Marketing i Biznes Biznes Popularne suplementy diety to często produkty wątpliwej jakości, zawierające składniki nieznanego pochodzenia

Popularne suplementy diety to często produkty wątpliwej jakości, zawierające składniki nieznanego pochodzenia

W powszechnie produkowanych suplementach stosuje się mnóstwo zbędnych wypełniaczy. Producenci nierzadko też uciekają się do wprowadzania konsumentów w błąd, mając na uwadze sprzedaż produktu, a nie dobro klienta. W odpowiedzi na ten problem powstały suplementy diety Nikalab, wyróżniające się przejrzystym składem oraz etycznym charakterem marki. Więcej o wyzwaniach na rynku farmaceutycznym, holistycznym podejściu do życia oraz budowaniu biznesu od zera opowiedziały nam założycielki Nikalab, Nina Nicheska oraz Katarzyna Godlewska.

Popularne suplementy diety to często produkty wątpliwej jakości, zawierające składniki nieznanego pochodzenia

Prowadzisz firmę? Dołącz do Founders Mind, najlepszej konferencji dla biznesu w Polsce

Sprawdź szczegóły wydarzenia

Skąd pomysł na biznes, który reprezentujecie?

lek.med. Nina Nicheska: Nasza firma nikalab, która oferuje suplementy diety z myślą o holistycznym dbaniu o zdrowie, to połączenie mojej wiedzy i doświadczenia w sferze medycyny z zamiłowaniem do świata technologii. Z wykształcenia jestem lekarzem, długo pracowałam też w korporacjach farmaceutycznych, miałam styczność z wieloma pacjentami i dolegliwościami zdrowotnymi. Jestem przekonana, że we współczesnym świecie musimy poświęcać zdecydowanie więcej uwagi profilaktyce. Często sprowadza się ona do zrobienia badań laboratoryjnych. Tymczasem jest dużo więcej rzeczy, które każdy z nas może robić na co dzień, by zachować zdrowie. Dlatego razem z Katarzyną Godlewską budujemy firmę, która jednocześnie pozwala mi czerpać z moich doświadczeń jako lekarza, a jest też czymś zupełnie innym od świata korporacji. Świadomie zdecydowałam, że chcę robić coś na własnych zasadach – coś, co czuję, że ma większy sens.

Katarzyna Godlewska: W nikalab tworzymy suplementy diety na bazie zupełnie innej filozofii, niż panuje obecnie na rynku. Nie potrafiłyśmy zaufać produktom oferowanym przez ten rynek, mimo że oferta wydaje się być naprawdę szeroka. Uważamy, że te produkty są skonstruowane bez poszanowania zasad, na których działa nasz organizm. W dodatku – popularne suplementy diety to często produkty wątpliwej jakości, zawierające składniki nieznanego pochodzenia w źle przyswajalnych formach i z mnóstwem zbędnych wypełniaczy, produkowane w niepewnych warunkach i skąpo przebadane. My w nikalab stawiamy na jakość i dopracowanie każdego detalu, a nasze suplementy diety uzupełniają dietę (nie zastępują jej!) i pomagają zadbać o zdrowie, promienny wygląd i samopoczucie holistycznie.

W jakich okolicznościach się poznałyście?

lek.med. Nina Nicheska: Świadomie odchodząc ze świata korporacji, chciałam wejść do świata technologii. Nie będę zanudzać całą historią tego przejścia, powiem może tylko, że udało się – finalnie prowadziłam cały zespół technologii i produktu w firmie rekrutacyjnej Kiwi Jobs, którą budowała wówczas Kasia.

Ile trwał proces od pomysłu do pierwszego płacącego klienta? Jak wyglądała ta droga?

lek.med. Nina Nicheska: Ten proces trwał niecałe 2 lata i był dla nas dość intensywny. Dużo czasu poświęciłyśmy na konsultacje z międzynarodowym środowiskiem lekarzy, naukowców, farmaceutów, technologów żywności i dietetyków  – wszystko, by stworzyć odpowiedni skład i dobrać właściwe dawkowanie. Wspólnie ze specjalistami przestudiowaliśmy ogromną ilość badań klinicznych ze światowych repozytoriów. Okazało się, że jako populacja mamy dużo niedoborów, nawet jeśli staramy się odżywiać zdrowo. Przykładowo – 80% ludzi nie zjada wystarczającej ilości kwasów Omega-3 (EPA+DHA), 90% nie spożywa niezbędnej ilości choliny, 90% Polaków ma niedobór witaminy D i tak dalej. Wzięliśmy to pod uwagę, tworząc formulacje suplementów diety nikalab.

