Czy rośliny będą szpiegować dla rządu USA?
Techniki zdobywania informacji o obywatelach stosowane przez rządy, korporacje oraz innych graczy na rynku informacji robią się coraz bardziej zaawansowane. Szpiegują nas nasze smartfony, nasze komputery, czy wszechobecny monitoring. DARPA jest rządową agencją Stanów Zjednoczonych odpowiedzialną za dostarczanie i rozwijanie technologii wojskowej. Obecnie opracowuje ona ciekawą technologię, dzięki której możliwe stanie się wykorzystywanie roślin w celu monitorowania otoczenia.
Rośliny posiadają możliwość reagowania na niektóre zmiany zachodzące w ich środowisku. Właściwość tę zamierza wykorzystać DARPA, która planuje wyhodować specjalną florę reagującą na potencjalne zagrożenia, takie jak wyciek niebezpiecznych substancji chemicznych, czy nagłe podwyższenie poziomu radioaktywności otoczenia. Przypominać ma to system wykorzystywany w XIX kopalniach, kiedy to o zagrożeniu wyciekiem gazu ostrzegał górników kanarek.
Nowe odmiany roślinek będą tańsze w eksploracji niż ich mechaniczne odpowiedniki. Sam pomysł jest jak na razie we wczesnej fazie projektowania.
Sztuczna inteligencja wkrótce przewidzi śmierć?
Sztuczna inteligencja będąca w stanie przewidzieć ryzyko śmierci może zmniejszyć ilość nieoczekiwanych zgonów w niedalekiej przyszłości. Na Florydzie powstaje właśnie samouczący się algorytm WAVE Clinical Platform, który bazując na szerokiej gamie danych o stanie zdrowia jest w stanie określić prawdopodobieństwo przedwczesnego zgonu.
AI korzysta z informacji i historii przeżytych chorób pacjenta oraz jego rodziny, branych leków, wieku, obecnego stanu zdrowia i całej masy innych współczynników mogących mieć spływ na szansę nagłej śmierci. Wykrywszy cokolwiek podejrzanego sztuczna inteligencja poinformuje o tym lekarza.
Po serii badań okazało się, że WAVE Clinical Platform rzeczywiście jest w stanie wykrywać i zapobiegać przypadkom nieoczekiwanej śmierci. Skuteczność wyniosła aż 90%. Z tego powodu nowa technologia została zaakceptowana do użytku medycznego przez FDA. FDA jest federalną instytucją w Stanach Zjednoczonych, która bada bezpieczeństwo wypuszczanych na rynek leków i produktów żywnościowych.
AI niedługo zostanie zaimplementowanie w szpitalach, a w przyszłości być może powstanie specjalne opaska monitująca w czasie rzeczywistym stan zdrowia użytkownika. Ostatecznym celem twórców technologi jest eliminacja przypadków nieoczekiwanej śmierci.
Smartfony powodem depresji wśród nastolatków?
Poczucie niepokoju, depresja, szanse na popełnienia samobójstwa. Te wszystkie problemy ze zdrowiem psychicznym mogą być potęgowane przez użycie smartfonów i tabletów wśród nastolatków. Najnowsze badania przeprowadzone przez Jean Twenge korzystające z danych Centers for Disease Control and Prevention oraz ankiet wykazały korelację między korzystaniem z nowych technologi, a problemami psychicznymi.
Okazało się, że wśród nastolatków korzystających z urządzeń mobilnych co najmniej pięć godzin dziennie poczucie beznadziejności było wyższe o 12% niż wśród tych, którzy korzystali z nich mniej niż godzinę dziennie.
Eksperci od zdrowia uważają, że problem może wynikać z niemożności wyłączenia się z życia społecznego i ochłonięcia od presji społecznej w epoce bycia zawsze online. Ciekawość tego co obecnie dzieje się wśród rówieśników i strach przed wypadnięciem z obiegu sprawiają, że odłożenie telefonu dla wielu staje się coraz trudniejsze.
Coraz większa część interakcji odbywa się za pomocą sieci, co ma sprawiać, że wiele osób zaczyna miewać problemy z nawiązaniem relacji na żywo. Pojawiają się problemy ze snem. Zwiększenie ilości zachorowań na choroby psychiczne może także związane być z większą świadomością społeczną oraz mniejszym stygmatyzowaniem osób cierpiących na tego typu problemy.
Autorzy badania biorą jednak pod uwagę, że korelacja niekoniecznie musi oznaczać zachodzenie stosunków przyczynowo skutkowych. Przykładowo, osoby odizolowane społecznie mogą częściej korzystać ze smartfonów, żeby poczuć się mniej samotne.
Astropreneur – nowa inicjatywa kosmiczna UE
Astropreneur jest najnowszym projektem fundowanym przez Europejską Agencję Kosmiczną. Jego celem jest wspieranie założycieli startupów, którzy chcą spróbować swoich sił w tworzeniu technologii kosmicznych. Nie trzeba jednak budować rakiet, żeby móc skorzystać ze wsparcia.
Firmy, które znajdą ziemskie zastosowania dla technologi opracowanych na potrzeby eksploracji kosmosu także będą mogli skorzystać z pomocy od ESA. Każdy europejski startup może liczyć na możliwość skorzystania z zasobów Unii, które ułatwią start w przestworza.
Kim Dotcom pozywa Nową Zelandię
Twórca Megaupload oskarżony o naruszenie własności intelektualnej został w 2012 roku aresztowany. Jego ekstradycja do stanów Zjednoczonych nie powiodła się z powodów zawiłości prawnych. Zgodnie z nowozelandzkimi przepisami Kim nie popełnił przestępstwa związanego z naruszeniem własności intelektualnej i dlatego nie został wydany Amerykanom.
Teraz biznesmen postanowił kontratakować. Wytoczył proces przeciwko rządowi zarzucając mu uniemożliwienie prowadzenie biznesu. Megaupload warty byłoby obecnie 10 miliardów dolarów. Posiadający 68% udziałów w firmie Kim żąda zadośćuczynienia w wysokości 6.8 miliarda dolarów. Czy otrzyma pieniądze? Tylko czas pokaże.
Artykuł powstał dzięki:
Coders Lab
Łącząc doświadczenie edukacyjne ze znajomością rynku pracy IT, Coders Lab umożliwia szybkie i efektywne zdobycie pożądanych kompetencji związanych z nowymi technologiami. Skupia się się na przekazywaniu praktycznych umiejętności, które w pierwszej kolejności są przydatne u pracodawców.
Wszystkie kursy odbywają się na bazie autorskich materiałów, takich samych niezależnie od miejsca kursu. Dzięki dbałości o jakość kursów oraz uczestnictwie w programie Career Lab, 82% z absolwentów znajduje zatrudnienie w nowym zawodzie w ciągu 3 miesięcy od zakończenia kursu.
Zostaw komentarz