Zawsze gdy mamy niewielki budżet stoimy przed ważnym pytaniem. Jak mamy dokonać czegoś, za co większe podmioty płacą nie raz duże pieniądze. Na potrzeby tego artykułu załóżmy, że posiadamy sklep ze zdrową żywnością, który na działania marketingowe ma 5000 zł miesięcznie. Nie jest to budżet duży, z pewnością gdybyśmy podzielili to na kilka różnych form marketingowych takich jak SEO, adwords, remarketing, płatne działania fb to działania mogłyby nie przynieść zamierzonego skutku. Zbyt duże rozdrobnienie bardzo często zabija sens marketingowy. Skupmy się zatem na SEO.
Zaplanuj swój czas
Z racji niewielkiego budżetu i dyspozycji sporej liczby czasu wolnego, warto przyjąć, że nie będziemy pozycjonowali sklepu na frazy bardzo ogólne takie jak „sklep ze zdrową żywnością” „sklep z ekologicznym jedzeniem”. Być może z takich fraz mielibyśmy ruch na poziomie nawet kilku tysięcy uu miesięcznie, jednak zanim byśmy to osiągnęli mogłoby się okazać, że nie mamy pieniędzy na dalsze działania marketingowe.
Długi ogon
Pierwszą rzeczą jaką można zrobić jest 30 dniowy kurs mailingowy, którego celem jest przekonanie jak największej liczby Polaków do zdrowego trybu życia. Kurs mógłby pozyskiwać dla nas bazę mailingową użytkowników a także doskonale pracować na długi ogon.
Przykładowe tematy kursu
Jak oczyścić organizm z toksyn
Jakie owoce korzystnie wpływają na skórę
Problemy z paznokciami – jakie produkty zwalczą ten problem
Dużo bardziej korzystne wydaje się pozycjonowanie na długi ogon, niż próbowanie swoich sił (bez przekonania, czy się uda) na frazy ogólne.
Aby stworzyć jakościowy plan działań na długi ogon, warto wykorzystywać takie narzędzie jak Semstorm. Doskonale podpowiada na jakie frazy pozycjonuje się nasza konkurencja. Być może zainspiruje nas to do stworzenia dedykowanego contentu właśnie pod konkretne frazy.
Podejdźmy do tematu SEO jak do strategii żabich skoków. Ustalmy, że ciężkie frazy zgarniające duży ruch, to najważniejszy cel, ale po drodze wyznaczmy sobie mniejsze punkty, które łatwiej i znacznie taniej zrealizować.
Poza kursem, którym jesteśmy wstanie wygenerować jakościowy content i zacząć pozycjonować się na długi ogon, zdecydowanie warto wykorzystać narzędzia do monitorowania Internetu takie jak np. Brand24. Zapytasz ale po co? Załóżmy, że masz w ofercie bardzo dobry produkt zwalczający złogi. Ustawiasz w monitoringu Internetu frazę „zwalczanie złóg” „oczyszczanie organizmu ze złóg”. Za każdym razem gdy tylko ktoś pisze o tym w swoim blogu, możesz prosić o podlinkowanie do produktu, lub jeżeli tego nie będzie chciał zrobić to chociaż do artykułu. W ten sposób (choć nie jest to proste), możesz zdobyć naprawdę wartościowe linki.
Unikalne opisy produktów
Czymś co każdy właściciel sklepu może zrobić jest stworzenie wartościowych opisów produktów. Dlatego też bardzo dobrą praktyką jest pogimnastykowanie się i stworzenie przynajmniej dla najważniejszych produktów, unikalnego opisu. To samo tyczy się kategorii, w której się ono znajduje.
Ostatnim punktem dobrych praktyk, gdy budżet jest niewielki jest optymalizacja tego co mamy. Co mam na myśli mówiąc optymalizacja? Przede wszystkim linkowanie między sobą artykułów, pogrubiania ważniejszych części treści, tworzenie odpowiednich tilte (czyli nadawanie tytułów artykułów), używanie h1-h6 i wiele innych rzeczy.
Czytaj również:
https://marketingibiznes.pl/seosem/jak-poslugiwac-sie-anchorami
Zostaw komentarz