Elon Musk tworzy internet z kosmosu – starlink zamówiło już pół miliona osób

Starlink – kosmiczny internet

Elon Musk jest bardzo mocno zaangażowany w wykorzystanie kosmosu i jego zasobów do tworzenia nowych produktów czy usług. Nie inaczej jest z internetem – Starlink na orbicie ziemskiej ma już ponad 1700 satelitów i działa w kilkunastu krajach, co miesiąc zwiększając swój zasięg. Starlink obecnie posiada ok. 69 tys. użytkowników, a w ciągu roku ma dotrzeć do nawet pół miliona nowych konsumentów. Klienci Elona Muska mogą korzystać z internetu o prędkości pomiędzy 50 a 150 Mb/s i liczyć na opóźnienie nieprzekraczające 40 milisekund. 

Nie jest to wynik szczególnie imponujący, zważywszy, że obecnie wielu dostawców oferuje prędkość nawet na poziomie 1 Gb/s, choć na ogół przy pomocy technologii światłowodowej. Ta ma jednak swoje pewne ograniczenia – niekoniecznie może dotrzeć w każde miejsce, bo budowa infrastruktury może być trudna, czasochłonna i kosztowna. Wystrzelenie satelity w kosmos jest zapewne jeszcze droższe, ale daje większe możliwości co do zasięgu internetu i pozwala na dotarcie praktycznie wszędzie. 

Mogą Cię zainteresować

Powstał pierwszy kampus 5G dla startupów. Co w nim znajdziemy?

181 pacjentów zdecydowało się zamrozić po śmierci swoje ciała lub mózgi. Na jakim etapie jest dziś transhumanizm?

Internet za 449 zł miesięcznie – czy ma to sens?

Starlink ma jednak jedną, ogromną wadę – jest wyjątkowo drogi. Samo uruchomienie usługi to koszt blisko 3000 tys. zł, a comiesięczne korzystanie z niej wyniesie 449 zł. To praktycznie o 400 zł więcej od przeciętnej świadczonej usługi internetu w Polsce. Nie ma tu zatem mowy o np. zrównoważonym rozwoju, bo ze względu na koszty, jakie trzeba ponosić – osoby wykluczone cyfrowo, które zamieszkują biednie rejony świata – nie będzie zwyczajnie stać na taką usługę. Mimo to chętni się znajdują i bardzo prawdopodobne jest to, że są to po prostu zamożni ludzie, którzy zamieszkują miejsca, w których trudniej jest o dobrą jakość internetu. 

Czy jednak Starlink w ogóle będzie mogło podołać dostarczeniu kosmicznego internetu swoim konsumentom? Elon Musk zapewnia, że tak – infrastruktura jest na to gotowa i nie będzie problemów z udźwignięciem klientów, dopóki nie będą oni liczeni w milionach. Rzeczona infrastruktura zresztą będzie się tak naprawdę tylko rozwijać, bo Starlink planuje wysłać na orbitę nawet 12 tys. satelitów, co kosztowałoby ok. 10 mld dolarów. Elon Musk przekonuje też, że jest obecnie w trakcie rozmów z wieloma potencjalnymi lokalnymi partnerami, którym dostarczałby internet w ramach usługi Starlink. Na razie jednak nie wiadomo o jakich dokładnie partnerach jest mowa.