Senuto to platforma z narzędziami do SEO i content marketingu. Korzystają z niej agencje SEO, sklepy e-commerce i najwięksi wydawcy w Polsce. Ale też freelancerzy, blogerzy, copywriterzy, słowem: wszyscy, dla których w pracy liczy się pozycjonowanie strony w Google. Można powiedzieć, że Senuto jest najpopularniejszym narzędziem tego typu w Polsce. Co oferuje wiodące rodzime rozwiązanie wspomagające działania SEO? Jak z niego korzystać i co dzięki niemu można zyskać?
Jakie opcje znajdziesz w Senuto?
Na pierwszy rzut oka aplikacja oferuje tylko kilka funkcji. Nazywają się:
- Analiza widoczności,
- Baza słów kluczowych,
- Monitoring,
- Analiza SERP.
Jednak im dalej w las, tym więcej drzew. I choć to powiedzonko niekoniecznie dobrze się kojarzy – w lesie można się zgubić – tak tutaj ma ono pozytywny wydźwięk. Opcji jest więcej, jednak odkrywają się one przed użytkownikiem stopniowo, w odpowiednim czasie i miejscu.
Sprawia to, że aplikacja oferuje sporo ciekawych funkcji, jednocześnie nie powodując uczucia przytłoczenia. Z prostych funkcjonalności można korzystać od razu, intuicyjnie, a całej reszty uczyć się w locie.
Weźmy na przykład Analizę widoczności. Z tym modułem masz styczność zaraz po uruchomieniu aplikacji. Wpisujesz domenę – oczywiście marketingibiznes.pl – i dostajesz podsumowanie sytuacji strony w Google.
Widać tutaj dane liczbowe, wykres widoczności, poniżej (na screenie już nie widać) jest tabela ze zmianami pozycji – największe wzrosty i spadki, potem kluczowe frazy, sezonowość witryny i wreszcie konkurencja. Wszystko ładne, czytelne i przede wszystkim ciekawe z analitycznego punktu widzenia. Ale to zaledwie ogląd ogólnej sytuacji. Są bowiem opcje dodatkowe, widać je na górnej części screena:
- Pozycje,
- Wzrosty/Spadki,
- Konkurencja,
- Kanibalizacja,
- Sekcje,
- Cechy fraz.
W każdym z tych miejsc czekają na nas kolejne, bardziej szczegółowe dane. Na tej samej zasadzie skonstruowane są też inne moduły Senuto (poza Analizą SERP, która ze swej natury jest prostsza – zarazem twórcy aplikacji zapowiadają rozwój tego modułu). Kiedy w Bazie słów kluczowych wpiszemy jakąś frazę do zbadania, dostaniemy podsumowanie wyników, a także możliwość zagłębienia się w dodatkowe opcje.
Poza dodaniem własnych filtrów do tabeli, możemy też sprawdzić opcje: Pytania, Słowa zależne i Grupy słów.
Dodatkowe narzędzia
To, co opisaliśmy powyżej, to nadal nie wszystko. Moduły skrywają bowiem dostęp do dodatkowych narzędzi. I tak w przypadku Analizy widoczności będą to:
- Analiza konkurencji – poznasz Twoją konkurencję w Google i porównasz, jak wraz z nią wypadacie w wynikach wyszukiwania,
- Historia SERP – jakie domeny historycznie występowały na wybrane słowo kluczowe,
- Direct Answer – na jakie słowa kluczowe wybrana domena widoczna jest w Google na “pozycji zerowej”,
- Pozyskane / Utracone słowa – pozwala wyznaczyć frazy, które w określonym dniu zaliczyły spadek lub wzrost,
- Analiza URL – przeanalizuj widoczność grupy lub pojedynczych adresów URL.
Z kolei Baza słów kluczowych w zakładce „Narzędzia” oferuje Grupowanie słów (dzielenie fraz kluczowych na kategorie) i Statystyki słów (np. średnia miesięczna liczba wyszukiwań, CPC…):
A Monitoring – Analizę konkurencji (porównanie, jak wypadacie względem siebie w Google), Kanibalizację słów kluczowych (Czy któreś podstrony widoczne są na te same frazy kluczowe?), Porównanie dni (zmiany pozycji w czasie) i Porównanie SERP (jakie zmiany zaszły w TOP Google w przypadku wybranych fraz):
Opisy narzędzi przedstawione na obrazkach mówią już co nieco o możliwościach, jakie dają zawarte w poszczególnych modułach narzędzia.
Kiedy dodamy do siebie cztery moduły aplikacji, poukrywane w nich opcje oraz narzędzia, to wyjdzie nam, że Senuto oferuje bogactwo możliwości analitycznych.
Opisanie każdej z tych możliwości zajęłoby bardzo dużo miejsca. Zamiast tego pokażemy, do czego to Senuto realnie Ci się przyda, skoro już rozważasz zakup.
Dokładnie przeanalizujesz sytuację strony w Google
Aby rozeznać się w tym, jak domena Twoja lub konkurencji widoczna jest w Google, potrzebne jest narzędzie, które odpowie na pytanie warte milion dolarów:
Na jakie słowa kluczowe moja strona wyświetla się w Google?
Tu właśnie całe na biało wchodzi Senuto i moduł Analiza widoczności. Dzięki niemu dowiesz się między innymi:
- Na które słowa kluczowe masz już dobrą widoczność,
- Które słowa „utraciłeś”, to znaczy miałeś na nie wysoką pozycję w wyszukiwarce, a teraz masz niższą,
- Które sekcje serwisu dostarczają najwięcej ruchu, a które są z tyłu.
