E-mail marketing to jedna z tych dziedzin, która daje szerokie możliwości komunikacyjne o bardzo dużym zasięgu. Najważniejszym jednak warunkiem, aby z nich skorzystać, jest odpowiednia lista odbiorców zainteresowanych twoim przekazem.
Badania pokazują, że aż 97% internautów posiada własną skrzynkę mailową [link: http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/97-proc-polskich-internautow-korzysta-z-poczty-e-mail]. Skala zjawiska jest więc ogromna, a wiedza o komunikacji w tej płaszczyźnie pożądana.
JAK KOMUNIKOWAĆ?
1/ Wartościowo. Należy przede wszystkim pamiętać, że wartość będzie tam, gdzie znajdą się odbiorcy kampanii. W e-mail marketingu potrzebna jest jednoznaczna zgoda czytelnika na otrzymywanie twojego przekazu. Tylko wtedy możesz mieć pewność, że zaangażujes w odbiór odpowiednią osobę.
2/ Wizerunkowo. Jednym z miejsc, gdzie znajdą się twoi odbiorcy, jest dobrze przygotowana strona internetowa z ciekawym newsletterem. Formularz zapisu odzwierciedla markę, dlatego musi być przede wszystkim zachęcający. Interesujący jest nie tylko dobrze zaprojektowany design, ale przede wszystkim nośne hasło, które będzie przyciągać. Warto jednak pamiętać, że dobra „forma” to dopiero początek. Najistotniejsze pozostają treści, które zaoferujesz swoim czytelnikom.
3/ Rozsądnie. Każde działanie marketingowe musi być odpowiednio zaplanowane i opracowane, aby przyniosło założone efekty oraz rezultaty. Zbyt nachalny przekaz, który atakuje czytelnika „przerostem formy nad treścią”, przyniesie odwrotny skutek. Innym powodem, dla którego subskrybenci rezygnują z newsletterów, jest nadmiar informacji. Selekcjonuj i wybieraj to, co najwłaściwsze.
GDZIE SZUKAĆ ODBIORCÓW?
Oczywiście tam, gdzie są użytkownicy – w mediach społecznościowych. Nowe formaty reklamowe wprowadzone przez poszczególne kanały umożliwiają zbieranie adresów mailowych na szeroką skalę (m.in. formularz Lead Ads). Warto wykorzystać do tego własny zasięg w wybranym kanale społecznościowym i zaprojektować unikatowy formularz zapisu. W zamian za pozostawienie danych, zaoferuj coś fajnego, np. miesięczny dostęp do treści czy zniżkę na e-booka. Najlepsze są korzyści obustronne!
Możesz też sięgnąć po elektroniczne formularze zapisu, jak np. FreshForm, który pozwala zbierać adresy email subskrybentów wszędzie tam, gdzie nadawca ma okazję ich spotkać. Co ciekawe, stałe łącze nie jest potrzebne – nowo zebrane adresy możesz zaimportować na listę mailingową, gdy będziesz online. Łatwo, szybko i wygodnie.
Przekuwanie leadów w nowych użytkowników to nie lada wyzwanie dla wszystkich sprzedawców. Nie bez znaczenia pozostają także rozwiązania „wspierające”, jak np. wizytówki w postaci landing pages, które reklamują określone wydarzenie, szkolenie czy konkurs, zbierając dane odbiorców.
Ważna jest jednak świadomość, że każda z tych informacji to nie tylko literki, ale przede wszystkim potencjalny odbiorca i klient, czekający na odpowiednią komunikację.
Czytaj również:
Zostaw komentarz