Marketing i Biznes Marketing Najciekawsze cytaty Marketing&Biznes czerwiec 2016

Najciekawsze cytaty Marketing&Biznes czerwiec 2016

Najciekawsze cytaty Marketing&Biznes czerwiec 2016

Prowadzisz firmę? Dołącz do Founders Mind, najlepszej konferencji dla biznesu w Polsce

Sprawdź szczegóły wydarzenia

Jeszcze pięć lat temu ciężko było uwierzyć wielu pracodawcom w Polsce, że rynek pracy będzie zdominowany przez pracowników.

Adam Piwek, czerwiec 2016

Dzisiaj już co czwarty Polak wspiera w różnym zakresie inicjatywy społecznie. Co ciekawe, najczęściej czynią to kobiety w wieku ok. 25 lat, z wyższym wykształceniem.

Adam Piwek, czerwiec 2016

Trudno tu nie zgodzić się z Henrym Fordem, który mawiał, że firmy rozwijające się dzięki wdrażanym wciąż ulepszeniom, nie zginą. Ale kiedy firma przestaje być twórcza, kiedy uważa, że osiągnęła doskonałość i teraz może już tylko produkować – przestaje istnieć.

Adam Piwek, czerwiec 2016

W naszym przekonaniu video nie może być traktowane tylko jako narzędzie bądź samotnie współistniejący byt niemający podstaw w komunikacji marki.

Magdalena Daniłoś, czerwiec 2016

Potrzeba wyjaśniania klientom podstawowych mechanizmów komunikacji oraz budowania wizerunku marki sprawiła, że dotarło do mnie, jak duże braki w wiedzy i zrozumieniu mają polscy przedsiębiorcy i marketerzy.

Magdalena Daniłoś, czerwiec 2016

Kreatywność to pojęcie względne. Podobno wszyscy jesteśmy kreatywni, jednak tylko zrealizowane kreatywne pomysły mogą się stać powodem do sukcesu. Oczywiście kreatywność pomaga tworzyć wyjątkowe rozwiązania, jednak bez wiedzy na temat tego, jak je wdrożyć, takie koncepty umierają w naszych głowach.

Magdalena Daniłoś, czerwiec 2016

Ludzką domeną jest tworzenie skrótów myślowych, chyba w każdej dziedzinie życia. W marketingu taka droga na skróty jest chlebem powszednim. Dlatego tak często spotykamy się z kampaniami, w których grupa docelowa to wszyscy mieszkańcy Polski w wieku 18-65 lat.

Magdalena Daniłoś, czerwiec 2016

Dla mnie pytanie o to, czy video jest dla każdego, jest takim samym pytaniem jak to, czy tekst jest dla wszystkich. Video jest formą przekazu, z mojego doświadczenia dla pewnej, bardzo dużej grupy osób – najskuteczniejszą.

Magdalena Daniłoś, czerwiec 2016

Moim celem nie jest i nigdy nie będzie wysoka sprzedaż, a możliwość podzielenia się swoim doświadczeniem i wiedzą z jak największą ilością ludzi w Polsce.

Magdalena Daniłoś, czerwiec 2016

Lubię mówić, że globalny e-commerce zaciera granice między państwami. Dzisiaj, ugruntowanych niegdyś w świadomości, obaw o zakupach transgranicznych jest coraz mniej – to, że paczka nie dojdzie, że ktoś nas oszuka, że rozmiar nie ten i trzeba będzie zwrócić.

Cyprian Iwuć, czerwiec 2016

Dziś pewnym ograniczeniem jest jeszcze kwestia logistyki/wysyłki, ale w tej materii następuje niewyobrażalnie szybki postęp, za którym sami e-sprzedawcy często nie są w stanie nadążyć.

Cyprian Iwuć, czerwiec 2016

Kolejnym istotnym wątkiem jest to, co robi globalny e-commerce z całym dotychczas nam znanym łańcuchem handlu i dystrybucji. Standardem jest to, że ktoś jest producentem, później są hurtownicy, dystrybutorzy, detaliści, a na końcu klient. W globalnym e-commerce ten łańcuszek jest często ograniczony do linii producent – klient lub klient – dystrybutor. Kiedyś najwięcej zyskiwali importerzy, którzy mając wiedzę, importowali niedostępne produkty. Dziś trudno znaleźć coś, co nazwalibyśmy niedostępnym produktem – nawet jak jest niedostępny, to możemy go zamówić online, oczywiście mając na uwadze pewne ograniczenia prawne, koncesje, przepisy itp.