Dodatkowo, w zakładce „Pozycje” sprawdzisz między innymi:
- na które frazy Twoja witryna wyświetla się w TOP 50 wyników wyszukiwania,
- które z fraz mają najwyższą średnią liczbę wyszukiwań w miesiącu,
- na które frazy wyświetla się Twój blog albo konkretna podstrona.
Wszystko to składa się na obraz sytuacji Twojej strony w Google, co możesz wykorzystać do stworzenia precyzyjnego planu rozwoju.
Stworzysz content plan w oparciu o dane
Zaplanowanie treści w taki sposób, aby pozytywnie wpływały na pozycjonowanie, to nie jest łatwe zadanie. A przynajmniej dopóki nie masz w ręku odpowiedniego narzędzia. Dzięki Bazie słów kluczowych Senuto możesz wyszukać słowa kluczowe, które interesują Twoich klientów (lub czytelników).
Chcesz, aby Twój sklep z elektroniką wyżej pozycjonował się na hasło „słuchawki bluetooth”. Wpisujesz je więc w Senuto i oto, co dostajesz:
Widzimy tu słowa kluczowe powiązane z frazą „słuchawki bluetooth”, a także grupy słów i pytania. Jeśli w mądry sposób wykorzystasz to, co pokazała Baza słów kluczowych, jest duża szansa na stworzenie artykułu nasyconego odpowiednimi frazami i zawierającymi odpowiedzi na pytania, których ludzie faktycznie szukają w Google.
Jeśli chodzi o tworzenie content planu, intuicja często zawodzi. To, co się sprawdza, to twarde dane. Senuto ich dostarcza, dzięki czemu:
- a) Pomysły na treści same przychodzą do głowy,
- b) Nie poruszasz się na oślep, tworząc plan publikacji artykułów,
- c) Znasz sezonowość treści – nie tylko co „żre”, ale również
Przeprowadzisz analizę branży i konkurencji
Każdy biznes funkcjonuje w obrębie danego środowiska, którego uczestnicy zabiegają o pieniądze klientów. Kiedyś kluczowe znaczenie miało to, na której ulicy znajduje się Twój sklep. Dziś – jak wysoko jesteś w Google. A także, jak wysoko jest Twoja konkurencja. Im lepsze rozeznanie w sytuacji, tym lepszą można stworzyć strategię.
Od czego najlepiej zacząć analizę konkurencji w Google? Oczywiście od słów kluczowych, na które wyświetlają się konkurencyjne strony, a Twoja nie.
Sprawdzić można (a nawet należy) również wspólne frazy – te, na które wyświetlacie się zarówno Ty, jak i konkurencja – oraz te, na które w Google rankuje tylko Twoja strona, zostawiając konkurentów w tyle.
Założysz projekt, w którym frazy będą monitorowane na bieżąco
Moduł Monitoring, zgodnie z nazwą, służy do monitorowania fraz kluczowych. To tam Senuto codziennie dostarczy Ci informacji na temat słów kluczowych, które Cię interesują – i jak w ich przypadku zmienia się w czasie pozycja Twojego serwisu w Google.
W tym samym module ustawisz też monitorowanie pozycji konkurencji.
Co ciekawe, Monitoring umożliwia dzielenie ich na grupy, aby analizować widoczność strony oddzielnie dla każdej z nich. Mogą to być na przykład:
- Frazy o największym znaczeniu dla Twojej domeny,
- Frazy, na które Twoja strona wyświetla się na pozycjach 11-20 (tak zwane „Quick wins” – bo takie frazy stosunkowo łatwo „przesunąć” na pierwszą stronę wyników wyszukiwania w Google, co przeważnie znacząco zwiększa ruch na stronie),
- Frazy, które zawierają nazwę marki (brandowe słowa kluczowe),
- Frazy z jednej grupy tematycznej, np. słuchawki.
Pomożesz wybić się swojemu sklepowi
Jako ecommerce-owiec, dzięki Senuto możesz na przykład:
- Skontrolować działania agencji SEO. Jeśli na poważnie myślisz o rozwoju biznesu i podbiciu Google, zleć to profesjonalistom (którzy prawdopodobnie też korzystają z Senuto). Ty jednak możesz – i powinieneś – samodzielnie monitorować efekty ich prac. Właśnie do tego przyda Ci się Senuto.
Jeśli działasz na własną rękę, to łatwo sprawdzisz:
- Jak ma się sytuacja w Google nie tylko Twojego serwisu, ale też konkurencji – kluczowe w przypadku tak konkurencyjnego sektora jak e-handel,
- Jak radzą sobie poszczególne kategorie Twoich produktów w sklepie,
- Widoczność swojego sklepu w Google Maps.
Senuto – czy warto? Podsumowanie
Najpopularniejsza polska platforma wspomagająca działania SEO to bez wątpienia pierwszy wybór wielu specjalistów w tej branży, a także przedsiębiorców, marketingowców czy content managerów. Tak jest nie bez przyczyny.
Powyższe zastosowania Senuto to nie wszystko, co oferuje platforma – skupiliśmy się na tym, co szczególnie nas zainteresowało. Możliwości jest sporo, obsługa prosta i przyjemna. Pytanie o to, czy warto, zawsze jednak trzeba rozpatrywać przez pryzmat ceny.
Do 6 grudnia (czyli do końca niedzieli) Senuto dostaniesz w świetnej cenie – zrabatowanej z okazji Black Friday. Opcji abonamentowych jest kilka, a najlepiej dopasować ją do siebie ze względu na specyfikę prowadzonego biznesu i strony www. W porównaniu do „dużych” zagranicznych konkurentów, Senuto wypada bardzo korzystnie cenowo.
Artykuł sponsorowany
Zostaw komentarz