Marketing i Biznes Biznes Jesteś founderem musisz czytać książki

Jesteś founderem musisz czytać książki

Prowadzisz firmę? Dołącz do Founders Mind, najlepszej konferencji dla biznesu w Polsce

Sprawdź szczegóły wydarzenia

Zainspirowany tym co na szkoleniu powiedział Bartosz Majewski o intensywnym i jakościowym czytaniu, postanowiłem napisać swój post dotyczący książek.
2019 to dla mnie wyjątkowy rok. Najlepszy pod kątem przychodu i najlepszy pod kątem przeczytanych książek w historii mojej firmy (myślę, że ta korelacja nie jest przypadkowa). Mam sporo przemyśleń na temat książek i tego jak dzięki nim pracuję nad sobą i firmą.
Podzieliłem sobie obszary, w których nie czuję się najlepszy, mam w nich sporo pracy do wykonania i szukałem książek, które rozwiązują taką właśnie problematykę (nie zawsze są to tematy bezpośrednio związane z biznesem, ale mają wpływ na to jak funkcjonuję w firmie)

Rentowność firmy

W minionych latach mieliśmy z tym bardzo duże problemy. Było sporo miesięcy, w których nie wypłacałem sobie wynagrodzenia mówiąc „firma musi rosnąć” „wzrost jest kluczowy”. Bullshit lata lecą, a Ty widzisz, że ile kasy byś nie przerzucał na koniec nie masz z czego wypłacać sobie wynagrodzenia, coś jest nie halo
Książki, które pomogły mi rozwiązać problem: „Firma czyli Ty” wydana przez Krzysztofa Bartnika oraz „Zysk” polecony mi przez Bartek Popiel.

Dług

Jeżeli słuchasz mój podcast, to z pewnością wiesz, że spłacam kredyt na firmę, który wziałem ponad 3 lata temu. Wraz z kilkoma innymi zobowiązaniami finansowymi, spowodowało to w moim przypadku brak płynności finansowej i potwornie stresujące chwile. Aktualnie dynamicznie nadpłacam swoje zobowiązania. Sprawdzałem wczoraj kredyt mam do maja 2020. Planem dla mnie jest aby spłacić go maksymalnie do lutego.
Książki, które mi pomagają: „Inwestuj we własny dług” (po przeczytaniu tej książki zastanawiam się czy sięgnę kiedykolwiek po finansowanie dłużne), „Zysk”, „Firma czyli Ty”, „Najtrudniejsze w tym co trudne”

Zdrowe jedzenie

To temat, któremu poświęcam aktualnie sporo czasu. Niestety odpuściłem go mocno, chociaż na początku roku miałem duży progres. Z tego powodu, przygotowuje się do przemyślenia tego czym chce się posilać (na pewno muszę pomyśleć o diecie, która będzie powodowała zwiększenie energii + lepszą pracę mózgu)
Książki, które są przeze mnie zakupione, lub jestem w trakcie ich czytania: „Zielone koktajle” (nie pamiętam dokładnej nazwy). Myślę o jakiejś pozycji holistycznie podchodzącej do żywienia oraz dobrej książki o wegetarianizmie (nie przechodzę, ale chce umieć zastępować posiłki mięsne, bezmięsnymi – jakość mięsa niestety jest coraz gorsza, warto mieć alternatywę w przyszłości)

Sen

W tym roku widzę baaaardzo dużą poprawę w śnie. Wyeliminowałem komórkę z sypialni (poza dniami, w których mam ranne spotkania i muszę na nie wstać a telefon służy mi jako budzik). Wiem, że to jeszcze nie jest wyciskanie maksimum ze spania. Tym bardziej, że zdarza mi się nadal budzić niewyspanym.
Książka, która ma mi pomóc walczyć o lepszy sen: „Dlaczego śpimy” – jestem w trakcie jej czytania więc za wcześnie na wnioski

Zarządzanie psychiką

2018 to był dla mnie rollercoster emocjonalny. Pierwszy kwartał 2019 to był dla mnie fatalny mentalnie okres. W marcu kupiłem czytnik ebooków i pierwszą książkę, którą na nim przeczytałem była „365 medytacji na każdy dzień roku” Rayana Holidaya. Od tego czasu bardzo dużo się u mnie poprawiło. Staram się pracować wolniej, więcej myśleć i mniej się przejmować. Niedługo będę czytał „Rozważania Marka Aureliusza” więc pogłębię swoje zainteresowanie stoicyzmem.
Książki, które mi pomogły w zarządzaniu psychiką: „Najtrudniejsze w tym co trudne” „365 medytacji na każdy dzień roku”. Po części także „Firma czyli Ty” bo zdjęła ze mnie kajdany myślenia, że ja muszę mieć wzrost rok do roku, cisnąć, pracować ile wlezie i wstydu z rozmiaru firmy, którą chce prowadzić i budować.

P.S o stoicyzmie w biznesie będę chciał nagrać odcinek z Piotr KantorowskiŁukasz Gągała ale dopiero jak się nauczę dobrze prowadzić rozmowy z gośćmi 🙂
Wpajanie dobrych nawyków

Oj tutaj mam dużo do poprawy. Zakupiłem kilka książek o budowaniu nawyków zaczynając od „Narzędzia tytanów” (mam nadzieję, że to nie będzie nic coachingowego) „Siła nawyków” i jeszcze parę pozycji. Jeżeli masz coś do zarekomendowania to chętnie przytulę.

Rozproszenie / rozdrobnienie

Niestety miałem i nadal mam z rozproszeniem w organizacji i zbyt duży wachlarz produktów.
Książka, która ma mi pomóc rozwiązać problem: „Firma czyli Ty” – jest tam całkiem sporo o rozpraszaniu się. Mam już poczynione plany, jak to ponaprawiać. Jestem wręcz podekscytowany kolejnymi krokami, które przyjdzie mi czynić niebawem.

Budowanie małej, ale niezwykle stabilnej organizacji

W tym roku, jak nigdy wcześniej zrozumiałem, że ja chce mieć małą firmę, z cudownymi produktami contentowymi i edukacyjnymi dla przedsiębiorców. Nie chce gonić za wzrostem, powiększaniem, budowaniem w nieskończoność. Chce się skupić na dawaniu jak najlepszego produktu dla klienta i posiadaniu rentownej organizacji w każdym miesiącu a nie, że w tym miesiącu zainwestowaliśmy to wiadomo, że jesteśmy pod kreską.

Książka, która zrobiła mi totalny mindfuck w tym temacie: „Firma czyli Ty”. Po raz kolejny przytaczam tą pozycję, ponieważ wywarła ona na mnie tak duże wrażenie. Masz dobry produkt, nie musisz go skalować podobnie jak Uniwersytet Oksfordzki nie otwiera filii w Waszyngtonie 😉

Cytując na zakończenie jeden z wywiadów Bartka Majewskiego „Jesteś founderem, musisz czytać książki”

Podziel się

Zostaw komentarz

Najnowsze

Powered by: unstudio.pl