Cyprian Iwuć, czerwiec 2016

Jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, że ktoś z USA zamówi ode mnie ryż, na który mam 10% marży. Natomiast jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację, w której zamawiam paczkę ryżu od producenta z Chin lub Japonii, o ile będzie to opłacalne i szybkie.

Cyprian Iwuć, czerwiec 2016

Nie przeskoczymy kwestii wagi i wymiarów. Dużo łatwiej zawojować świat produktem lekkim i małym(…).

Cyprian Iwuć, czerwiec 2016

Zanim zainwestujemy swój czas i pieniądze w działania w social mediach, warto najpierw zastanowić się, w jaki sposób pomoże nam to w rozwijaniu startupu. Kluczową kwestią są nasi klienci. Czy w ogóle korzystają z mediów społecznościowych?

Jacek Lipski, czerwiec 2016

Jeżeli po przeprowadzeniu niezbędnej analizy uznaliśmy, że social media pomogą nam w rozwoju startupu, przechodzimy do kwestii drugiej. Dogłębne zrozumienie specyfiki „społecznościówek” musi poprzedzać jakiekolwiek działania z zakresu social media marketingu. Tutaj nie sprawdza się bowiem przekładanie jeden do jednego mechanizmów, które stosujemy w innym mediach. Nadmierne epatowanie treściami sprzedażowymi spowoduje tylko i wyłącznie zniechęcenie oraz złość naszych odbiorców.

Jacek Lipski, czerwiec 2016

Jeżeli więc zależy nam na zbudowaniu relacji z naszymi odbiorcami, co moim zdaniem jest najważniejszym zadaniem social media marketingu, musimy przestać myśleć jak sprzedawcy. Dostarczajmy wiedzy, edukujmy, inspirujmy, od czasu do czasu bawmy, a ewentualną monetyzację tak zbudowanych relacji zostawmy na potem. To klasyka marketingu.

Jacek Lipski, czerwiec 2016

Persona to wyobrażenie przedstawiciela obranej grupy docelowej. Bez niej nie powstaną plany reklamowe, strategie marketingowe itd.

Przemek Modrzewski, czerwiec 2016

Dzięki Personom analitycy i marketingowcy doszli do porozumienia. Wcześniej marketing zajmował się poszukiwaniem klienta, a analitycy poszukiwaniem wartościowego ruchu potencjalnych klientów na stronie. Niby blisko, ale…

Przemek Modrzewski, czerwiec 2016

segmentacja dotyczy często wszystkiego, co jest związane z realizacją celów, jakie założył przedsiębiorca – tego, skąd pochodzą najbardziej wartościowe odwiedziny oraz jakimi zachowaniami na stronie charakteryzuje się grupa użytkowników, która generuje najwyższą konwersję itp.

Przemek Modrzewski, czerwiec 2016

Nie bez znaczenia jest także aktywność w obrębie kanału YT, stałe dodawanie nowych materiałów, komentowanie, subskrypcja innych kanałów itd. Takie działania służą nie tylko promocji i budowaniu wiarygodności naszego profilu, ale również wpływają na zaangażowanie użytkowników (zarówno tych, którzy dopiero zaczynają docierać do naszych video, jak również stałych subskrybentów).

Katarzyna Baranowska, czerwiec 2016

Opis filmu to kolejny element z którego nie należy rezygnować. Treść powinna być przede wszystkim interesująca i unikalna. Warto również zadbać o to, by zachęcała (w sposób nienachalny) do odwiedzenia naszej witryny. Opis jest również dobrym miejscem, w którym można umieścić ważne pod kątem SEO słowa kluczowe (należy je rozmieścić równomiernie w całym tekście, rozpoczynając od użycia najważniejszej frazy w pierwszej części opisu).

Katarzyna Baranowska, czerwiec 2016

Dobrą praktyką jest umieszczanie linku do podstrony (powiązanej tematycznie w filmem) w pierwszej lub drugiej linijce opisu. Dla przykładu – jeśli video poświęcone jest prezentacji konkretnego asortymentu, to warto w opisie umieścić odnośnik do karty produktu, o którym mowa, dzięki czemu użytkownicy mogą przejść do naszego sklepu.

