Jak przejść drogę od zera do bohatera i w ciągu jednej godziny poznać możliwości Google Analytics?
Google Analytics jest jednym z ulubionych narzędzi analitycznych wśród marketingowców, analityków i przedsiębiorców.
Na jego powodzenia składa się jednocześnie prostota, intuicyjność oraz mnogość dostępnych materiałów szkoleniowych (oraz gotowych raportów, o których później). Jak jednak z morza e-booków, kursów i szkoleń Google Analytics wybrać to odpowiednie?
Prawdę powiedziawszy, znajomość tego narzędzia w 20% pozwala wyciągnąć z niego 80% korzyści. Wystarczy znać kilka podstawowych raportów i funkcji… a będziesz w stanie śledzić zmiany kluczowych wskaźników efektywności, skuteczność źródeł ruchu oraz stron docelowych.
Ten artykuł nie jest kompleksowym przewodnikiem po Google Analytics. Zamierzam w nim zawrzeć trzy hacki, dzięki którym w minimum poświęconego czasu wyciśniesz maksimum z tego świetnego narzędzia. Polecam go wszystkim przedsiębiorcom, właścicielom startupów, osobom zajmującym się marketingiem w Internecie oraz chcącym zacząć przygodę z Google Analytics.
Podstawowe raporty standardowe
Zaloguj się do swojego konta i wybierz jeden z widoków, a Twoim oczom po chwili ukaże się pierwszy raport Google Analytics: Odbiorcy > Ogółem.
Poświęć teraz 5 minut za zapoznanie się z interfejsem Google Analytics.
Na samej górze znajdziesz menu Google Analytics. Aktualnie zaznaczoną zakładką będzie Raportowanie – w tej chwili tylko ona nas interesuje.
Jeśli nie jesteś administratorem konta Google Analytics, nie będziesz miał dostępu do zakładki Administracja.
Po lewej stronie znajdziesz menu z raportami standardowymi oraz wyszukiwarką.
Tutaj znajdziesz podstawowe raporty, z których będziesz korzystał. Poniżej opisuję najważniejsze z nich. Poznanie każdego z nich powinno zająć Ci nie więcej niż kolejne 5 minut.
Zachowanie > Zawartość witryny > Strony docelowe
To bardzo istotny raport z kilku względów.
Znajdziesz w nim podstawowe dane dotyczące ruchu na wszystkim Twoich stronach. Sprawdzisz dzięki temu takie wskaźniki jak liczba sesji, współczynnik odrzuceń, wskaźnik konwersji oraz
przychody z poszczególnych stron. Dzięki temu zweryfikujesz, które strony przynoszą Ci najwięcej zysku oraz które strony wymagają optymalizacji.
Raport można pogłębić w jeden bardzo prosty sposób:
Wystarczy, że wybierzesz wymiar dodatkowy. Ja najczęściej dodaję wymiar źródło/medium, dzięki czemu jestem w stanie sprawdzić nie tylko najbardziej dochodowe strony, ale również największe i najbardziej zyskowne źródła ruchu.
Pozyskiwanie > Cały ruch > Kanały
Ten raport umożliwi Ci szybką identyfikację najbardziej problematycznych i najbardziej opłacanych kanałów. Jeśli zauważysz zmiany w którymkolwiek ze wskaźników, powinieneś użyć tego raportu do identyfikacji przyczyn. Możesz tu porównać skuteczność bezpłatnych wyników wyszukiwania oraz płatnych, dzięki czemu zdecydujesz, na których działaniach powinieneś się skupić.
Odbiorcy > Technologia > Przeglądarki i systemy
Tego raportu możesz użyć do weryfikacji sprawności technicznej i dostępności Twojej witryny na różnych przeglądarkach. Jeśli wprowadziłeś jakąś zmianę na witrynie i dostrzeżesz zmianę wskaźników w tym raporcie, może to oznaczać, że strona na jednej z przeglądarek nie funkcjonuje prawidłowo. Wysoki współczynnika odrzuceń dla jednej z przeglądarek w tym raporcie oznacza, że strona zdecydowanie wymaga optymalizacji pod kątem konkretnej przeglądarki.
(Standardowych raportów jest oczywiście więcej niż opisane przeze mnie trzy tutaj. Jeśli masz więcej czasu i ochoty by zapoznać się z nimi, zapraszam na mojego bloga, gdzie opisałem aż 13 raportów i ich praktyczne zastosowanie.
Segmenty użytkowników w Google Analytics
Wyżej przedstawione raporty są bardzo podstawowe i prezentują uśrednione dane. Powszechnie wiemy, że średnie wartości to kłamstwo – dlatego szybko powinieneś zacząć dodawać do nich segmenty użytkowników.
Poświęć na segmenty 20 minut swojego czasu – przez ten czas zrozumiesz ich możliwości i wygenerujesz pierwszy raport przy ich użyciu.
Segmenty możesz nakładać na każdy z podstawowych raportów. Możesz skorzystać z utworzonych wcześniej lub w zależności od indywidualnych potrzeb, generować swoje własne.
Wróćmy do pierwszego omawianego przeze mnie raportu, czyli Zachowanie > Zawartość witryny > Strony docelowe. Załóżmy, że chcesz sprawdzić, jakie wartości przybiera współczynnik konwersji i odrzuceń dla powracających użytkowników.
Kliknij na dodaj segment a z listy wybierz Powracający użytkownicy (lub dowolny inny segment, który będzie Ci aktualnie potrzebny).
Raport zostanie zaktualizowany o nowe wartości.
(Jeśli szukasz więcej informacji na temat tworzenia własnych segmentów i masz na to więcej niż 20 minut, zapraszam Cię na mojego bloga – pod tym linkiem znajdziesz artykuł o segmentacji w Google Analytics.
Import zaawansowanych raportów oraz segmentów
Google Analytics daje wiele możliwości generowania własnych segmentów oraz raportów niestandardowych. Pozostawmy to jednak największym fanom, geekom i nerdom, a my skorzystajmy z gotowych rozwiązań stworzonych i udostępnionych przez innych.
Nie ma potrzeby powtarzać cudzej pracy. Zamiast tego warto skorzystać z opcji importowania – zarówno segmentów jak i zaawansowanych raportów. Na te opcje poświęć kolejne 20 minut.
Do galerii segmentów Google Analytics dostaniesz się po wejściu w listę segmentów. Obok przycisku +NOWY SEGMENT jest również przycisk Importuj z galerii. To tutaj znajdziesz utworzone przez członków społeczności Google Analytics segmenty.
Raporty niestandardowe możesz generować wchodząc w zakładkę Dostosowanie w górnym menu. Tam też znajdziesz opcję Importuj z galerii, dzięki której zaimportujesz niestandardowe raporty na podobnej zasadzie, co segmenty Google Analytics.
To jednak nie wszystko.
Wchodząc pod ten link znajdziesz nie tylko gotowe do importu segmenty, ale również raporty i całe dashboardy. Jest z czego wybierać, więc przejrzyj je dokładnie i skorzystaj z tych, które najbardziej odpowiadają Twoim bieżącym potrzebom.
Właśnie spędziłeś godzinę z Google Analytics i poznałeś najważniejsze funkcje tego narzędzia. Mam nadzieję, że to była owocna lekcja – daj proszę znać, czy wszystko było zrozumiałe.
Zostaw komentarz