Katarzyna Godlewska: Na pierwszym miejscu postawiliśmy bezkompromisową jakość surowców, dlatego dużo czasu zajęło nam także znalezienie odpowiednich dostawców składników aktywnych, zrozumienie ich, zagłębienie się w szczegóły dotyczące samych składników. Trzeba było także znaleźć firmy, które wyprodukują suplementy dla nas na naszych zasadach – m.in. bez zbędnych dodatków (mam na myśli wszelkiego rodzaju wypełniacze i konserwanty). Zależało nam także, aby nasze produkty były produkowane w zakładach z certyfikatem GMP – jest to najwyższy standard farmaceutyczny obowiązujący leki. Postanowiłyśmy też wykorzystać dwie innowacyjne technologie – DRcaps i DUOCAP, które pozwalają kapsułkom omijać kwasy żołądkowe i docierać aż do jelita cienkiego (gdzie panują optymalne warunki dla wchłaniania substancji) oraz pomagają dostosować suplementację do swojego stylu życia, nie odwrotnie. Chciałyśmy, żeby nasze suplementy diety można było przyjmować z jedzeniem lub bez, o dowolnej porze dnia. I to się w końcu udało.

W jaki sposób dzielicie się między sobą obowiązkami/ kompetencjami?

Katarzyna Godlewska: Jako że produkujemy suplementy diety, które pomagają dbać o zdrowie, to wszelkie kwestie merytoryczne bez wątpienia są pod nadzorem Niny. Jako lekarz i top manager z dużym doświadczeniem pracy w świecie farmaceutycznym ma największą wiedzę i doświadczenie w tym zakresie. Poza tym nie mamy sztywnego podziału obowiązków, uzupełniamy się nawzajem i wspieramy w większości rzeczy. Zadania rozdzielamy płynnie w zależności od potrzeb biznesu na danym konkretnym etapie.

A gdyby tak spotkać się w gronie osób o podobnych wyzwaniach, problemach, poglądach — podobnym mindsecie? Weź udział w wyjeździe razem z 30 innymi founderami i pogłębiaj branżowy networking na wyższym levelu.

nikalab charakteryzuje holistyczne podejście do utrzymania codziennego zdrowia. W jaki sposób oprócz codziennej suplementacji możemy zadbać o swoje ciało i umysł?

Katarzyna Godlewska: My, jako biznes, opowiadamy nie tylko o tym, jak się suplementować, edukujemy o tym, jak żyć zdrowo – w duchu całościowego podejścia do ciała. Jesteśmy przekonane, że świadomość tego, jak dbać o własne ciało i umysł holistycznie, jest kluczem do odzyskania i utrzymania zdrowia.

lek.med. Nina Nicheska: Nasze działania w tym zakresie powinny obejmować kilka płaszczyzn. Musimy zapewnić sobie odpowiednią dawkę ruchu – codziennie. Siedzący tryb życia jest plagą dzisiejszych czasów – zwiększa ogólne ryzyko śmierci, ryzyko śmierci z powodu chorób serca, ryzyko nowotworów, cukrzycy, nadciśnienia, osteoporozy, depresji i demencji . Często sobie nie uświadamiamy, że brak aktywności fizycznej co roku zabija ponad 2 mln osób według szacunków WHO . Kolejna ważna rzecz to sen i odpoczynek. Nawet co trzecia osoba w świecie boryka się z bezsennością . Niewystarczająca ilość czasu na odpoczynek i sen to także upośledzone zdrowie – zarówno fizycznie, jak i mentalne, oraz zwiększone ryzyko śmierci . Następny obszar, nad którym musimy pracować, to umiejętność radzenia sobie ze stresem. Nie oszukujmy się, nie da się wyeliminować go z naszego życia, jednak możemy zmienić to, jak reagujemy na stres, żeby zachować zdrowie serca, prawidłowe trawienie, działanie układu hormonalnego i odpornościowego. Właściwe odżywienie organizmu to jeszcze jedna bardzo ważna płaszczyzna dbania o siebie. Zbilansowana dieta to podstawa, ale, jak wskazują badania populacyjne, nie jesteśmy w stanie pozyskać z niej wszystkiego, co niezbędne w odpowiednich ilościach – podkreślę, nawet jeśli jemy zdrowo. Uzupełnieniem takiej diety może być mądra suplementacja. Właśnie taki cel przyświecał nam podczas tworzenia suplementów diety nikalab. Jak widać – dbanie o zdrowie nie polega tylko na przyjmowaniu kapsułek, jest dużo bardziej skomplikowanym przedsięwzięciem, bazującym na zdrowych codziennych nawykach w różnych sferach.