Katarzyna Baranowska, czerwiec 2016

Innymi elementami mającym wpływ na pozycje filmu w rankingu są tagi użyte do jego oznaczenia. Warto wybierać je z myślą o słowach, których mogą używać użytkownicy, do których chcemy z naszym video trafić. Tagi powinny być powiązane tematycznie z zawartością nagrania, warto wybrać ich co najmniej kilka.

Katarzyna Baranowska, czerwiec 2016

By zwiększyć zaangażowanie użytkowników, można w czasie wyświetlania się filmu prezentować dodane wcześniej adnotacje. Mogą one odnosić się do kanału firmowego czy głównej domeny, jak również być powiązane z innymi filmami prezentowanymi na naszej playliście. Jeszcze innym sposobem na zwiększenie nasycenia podstrony z filmem treścią jest stosowanie transkrypcji.

Katarzyna Baranowska, czerwiec 2016

W przypadku, gdy dysponujemy osobnym budżetem przeznaczonym na promocję filmów, warto rozważyć przeprowadzenie w sieci kampanii reklamowych (np. na Facebooku), których zadaniem będzie przekierowanie użytkowników na strony z naszymi video, zwiększenie liczby ich wyświetleń oraz pozyskanie nowych subskrybentów.

Katarzyna Baranowska, czerwiec 2016

Przedsiębiorca musi myśleć sprytnie. Pojawiać się w precyzyjnie określonych lokalizacjach, na dużo mniejszą skalę, ale z dużo większym dopasowaniem.

Wojciech Bizub, czerwiec 2016

1. Ludzka twarz w biznesie – pokaż jak wyglądasz, ale jednocześnie bądź podobny do swoich klientów. Lubimy ludzi podobnych do siebie. 2. Każdy klient jest ważny – przykładaj się nawet do małych transakcji, a nie tylko do tych finansowo opłacalnych. Nigdy nie wiesz, do ilu klientów dotrzesz z polecenia oraz ile pieniędzy w kolejnych transakcjach pozwoli ci zarobić dany klient. 3. Specjalizacja – nie tylko sprzedawaj, ale również pokaż, że jesteś ekspertem w swojej (wąskiej) dziedzinie. 4. Mądra reklama – zamierzony efekt mniejszym nakładem środków na reklamę.

Wojciech Bizub, czerwiec 2016

W samych Stanach Zjednoczonych zatrudnionych jest ok. 4,5 miliona sprzedawców. Około 22 proc. z nich (tj. 1 milion) straci pracę do 2020 roku na rzecz samoobsługowych rozwiązań e-commerce (badanie Forrester, Death of B2B Salesman). Wynika to przede wszystkim z tego, że proces zakupowy uległ diametralnej zmianie.

Grzegorz Miecznikowski, czerwiec 2016

(…) jakiś czas temu przeprowadziłem pewien eksperyment. Wykonałem 100 telefonów i w tym samym czasie, do tej samej grupy docelowej wysłałem 100 spersonalizowanych wiadomości na LinkedIn. Wynik? Dzięki cold callingowi umówiłem jedno spotkanie, ale tylko dlatego, że miałem szczęście i ktoś akurat szukał podobnego rozwiązania do tego oferowanego przeze mnie. Z wiadomości wysłanych na LinkedIn uzyskałem współczynnik odpowiedzi na poziomie 64 proc., z czego udało mi się umówić 27 realnych spotkań.

Grzegorz Miecznikowski, czerwiec 2016

Oczywiście nie eliminuje to sprzedawców z życia i listy płac firm B2B. Zmienia się przez to jednak rola sprzedawcy w naszym zespole. Model sprzedaży internetowej to nie tylko szansa dla firm na większą sprzedaż, ale też ułatwienie dla klientów, którzy chętnie dowiedzą się czegoś więcej o pakietach usług czy produktach dostępnych w tym modelu.

Grzegorz Miecznikowski, czerwiec 2016

Potencjalni klienci najpierw sprawdzą twój profil, żeby zobaczyć, czy jesteś odpowiednią osobą do rozmowy i przyjęcia do swojej sieci zawodowej. Komunikując się z nimi poprzez profil, wykorzystaj język korzyści, który pokaże, jak pomożesz im zawojować rynek. Dziel się także wiedzą – pokaż, że jesteś profesjonalny i pomocny.

