Marketing i Biznes E-commerce Rozmowa z Martą Komar (Furgonetka.pl) – sukcesy mnie bardziej motywują, a porażki więcej uczą.

Rozmowa z Martą Komar (Furgonetka.pl) – sukcesy mnie bardziej motywują, a porażki więcej uczą.

Rozmowa z Martą Komar (Furgonetka.pl) – sukcesy mnie bardziej motywują, a porażki więcej uczą.

Prowadzisz firmę? Ucz się od najlepszych w branży i wyjedź w gronie innych przedsiębiorców na Founders Camp

Wypełnij niezobowiązujący formularz już teraz

W pierwszej kolejności chciałbym zapytać Ciebie o Twoją karierę w e-commerce. Jak się związałaś z tą branżą?

Przyznam Ci, że za każdym razem, kiedy słyszę od kogoś, że robię karierę, to robi mi się bardzo miło, że ktoś docenia to, co robię, ale jednocześnie jest mi trochę dziwnie. Słowo „kariera” zawsze kojarzyło mi się z jakimiś wielkimi sukcesami, a myślę, że na razie jestem jeszcze dopiero na początku drogi do ich osiągania, choć oczywiście, przez ponad siedem lat pracy w różnych firmach, udało mi się zrobić kilka fajnych rzeczy.

Zaczynałam w agencjach reklamowych, gdzie nauczyłam się podstaw „internetów”, przez prawie dwa lata pracowałam w firmie z branży FMCG, spółki-matki BDSklep.pl, widziałam więc na własne oczy początki tworzenia się tego fajnego teraz miejsca. Przez jakiś czas, w tak zwanym „międzyczasie”, rozkręcałam także własny sklep internetowy. Do ciekawych doświadczeń zaliczam także pracę w PayU, m.in. przy tworzeniu pierwszych w Polsce one-clickowych rozwiązań płatnościowych. A teraz pracuję w e-logistyce, w Furgonetka.pl i zajmuję się głównie organizacją konferencji eDelivery oraz innymi działaniami edukacyjnymi tj. pisanie artykułów na bloga Furgonetki, czy do innych internetowych „wydawnictw”. W tym roku miałam także swój debiut jako wykładowca z zakresu e-logistyki na podyplomowych studiach we Wrocławiu. To tak w dużym skrócie. Najważniejsze jest jednak to, że wszystko idzie do przodu i ciągle widzę nowe, ciekawe rzeczy, których chciałabym się nauczyć.

Logistyka w handlu elektronicznym, wiele razy słyszałem, że nie jest tematem sexy, wciągającym ale z drugiej strony można na niej niesamowicie zoptymalizować biznes. Jak oceniasz wiedzę na temat logistyki właścicieli polskich sklepów internetowych?

Z tą seksualnością logistyki jest trochę tak, jak z mężczyzną z brzuszkiem. Jedne kobiety lubią, inne nie, a generalnie, to o gustach się nie dyskutuje, bo wszystko zależy jaki to brzuch, a z resztą każdy ma prawo do własnego zdania. Jeśli kogoś „kręci” poznawanie kolejnych zagadnień związanych z branżą, to spodoba mu się także logistyka i to, jak można ją wykorzystać w swoim biznesie. A jeśli, ktoś uważa, że wie wszystko lub po prostu jeszcze nie wie, że powinien wiedzieć więcej, to choćby nie wiem jak bardzo sexy językiem ją opisywać, i tak się nie spodoba. 😉 Moim zdaniem logistyka dla e-commerce jest fascynująca. Ma ogromną ilość zagadnień powiązanych i bardzo się cieszę, bo widzę że nasza branża wie o niej coraz więcej i traktuje ją coraz poważniej.

Czy są jakieś złote tipy, jak optymalizować koszt logistyki, poza „więcej wysyłać, aby uzyskać lepsze ceny” ?

Są oczywiście jakieś uniwersalne zasady, których powinniśmy się trzymać, jednak myślę, że nie ma zbyt wielu „złotych”, które w 100% pasowałyby do absolutnie wszystkich biznesów.

Nasi specjaliści będą dynamicznie zarządzać ofertą Twojego sklepu na Ceneo, tak abyś znalazł się zawsze na wybranych pozycjach przy jak najniższym CPC za każdy produkt.