Skąd czerpiecie inspirację do rozwijania biznesu?

Lek. med. Nina Nicheska: Wierzymy w fakty i osiągnięcia naukowe. Jesteśmy na bieżąco z wynikami badań w najlepszych naukowych ośrodkach świata. Na nich bazujemy swoje produkty, a także dzielimy się najważniejszymi i najciekawszymi informacjami w naszej komunikacji z klientami.

Katarzyna Godlewska: Oprócz tego budujemy wokół siebie społeczność inspirujących ludzi, którzy podobnie jak my, są bliscy holistycznego nurtu dbania o zdrowie. To m. in. prezenterka, propagatorka zdrowego stylu życia i autorka kilku książek na ten temat Agnieszka Cegielska. Albo na przykład aktorka i założycielka fundacji “Bądź” Orina Krajewska, która napisała ostatnio swoją drugą książkę “Siła umysłu. Siła emocji” (pierwsza to “Holistyczne ścieżki zdrowia”, naprawdę warto przeczytać obydwie). Tych ludzi jest oczywiście więcej i z obcowania z nimi czerpiemy dużo inspiracji.

Co Was motywuje biznesowo, aby stawać się coraz lepszymi?

Nina Nicheska: Nasz biznes jest o tyle wspaniały, że jego efekty jeszcze bardziej motywują nas do działania. Kiedy widzimy i czujemy, że nasze produkty i edukacja naprawdę służą ludziom, zapala się w nas iskierka, która sprawia, że jeszcze bardziej chce się rano wstać i ciężko pracować nad rozwojem firmy. Nasza misja dodaje biznesowi większego sensu.

Katarzyna Godlewska: Opinie zadowolonych klientek dają dodatkowy boost motywacyjny. Widzimy, że polecają nas w komentarzach na portalach społecznościowych, to się dzieje na niemałą skalę i napędza nas do dalszego działania. Dodatkowo dla nas jest bardzo ważny aspekt odpowiedzialności ekologicznej naszej firmy. Odpowiedzialność wobec planety, o zdrowie której także dbamy, jest ogromnie ważna w dzisiejszym świecie. Niestety wielu producentów suplementów diety ignoruje tę sferę, alokując nawet 80% kosztu wytworzenia produktu w opakowania. Te papierowe wyrzuca się od razu. Szklane słoiczki, w które często są pakowane produkty typu premium, w efekcie także trafią do śmieci, a potem na wysypisko, gdzie przeleżą nawet milion lat (tylko 21% szkła podlega recyklingowi). Co więcej, produkcja i recykling szkła generuje ogromne ilości CO2. Jaki to ma sens?

Nina Nicheska:  My uważamy, że zdrowie człowieka jest ściśle związane ze zdrowiem planety. Dlatego wystrzegamy się zarówno plastiku, jak i szkła. Nasze opakowania powstają z roślinnych surowców i są kompostowalne. Nie stosujemy zbędnych kartoników i wypełniaczy. W ten sposób znacząco obniżamy ślad węglowy i śmieciowy naszych produktów. Nie tracimy przy tym na jakości – nasze słoiczki są produkowane według najwyższego standardu opakowań farmaceutycznych. Wspieramy także inicjatywy ekologiczne, wyławiające plastik z oceanu oraz odzyskujące CO2 z atmosfery.

W jaki sposób udaje Wam się zachowywać work-life balance?

lek.med. Nina Nicheska: Tu najważniejsza wydaje się świadomość – m.in. tego, jak działa nasz organizm, jak wpływa na niego przepracowanie, a także bardziej praktyczna wiedza – jak wpisać w swój rytm życia dobre nawyki. Wiemy, jak ważny jest sen, jak istotne jest zrobienie sobie detoksu cyfrowego, jak regenerujący jest czas spędzony razem z rodziną. Tym tematom także poświęcamy dużo uwagi w swojej komunikacji jako marka.

