Marka osobista ma biznesowy potencjał w startupie
Personal branding to skuteczne, strategiczne rozbudowywanie i komunikowanie marki własnej. W latach 90. Tom Peters po raz pierwszy powiedział „TY jesteś marką, jesteś dyrektorem generalnym firmy Ja sp. z o. o.” . Na tym przekonaniu od lat budowane są strategie komunikacji marki osobistej – analogicznie, jak w przypadku budowania strategii komunikacji marek komercyjnych. Począwszy od analizy stanu faktycznego, przez analizę konkurencji, po wyróżnienie grup docelowych, USP, Key Messages, do (na końcu!) doboru narzędzi, jakich możemy użyć.
Krok po kroku wyłania się stabilna, mądrze zaprojektowana marka osobista, która buduje autorytet i budzi zaufanie. „Wyłania się” a nie „powstaje” ponieważ każdy z nas już MA swoją markę, wystarczy odpowiednio ją komunikować i odrobinę ukształtować, by zaczęła spełniać funkcje w biznesie. Taka marka – w przeciwieństwie do marek komunikowanych ad-hoc w social mediach bez strategii (niestety,tak bywa) – może stanowić bazę do budowania filarów startupu.
Bądź Key Opinion Liderem własnego startupu, czyli budowanie marki osobistej krok po kroku
Znaczna część potencjalnych uczestników rynku zadaje sobie pytanie o markę osobistą niestety dopiero wtedy, gdy zamierzamy z niej uzyskać benefity. Co to znaczy? Zaczynamy budować swoją markę, gdy chcemy „przekalkować ją” na budowany przez nas startup (czyli pozyskać zainteresowanie potencjalnych klientów). To o wiele za późno… i raczej się nie uda. Powinieneś markę zbudować wcześniej, a – kiedy będzie już ugruntowana – będziesz mógł stać się Key Opinion Liderem własnego startupu od pierwszej chwili, gdy go założysz. Jak zrobić to krok po kroku?
Po pierwsze, poznaj fakty i przygotuj plan
Zanim wybierzesz narzędzia realizacji zadań, wykonaj dogłębną analizę marki (czyli… siebie). Poznaj swoje kompetencje twarde, miękkie, zalety i braki. Nie bój się swoich braków – każdy je ma. Pomoże Ci w tym analiza SWOT. Odpowiedz sobie także na pytania o cele długo- i krótkoterminowe, a także USP, czyli Twoje wyróżniki na tle konkurencji. Wyodrębnij kluczowe komunikaty, jakie chcesz podkreślić. A następnie przejdź do wyboru narzędzi. Co istotne, to fakt, że prawie wszystkie narzędzia personal brandingowe znajdują się obecnie w sferze on-line… i są na wyciągnięcie Twojej ręki!
Po drugie – działaj regularnie, korzystając z narzędzi do budowy marki własnej
Linkedin, TikTok, programy do tworzenia portfolio, podcasty, aplikacje i strony tematyczne. Wszędzie tam powinieneś być, kiedy już przejdziesz od planowania do działania. Bądź aktywny bez względu na obłożenie obowiązkami zawodowymi. Zamieszczaj posty, filmy i podcasty. Ale uwaga, narzędzia on-line to nie CV! Twoje kompetencje lepiej wybrzmią, gdy powie o nich ktoś inny. Doceń siłę rekomendacji i nawiązuj relacje. Buduj swój wizerunek eksperta komentując rzeczywistość i prowadząc interakcję ze współuczestnikami social mediów.
Komentuj, odpowiadaj, używaj hasztagów. W ten sposób, po pewnym czasie, zaczniesz być kojarzony z pewnym zakresem tematycznym, np. bankowością, innowacjami, coachingiem lub rolnictwem. Możesz teraz zapytać, co oznacza „po pewnym czasie”? To, jak długi on będze zależy od Twojej aktywności, wkładu pracy i branży, w jakiej pracujesz. W wąskich dziedzinach wyróżnisz się dużo szybciej, niż np. w kosmetyce, która jest dziedziną szeroką. Ale i tu właściwie wybrane USP sprawi, że będziesz o krok do przodu. A zatem pisz, rozmawiaj, zamieszczaj, oznaczaj, ale pamiętaj, by zachować spójność przekazów.
Po trzecie – spójność to podstawa wiarygodności brandu
Jeśli treści, które zamieszczasz na LinkedInie malują Twój obraz jako ekspresyjnego, kreatywnego instruktora zarządzania czasem, to prywatne zdjęcia na Facebooku przedstawiające Ciebie z grupą studentów tylko uwiarygodniają przekaz. Jeśli jesteś wynalazcą innowacyjnych akcesoriów dla zwierząt, to TikToki z mistrzostw tresury psów będą właściwym puzzlem, który uwypukli Twoje osiągnięcia. I odwrotnie: niespójne komunikaty przesyłane równocześnie przez Youtube’a i Facebooka będą powodowały dysonans wśród odbiorców. Słowo klucz to PRAWDA. Jeśli marka osobista kształtowana jest na prawdziwych fundamentach, nigdy nie będzie zamkiem na piasku. Zatem, bez obaw! Pokaż siebie takim, jakim jesteś.
Po czwarte – kalka „zrobi się sama”
Minęło kilka miesięcy lub lat. Masz zbudowaną markę osobistą. Spójnie, strategicznie publikujesz komunikaty eksperckie w zróżnicowanych formach. Zgromadziłeś wokół siebie lojalnych odbiorców, partnerów biznesowych i uczestników projektów, którzy Cię znają i obserwują. A Twoja aktywność nie gaśnie, co jest ważne, ponieważ słomiany zapał to wróg brandingu. W końcu postanawiasz założyć startup. Pojawia się więc pytanie – co teraz zrobić, by pozyskać partnerów biznesowych, inwestorów i nabywców? Nic. Nie musisz robić nic. Twoja ugruntowana biznesowa marka osobista naturalnie przeniesie się na zaufanie dla nowopowstającej inicjatywy. Dlaczego? Ponieważ to TY ją tworzysz, a Tobie można zaufać. Zatem można też zaufać marce, a przynajmniej – już na starcie – spojrzeć na nią okiem przychylniejszym, niż na inne marki. A o to przecież chodzi, prawda?
Zostaw komentarz