Grzegorz Miecznikowski, czerwiec 2016

Twoje zdjęcie powinno być bardziej zawodowe niż plażowe. Nie musisz być ubrany w garnitur, nie musi być bardzo nudne. Ważne jednak, żebyś wyglądał na tyle poważnie, aby warto było z tobą rozmawiać o biznesie. Zdjęcia w bikini czy z imprezy, czy takie sprzed 20 lat i z 60 kilogramami mniej wcale ci w tym nie pomogą.

Grzegorz Miecznikowski, czerwiec 2016

Większość biznesowych relacji w social media na LinkedIn można nawiązać osobiście. Zapraszając i akceptując nawet kilka zaproszeń dziennie. Pamiętaj, że łatwo jest się pogubić we wszystkich kontaktach. Bardzo prostym i zarazem efektywnym sposobem grupowania kontaktów na LinkedIn są tagi, które pomogą ci zarządzać i skupić się na sprzedażowym lejku – począwszy od jego szczytu, czyli wygenerowanych leadów, poprzez środkową część, czyli leady dojrzewające, a skończywszy na jego dopełnianiu relacjami z liderami opinii i osobami polecającymi nasz produkt lub usługę.

Grzegorz Miecznikowski, czerwiec 2016

LinkedIn jest siecią społecznościową „po coś”. Social media to rozmowa, dlatego nie ograniczaj widoczności swojego profilu w żaden sposób, nie chowaj treści, nie ograniczaj możliwoś- ci zapraszania do kontaktu. Niech twój profil będzie publiczny, bo chodzi ci przecież także o to, żeby wyświetliło go jak najwięcej osób.

Grzegorz Miecznikowski, czerwiec 2016

Śledząc publikacje ekspertów, liderów opinii, osób działających w branży, na której się skupiasz, możesz się wiele nauczyć. Dzię- ki obserwacjom publikacji dowiesz się, jakie treści są chętnie czytane w branży, poznasz najnowsze trendy. Dodatkowo, udostępniając wpisy, pomagasz promować ekspertów, a komentując, dzielisz się własną wiedzą.

Grzegorz Miecznikowski, czerwiec 2016

Banery, wyskakujące okna czy zmieniające się dynamicznie widgety są tak stare jak sam e-commerce. O ich sukcesie sprzedażowym decydują oczywiście treść i estetyka, jednak często zapomina się o najważniejszym czynniku: segmentacji.

Piotr Oracz, czerwiec 2016

Kluczem jest tu wyświetlenie czegoś, co zachęciklienta, w odpowiednim miejscu i czasie, do kupna produktu. Czy zdarzyło ci się kiedyś wejść na stronę sklepu i natychmiast zobaczyć wyskakujący pop-up z prośbą o zapisanie się do newslettera? Jest to przykład źle skonfigurowanej „zachęty”! W ten sposób relatywnie niewiele wyświetleń może przynieść nam znaczące efekty.

Piotr Oracz, czerwiec 2016

Jak można skutecznie dotrzeć do klienta, o którym nic nie wiemy? Spytać go, czego potrzebuje. Innymi słowy – profilować jego potrzeby.

Piotr Oracz, czerwiec 2016

Działania optymalizacyjne nie funkcjonują w próżni. Nawet najlepsza „zachęta” nie zadziała, jeżeli odwiedzający gubi się na stronie.

Piotr Oracz, czerwiec 2016

Google docenia świeże i często aktualizowane treści. Pamiętaj o systematyczności. Nie oznacza to, że musisz publikować kilka wpisów tygodniowo. Wystarczy, że nowe artykuły będą pojawiać się dwa, trzy razy w miesiącu. Ważna jest jednak cykliczność. Dzięki niej przyzwyczaisz swoich odbiorców do regularności, a oni z chęcią będą powracać do twojego serwisu.

Anna Piguła, czerwiec 2016

Kilkanaście lat temu autorytet strony oceniany był na podstawie odnośników prowadzą- cych do danego serwisu. Z czasem algorytmy Google’a uległy przekształceniu i obecnie wartość danego serwisu określana jest w oparciu o paręset czynników. W zajęciu czołowego miejsca w wynikach wyszukiwania niebywale pomocny jest autorytet strony. Jednym ze sposobów na jego zbudowanie jest stworzenie firmowego bloga. Ten, bogaty w wartościowe treści, komentowany i linkowany przez czytelników, będzie świetnym narzędziem wspierającym działania SEO, a co za tym idzie – również twój biznes.