Kluczem do sukcesu jest pilnowanie stawki za przeklik oraz ceny każdego produktu osobno. Przy tak dynamicznie zmieniającym się asortymencie u Ciebie i u konkurencji, wykonanie tego manualnie jest niemożliwe, dlatego stworzyliśmy unikalne narzędzie ConveRISE.
Z nami Twoja oferta będzie:

Wyżej niż konkurencja za minimalną możliwą kwotę

Zawsze na kluczowych pozycjach

Zawsze opłacalna biznesowo

    Sama cena wysyłki na pewno nie jest jedynym elementem, nad którym warto się zastanowić. Powinniśmy zwracać uwagę na wiele innych rzeczy, np. faktury od firm kurierskich. Należy sprawdzać, czy faktyczna ilość paczek zgadza się z tym, co jest na fakturze, czy są dopłaty, a jeśli tak, to za co itp. Ważne są także inne aspekty tj. czas spędzony na pakowaniu, czy generowaniu etykiet, bo przecież czas, to pieniądz. Powinniśmy także przyjrzeć się temu, w jaki sposób pracownicy pakują i zabezpieczają paczki, czy nie zużywają do tego celu przesadnie dużo materiałów, co zwiększyłoby ogólny koszt wysyłki lub czy nie dają ich zbyt mało, co powodowałoby zniszczenie zawartości i w efekcie reklamacje. Warto też przetestować same materiały. Tu kojarzy mi się anegdota o taśmie klejącej, którą kiedyś usłyszałam podczas jednej z prelekcji. Jeden ze sklepów z własnym magazynem sprawdzał jej faktyczną długość – rozwijali rolki i mierzyli ile jest nawiniętych metrów. Okazało się, że niektóre z nich są sporo krótsze niż deklarował sprzedawca.

    Jak zbierzemy te wszystkie groszowe sytuacje i je wyeliminujemy, może się okazać, że w dużej skali są to znaczne oszczędności. Podsumowując, aby zoptymalizować logistykę, trzeba ją traktować znacznie szerzej niż samą usługę kurierską i jej ceny.

    Co sądzisz o dostawie same day delievery – pieśń przyszłości, już to jest ale w dużych miastach czy masz jeszcze inne zdanie na ten temat?

    To, co ja sądzę o dostawach same day, nie ma najmniejszego znaczenia. 😉 Znaczenie ma to, co sądzą o takich formach dostaw klienci naszych sklepów internetowych. Generalnie podchodzę do tego tak, że jest to bardzo fajna opcja i sklepy, które chcą przyciągać kupujących powinny to rozwiązanie wdrożyć. Choćby z tego powodu, że wszystkie insighty konsumenckie wskazują, że dla klientów czas doręczenia będzie grał coraz ważniejszą rolę przy wyborze miejsca, w którym dokonają zakupów. Wspomnę tylko, że według badania, które na początku tego roku przeprowadziliśmy, tę usługę ma już około 13% dużych sklepów online w Polsce i z tego co wiem, w niektórych branżach (np. odzieżowej) ta opcja zdecydowanie się sprawdza. Czekamy teraz tylko na usprawnienie jej technicznych rozwiązań oraz  popularyzację wśród klientów.

    Na razie jednak nie jest to coś (i pewnie w najbliższym czasie nie będzie), co samo w sobie chwyci za serce kupujących, tak żeby stwierdzili „kupuję tylko tu, bo mają same day delivery”. SDD powinien być dodatkiem do świetnego usability na stronie, dobrego asortymentu, sprawnej i miłej obsługi oraz przynajmniej dwóch innych opcji wysyłki.

    Jakie są plany na 2017 Furgonetki, czy zamierzacie wprowadzić jakieś nowe rozwiązania, a może stabilnie chcecie utrzymywać rolę lidera w segmencie usług brokerskich w logistyce?

    Na pewno nie zamierzamy opuszczać gardy w usługach brokerskich oraz tych, związanych z delivery automation, czyli Furgonetką Biznes, bo Furgonetka to przecież nie tylko broker. 🙂 Nawiązaliśmy ścisłą współpracę z Shoperem i jesteśmy w trakcie dopinania umów z kilkoma dużymi podmiotami na rynku, m.in. bankami. Chcemy też mocno rozwijać nasze najmłodsze dziecko, czyli serwis Furgonetka Giełda. Po roku działania planujemy nieco zmienić model jego funkcjonowania tak, żeby uprościć kwestie związane z wyceną i pozyskiwaniem zleceń, dodać nowe funkcje m.in. nowe filtry wyszukiwania dla przewoźników oraz, z okazji trwającego już od kilku lat roku mobile 😉 będziemy mocno rozwijać jej wersję mobilną.