Katarzyna Godlewska: Z drugiej strony mogę powiedzieć za nas obydwie, że nie dążymy do ścisłego rozdziału pomiędzy życiem a pracą. Nie czujemy, by taki podział był potrzebny. Dążymy do tego, żeby praca i życie prywatne były w balansie, ale te dwa aspekty życia nam cały czas i tak się przeplatają. Uważamy, że to jest normalne. Obydwie mamy dzieci i rodziny i to jest taki naturalny regulator, który sprawia, że automatycznie dokonuje się wyborów pomiędzy rzeczami ważnymi i ważniejszymi.

Prowadzenie firmy to często umiejętność opanowania stresu, jak sobie z tym radzicie?

lek.med. Nina Nicheska: Staramy się zaakceptować to, że stres jest stałą częścią życia współczesnego człowieka, nie da się go całkowicie uniknąć. Nie ma sensu z nim walczyć, natomiast jest sens nauczyć się z nim sobie radzić. Nasz organizm już ma odpowiednie mechanizmy, które w tym pomagają. Bardzo ważna jest świadomość reakcji własnego ciała. Bo najpierw trzeba uświadomić sobie ten moment, w którym jesteśmy zestresowani, a następnie spróbować wyjść z tego stanu. Tu przydają się techniki oddechowe, albo na przykład zrobienie sobie przerwy, zmiana otoczenia, perspektywy. Nawet banalny spacer bywa bardzo efektywny.

Katarzyna Godlewska: Jako marka organizujemy także “Spotkania na macie z nikalab”, gdzie za pomocą instruktorów jogi, pilatesu, mindfullness, body-art uczymy się nowych sposobów na osiągnięcie dobrostanu psychicznego i fizycznego. Tematyce radzenia sobie ze stresem jest także poświęcony rozdział naszego magazynu internetowego, tam można znaleźć dużo ciekawych i praktycznych informacji o radzeniu sobie ze stresem. Formulacje naszych produktów były specjalnie tworzone także pod tym kątem, by wspierać walkę ze stresem.

Co jest na dzień dzisiejszy największym wyzwaniem dla Waszej organizacji?

Katarzyna Godlewska: Cały czas musimy walczyć ze stereotypami na temat suplementów diety. Rynek nauczył ludzi, że jeśli mają problem zdrowotny czy kosmetyczny (np. wypadanie włosów), to wystarczy im 3-miesięczna kuracja jakimś suplementem – i będzie po problemie. Nie do końca uczciwi producenci także wprowadzają klientów w błąd. Na przykład – mówiąc, że ich produkt pomoże schudnąć, bo zawiera L-karnitynę. Jednak na podstawie badań naukowych wiemy, że L-karnityna nie działa na nadwagę. Mimo to nadal jest dodawana do produktów rzekomo wyszczuplających. I ta jest na każdym kroku – rynek kusi szybkimi rozwiązaniami, które często są bez pokrycia i w najlepszym przypadku po prostu nie zadziałają, a w najgorszym – mogą nawet zaszkodzić, jeśli się okaże, że zawierają substancję szkodliwe dla zdrowia.

lek.med. Nina Nicheska: Według nas w suplementacji chodzi o coś zupełnie innego. Mądra suplementacja powinna być częścią codziennej rutyny fundamentalnego dbania o zdrowie. Tak samo jak codziennie potrzebujemy zbilansowanych i urozmaiconych posiłków, tak samo codziennie warto uzupełniać je w składniki, które ciężko jest dostarczyć z dietą w odpowiedniej ilości. To jest potrzebne, by organizm jako całość funkcjonował optymalnie. Suplement nie powinien mieć na celu “zaleczyć” jakiś problem zdrowotny. Tworzyliśmy nasze produkty z myślą o tym, że mają być częścią stylu życia, a ich przyjmowanie – jednym z nawyków. Nie jedynym (jak często słyszymy w reklamach producentów), tylko jednym z kilku elementów układanki równie ważnym dla zdrowia, dobrego samopoczucia i urody, co zdrowa dieta, aktywność fizyczna, sen i odpoczynek oraz umiejętność opanowania stresu.

Podziel się

Zostaw komentarz

Najnowsze

Powered by: unstudio.pl