L’Oréal zwrócił się do Google, by firma przyjrzała się sprzedawanym między przez Google Zakupy towarom marki L’Oréal. Firma bowiem uważała, że produkty te mogą nie pochodzić oficjalnej dystrybucji lub też w sprzedaży były próbki i towary nie przeznaczone do obrotu na rynku. O interpretację przepisów poprosił brytyjski sąd, a wyrok TSUE potwierdziło racje producenta kosmetyków.
Pogromcy Mitów – Odcinek Dot. Znaków Towarowych.
Wokół kwestii znaków towarowych krąży wiele mitów, z którymi teraz się rozprawimy. Najczęściej powtarzane z nich to:
- Rejestracja znaku towarowego zabezpieczy mnie przed roszczeniami osób trzecich.
Tak naprawdę rejestracja znaku towarowego zniechęca inne firmy do roszczeń związanych z naszym znakiem. Gdy zarejestrujemy znak, to faktycznie zabezpieczamy się przed różnymi działaniami zewnętrznymi, które mają na celu zaatakowanie naszej działalności.
- Bez rejestracji nie możemy używać swojego znaku towarowego.
Rejestracja jest jednak konieczna, aby legalnie używać przy znaku towarowym symbolu ®. Trzeba bowiem pamiętać, że posługiwanie się tym symbolem przez przedsiębiorcę, który swojego znaku towarowego nie zarejestrował, stanowi wykroczenie karane grzywną. Dodatkowo używanie znaku bez rejestracji może doprowadzić do sytuacji, że ktoś znak zarejestruje i będziemy musieli udowodnić, że to właśnie my korzystaliśmy z nazwy lub logo pierwsi. Może być to trudne bez odpowiednich dowodów, jakimi są na przykład dokumentu z Urzędu Patentowego. Dlatego lepiej skorzystać z możliwości zabezpieczenia, jakim jest zastrzeżenie naszego znaku.
- Bez rejestracji nie możemy walczyć z podróbkami
To mit tylko w połowie. Możemy walczyć z podrobionymi towarami, jednakże bez rejestracji nie mamy praktycznie żadnych narzędzi, które dostajemy do rąk wraz potwierdzeniem ochrony naszego znaku przez Urząd Patentowy. Reasumując – walczyć możesz, ale wygrać już raczej nie.
- Wystarczy zmienić drobny element w znaku i już naruszenie jest wykluczone.
Nie. Nawet niewielka zmiana znaku zastrzeżonego będzie traktowana jako jego naruszenie, bowiem może wprowadzać w błąd. Logo Puma i prześmiewcze Tuna (z przeskakującym nad napisem tuńczykiem) może być potraktowanie jako naruszenie. Należy pamiętać, że zarejestrowanie znaku obejmuje nie tylko oznaczenia identyczne, ale także oznaczenia podobne, których współistnienie z zarejestrowanym znakiem może prowadzić do ryzyka wprowadzenia odbiorców w błąd.
- Rejestracja znaku towarowego jest droga
Koszt rejestracji znaku to około tysiąca złotych w przypadku znaku polskiego i około czterech tysięcy, jeśli zdecydujemy zastrzec się znak na Europę. Trzeba wziąć pod uwagę, że jest to cena za 10 lat spokoju, co oznacza, że faktycznie płacimy za to bezpieczeństwo od 100 do 300 zł rocznie. Trzeba też pamiętać, że ochrona trwa 10 lat, później musimy ją przedłużyć. Dla porównania – ubezpieczanie OC samochodu to koszt około 2-3 tysięcy złotych.
Dlaczego warto skorzystać z pomocy osób, które specjalizują się w rejestracji znaków towarowych?
Odpowiedź jest tak samo prosta, jak odpowiedź na pytanie, dlaczego warto skorzystać z pomocy grafika do stworzenia logotypu firmy. Profesjonalista kosztuje, ale daje gwarancję wysokiej jakości pracy. Podobnie jest w przypadku zastrzeżenia znaków. Skorzystanie z pomocy firmy sprawia, że spada z naszych barków wiele ciężarów. Reprezentująca nas osoba przeprowadzi nas przez cały proces, odpowie na pisma, pomoże sprawdzić, czy nasz znak nie jest już zarejestrowany itd. W razie konieczności specjalista zasugeruje zmiany lub podpowie, w jakim kierunku powinny one iść.
Od czego zacząć?
Jeśli zdecydujemy się na rejestracje znaku, warto przygotować się do tego procesu. Uregulujmy wszystkie formalności. Jeśli znak został stworzony przez grafika, podpiszmy z nim przeniesienie na nas autorskich praw majątkowych, opłaćmy faktury za jego pracę, zdobądźmy materiały potrzebne do zgłoszenia wniosku. Możemy całą procedurę przejść sami, ale jest to żmudny i wymagający naszej uwagi proces. Nawet małe błędy mogą nas kosztować wiele nerwów, a nawet pieniędzy. Dlatego warto skorzystać z pomocy fachowców, którzy zgrabnie przeprowadzą nas przez cały proces.
Myślisz o zastrzeżeniu nazwy towarowej lub nazwy swojego brandu? Zapraszamy do niezobowiązującego kontaktu
Artykuł opublikowany przy współpracy z PRAVNA
Zostaw komentarz