    Wasz projekt Giełda Furgonetka – powiedź proszę coś więcej na jej temat, jak rozwija się pomysł i dla kogo jest przeznaczony?

    Furgonetka Giełda, jak już wyżej wspomniałam jest to nasz najnowszy projekt. To portal, który wypełnia zapotrzebowanie na niszowe przewozy przedmiotów nietypowych, zbyt dużych dla firm kurierskich, bądź takich, które są po prostu zabronione. Są to np. szafy czy inne meble, duży sprzęt AGD, motocykle i inne pojazdy, a nawet zwierzęta. Beneficjentami portalu są dwie grupy – pierwsza to klienci indywidualni bądź firmy, którzy chcą przewieźć coś nietypowego. Drugą grupą są firmy transportowe, które chcą te transporty wozić, wypełniając przy okazji wolne miejsce w swoich samochodach, co zwiększa ich rentowność.

    Działa to tak, że zainteresowany transportem wstawia zlecenie i czeka na oferty przewoźników. Po obustronnej akceptacji warunków dochodzi do transakcji. Może brzmieć to trochę analogicznie do zasady działania aukcji, ale chcemy żeby na naszym portalu rolę przy wyborze oferty grały także inne, poza ceną, wartości np. dobra opinia o przewoźniku. Naszą zaś rolą w tym wszystkim jest przygotowanie sprawnego i intuicyjnego serwisu, który zagreguje jak najwięcej ofert oraz popularyzacja idei tego typu usług.

    W Polsce jest kilka wydarzeń e-commerce, które według Ciebie jest najlepsze, poza eDelivery :)?

    Od paru ładnych lat obserwuję to, co się dzieje na scenie eventowej i doszłam do wniosku, że nie ma uniwersalnych imprez, które spodobają się wszystkim. Niektóre są mocno merytoryczne „dla zaawansowanych”, a niektóre dla trochę mniej „zaawansowanych”. Inne są bardziej networkingowe lub mniej networkingowe oraz takie, które łączą ze sobą te elementy. Nie potrafię wskazać najlepszych, bo to zależy od tego, czego potrzebujemy w danej chwili. Na pewno zaś mogę kilka polecić 🙂 np. M@il my Day, EastBiz, I <3 Marketing, InternetBeta czy Targi e-Handlu.

    Oczywiście zachęcam też do przybycia na nasze wydarzenie eDelivery, o którym wspomniałeś w pytaniu. 🙂 W tym roku planujemy rozszerzyć tematykę konferencji także o zagadnienia nie związane bezpośrednio z logistyką. Do prelekcji zaprosiliśmy m.in. nową szefową PayU, Barbarę Żbik, która będzie mówiła o międzynarodowych płatnościach oraz Justynę Torres, Dyrektora Marketingu TOYSRUS we Francji, która opowie o dropshippingu. Oprócz tego wśród prelegentów zagoszczą także Łukasz Wysokiński i Piotr Lewaciuk z OEX E-logistics, Szymon  Bujalski z Empiku, Krzysztof Łukoszyk z Rabena, Łukasz Turczyński z InPostu, Artur Halik z Shopera, Andrzej Świderski z Euroflorist, Damian Wiszowaty z Gonito, Mariusz Wesołowski z GS1 oraz moja skromna osoba. 😉 W tym roku zaplanowaliśmy także coś nowego – panel dyskusyjny, w którym wezmą udział między innymi Jakub Gierszyński (Decathlon) i Paweł Fornalski  (IAI). Poprowadzi go Adam Tomczak z X-press Couriers. Na naszej stronie jest już praktycznie cała agenda, czekamy jeszcze tylko na potwierdzenie dokładnego tematu ostatniego prelegenta. Nie mogę się doczekać września. 🙂

    Czego życzyć Ci zawodowo w najbliższym czasie?

    Jak się zaczęłam nad tym zastanawiać, to odkryłam, że to wcale nie jest proste pytanie. 😉 Bez szczegółów i nie przedłużając, chciałabym, żeby udało się utrzymać równowagę pomiędzy sukcesami, a porażkami. Sukcesy mnie bardziej motywują, a porażki więcej uczą.

    Podziel się

    Zostaw komentarz

    Najnowsze

    Powered by: unstudio.pl