Marketing i Biznes PR Tańsza siostra marketingu

Tańsza siostra marketingu

Tańsza siostra marketingu

Prowadzisz firmę? Dołącz do Founders Mind, najlepszej konferencji dla biznesu w Polsce

Sprawdź szczegóły wydarzenia

Gdyby spojrzeć stereotypowo na Public Relations, to można by to narzędzie komunikacji porównać do młodszej siostry, która zyskuje dużo więcej niż dojrzały brat, głównie dzięki swojemu sprytowi i urokowi. Utrzymanie jej jest przy tym dużo mniej kosztowne, jednak ta tańsza siostra marketingu wciąż czeka na odkrycie swoich możliwości.

Po co wydawać pieniądze na display? Szkoda pieniędzy na ATL czy BTL. Podobny efekt za dużo mniejsze pieniądze można uzyskać przy pomocy PR-u. – z tym stwierdzeniem jest trochę jak z przepowiednią wróżki, tyle samo w nim prawdy, ile fałszu.  Jednak niestety w przeciwieństwie do zwyczajowego pojmowania działań marketingowych, standardowy PR często uważa się za niskokosztowy obszar, który przynosi niewiele korzyści. W opiniach wielu przedsiębiorców, Public Relations to także mechanizm do poprawy wizerunku przedsiębiorstwa lub manipulacja. Niestety mit tańszej siostry marketingu nie ma tutaj zastosowania. Czym zatem jest dzisiejsze Public Relations? To zdecydowanie więcej niż wysyłanie notek do mediów. To autentyczne budowanie relacji, dialogu bez przeinaczania i kłamstw. I, o ile w reklamie takie rzeczy czasami – choć bardzo rzadko – przejdą dzięki pieniądzom wydanym na kampanię, o tyle w kontekście działań PR-owych – media lub nasi partnerzy nie podłożą głowy pod topór w przypadku naszej nieautentyczności.

Codziennie niezmiennie?

Dzisiaj działania PR-owe, w duchu zrównoważonego rozwoju, opierają się na odpowiadaniu na potrzeby klientów. Prowadzimy długofalową współpracę, aby zmieniać się na lepsze. Także biznesowo, myśląc o sukcesie związanym z całą organizacją. Efektywny PR widoczny jest nie tylko w liczbie publikacji w mediach czy ekwiwalentach reklamowych, ale przede wszystkim w badaniach świadomości marki. Zmiana wizerunku może być kolegą naszej PR-owej siostry. Podobnie jak społeczna odpowiedzialność biznesu, z której wyrasta myślenie o bliższym i dalszym otoczeniu, w których działa przedsiębiorstwo.

Jak pokazują badania GfK Polonia z 2014 roku znajomość pojęcia public relations deklaruje już 35% Polaków w wieku 15+ i 68% w grupie specjalistów, dyrektorów i właścicieli – czyli grupie w mniejszym bądź większy sposób związanych z biznesem oraz jego otoczeniem. W powszechnej świadomości PR to kontakt z mediami, budowanie relacji z prasą i portalami internetowymi, czasem jakaś wizyta w telewizji czy radiu. Z perspektywy codziennej pracy PR-owca to jednak tylko wycinek naszych działań. Wśród nich są projekty z zakresu budowania marki pracodawcy, efektywnej komunikacji w organizacji, przygotowanie spotkań, konferencji, udział w targach, kongresach. A to dopiero początek długiej listy działań, na której mamy jeszcze działania z obszaru public affairs.

Znajdź swoje narzędzie do PR-u

Czy zatem tańsza siostra marketingu zaczyna być atrakcyjna? Zdecydowanie nie. Jednak aspekt finansowy – choć ważny – warto przenieść na warstwę merytoryczną. Każdy budżet i wyzwanie stawiane przed specjalistą zajmującym się PR- em, wymaga odpowiedzi na kilka podstawowych pytań. Dobrym rozwiązaniem nie zawsze będzie standardowa wysyłka informacji prasowych do mediów. To tylko jedno z wielu narzędzi, które dzisiaj możemy wykorzystywać. Z perspektywy skuteczności projekty stricte komunikacyjne są trudniejsze do zmierzenia, aczkolwiek przy dobrym i strategicznym prowadzeniu przynoszą całkowicie inne rezultaty niż kampanie reklamowe. Jeśli traktujesz PR jako jedyne narzędzie sprzedaży nastawionej na szybki zysk, w długofalowej perspektywie może się to nie udać. Nasza młodsza siostra marketingu czerpie bardzo wiele z otoczenia, w którym przebywa. Stąd warto naszemu piarowcowi pozwolić na poznanie firmy, produktu lub usług. I przede wszystkim być świadomym tego, że skrót PR, to dzisiaj „Podawanie Ręki”, które jest obietnicą nie jednego spotkania z marką, ale dialogu, wzajemnego poznawania i poszukiwania. Niestety w tym procesie to firma bardzo często będzie musiała się nauczyć mówienia językiem interesariuszy, do których się zwraca. Efektywny PR wymaga także wielu innych wyrzeczeń i zrozumienia tego, że podobnie jak w marketingu, tutaj też liczą się przede wszystkim ludzie. Dzisiaj coraz częściej wracającym do łask elementem jest dbałość o wizerunek samej firmy. Stara jak marketing fraza mówiąca, że pracownicy są naszymi najlepszymi ambasadorami, wraca dzisiaj jak bumerang.

Jak odnaleźć idealną strategię PR-ową? Przede wszystkim warto zacząć szukać i wsłuchiwać się w głos otoczenia, a także podchodzić do całego procesu komunikacyjnego strategiczne. Jeden głos firmy, choć wyrażany czasem nieco inaczej, nie przynosi sukcesu. Warto wbrew pozorom uważnie patrzeć na swoje pieniądze, bo nie każdy cel, szczególnie ten stricte sprzedażowy, osiągniemy wyłącznie, korzystając z narzędzi PR-owych. Dzięki temu i starszy brat marketing i jego młodsza siostra mogą razem ze swoimi rodzicami odnieść wspólny sukces, jakim jest m.in. sprzedażowy sukces przedsiębiorstwa.

Czytaj również:

https://marketingibiznes.pl/pr/dobry-pr-malej-firmy

Newsletter jak ze snów – know-how

O obrotach w sferach mobilnych – wywiad z Moniką Mikowską (jestem.mobi)

Podziel się

Zostaw komentarz

Najnowsze

Powered by: unstudio.pl