Anna Piguła, czerwiec 2016

Skuteczny mailing to nie tylko taki, który ominie filtry antyspamowe i dotrze do skrzynek twoich odbiorców. Musi także skłonić ich do otwarcia wiadomości, kliknięcia w link oraz – co najważniejsze – zakupu.

Joanna Wójcik, czerwiec 2016

To jak mailing będzie się prezentował w skrzynce odbiorcy, przed jego otworzeniem, ma największy wpływ na wyobrażenie o jego zawartości. Tylko jeśli odbiorca uzna go za interesujący, możesz liczyć na to, że kliknie „otwórz” zamiast „przenieś do kosza”.

Joanna Wójcik, czerwiec 2016

Dopasowanie ofert do potrzeb i zainteresowań odbiorców odgrywa kluczową rolę w przekazie e-mail marketingowym.

Joanna Wójcik, czerwiec 2016

Gdy używasz grafiki w mailingu, pamiętaj, że ich stosunek do treści może wynosić maksymalnie 1:1, aby wiadomość przeszła przez filtry antyspamowe.

Joanna Wójcik, czerwiec 2016

Google wprowadziło w 2014 roku tzw. prawo do zapomnienia, które pozwala na zgłoszenie wpisów godzących w czyjeś dobre imię i zawierających dane osobowe. Trudno jednak mówić o danych osobowych np. w kontekście złych opinii w sklepie internetowym lub nacechowanego emocjami wpisu blogera.

Milena Majchrzak, czerwiec 2016

Konwersja to jedna z ważniejszych metryk analitycznych, określająca skuteczność prowadzonego biznesu. Konwersją może być wypeł- nienie formularza kontaktowego, ilość czasu spędzonego na stronie czy też zakup w sklepie internetowym.

Piotr Pokrzywa, czerwiec 2016

Współczynnik odrzuceń jest jedną z ważniejszych metryk analitycznych. Jego interpretacja jest jednak często błędna. Załóżmy, że prowadzimy kampanię mailingową nakierowaną na edukację użytkowników. Oceniając jej skuteczność, zauważamy, że współczynnik odrzuceń mieści się w 90%, a średni czas spędzony na stronie jest bliski zeru. Czy to oznacza, że mailing był nieefektywny? Nie do końca. Problemem jest tu mało doskonały sposób liczenia czasu na stronie. Dlatego należy wykonać dodatkową konfigurację, opartą np. na zainstalowaniu zdarzeń. W momencie gdy użytkownik wykona jakieś zdarzenie (np. scroll), zostanie wysłana odpowiednia informacja do Google Analytics i wtedy czas odwiedzin będzie poprawnie zliczony, a współczynnik odrzuceń wyniesie 0%. Temat ten wymaga jednak ostrożnego podejścia, aby w sztuczny sposób nie zaniżyć średniego współczynnika odrzuceń.

Piotr Pokrzywa, czerwiec 2016

Jeżeli przedsiębiorca we własnym zakresie, samodzielnie przygotowuje treści, opisy i zdjęcia, powinien zadbać o ich odpowiednią ochronę prawnoautorską, aby nikt bezprawnie nie wykorzystywał stworzonego przez niego dzieła.

Rafał Stępniewski, czerwiec 2016

Często spotykanym zjawiskiem jest bezprawne kopiowanie zdjęć i treści. Przedsiębiorca, który w ten sposób został okradziony, powinien w pierwszej kolejności wysłać wezwanie do zaprzestania łamania praw autorskich do firmy, która dopuściła się takiego działania. Może on również złożyć pozew przeciwko nieuczciwemu konkurentowi.

Rafał Stępniewski, czerwiec 2016

 

Czytaj również:

https://marketingibiznes.pl/marketing/najciekawsze-cytaty-marketingbiznes-kwiecien-2016

Najciekawsze cytaty Marketing&Biznes – luty 2016

Najciekawsze cytaty Marketing&Biznes – listopad 2015

 

Podziel się

Zostaw komentarz

Najnowsze

Powered by: unstudio.pl