Marketing i Biznes E-commerce Rynek e-commerce w Rumunii

Rynek e-commerce w Rumunii

Rynek e-commerce w Rumunii

Prowadzisz firmę? Dołącz do Founders Mind, najlepszej konferencji dla biznesu w Polsce

Sprawdź szczegóły wydarzenia

Rumunia nie zalicza się do największych rynków e-commerce w Europie, jednak każdego roku udział w sprzedaży dóbr rośnie. W 2014 roku jego wartość szacowano na 1,1 miliarda euro, a w roku 2015 było to już 1,4 miliarda euro. To może być dodatkowy kanał sprzedaży dla handlowców spoza tego kraju lub dla firm, które już są na tym rynku i zastanawiają się nad inwestycją w kanał online.

Kto, jak i kiedy robi zakupy online w Rumunii?

Rumunia to prawie 20 milionów mieszkańców, z czego 13 milionów ma od 16 do 55 lat. Aż 11 milionów aktywnie używa Internetu, a ponad 6,7 miliona zrobiło zakupy w sieci przynajmniej jeden raz w życiu. To bardzo zachęcające statystyki, które mobilizują właścicieli e-sklepów do inwestycji w kanał online. W ciągu roku jeden użytkownik sieci robi średnio 8,2 zamówienia online. Najczęściej kupowanymi dobrami są elektronika, ubrania, produkty do domu i dekoracji oraz rzeczy dla dzieci i zabawki. Średnia wielkość transakcji w każdej kategorii wynosi: 150 euro dla elektroniki, 40 euro dla ubrań, 48 euro dla produktów z kategorii dom oraz 46 euro na produkty z kategorii dzieci i zabawki. Podczas Czarnego Piątku 2015 w Rumunii klienci zamówili produkty za 100 milionów euro, w 2014 roku było to tylko 75 milionów. Przeciętny użytkownik Internetu z Rumunii zakupy robi najchętniej w środę i czwartek.

Nasi specjaliści będą dynamicznie zarządzać ofertą Twojego sklepu na Ceneo, tak abyś znalazł się zawsze na wybranych pozycjach przy jak najniższym CPC za każdy produkt.

Kluczem do sukcesu jest pilnowanie stawki za przeklik oraz ceny każdego produktu osobno. Przy tak dynamicznie zmieniającym się asortymencie u Ciebie i u konkurencji, wykonanie tego manualnie jest niemożliwe, dlatego stworzyliśmy unikalne narzędzie ConveRISE.
Z nami Twoja oferta będzie:

Wyżej niż konkurencja za minimalną możliwą kwotę

Zawsze na kluczowych pozycjach

Zawsze opłacalna biznesowo

    e-commerce rumunia

    źródło: comperi.ro

    Czym kieruje się rumuński e-klient podczas zakupu?

    Rumuński e-handel nie różni się zbyt wiele od tego, który jest nam znany z rodzimego podwórka. Tam także główny wpływ na zamówienia ma darmowa dostawa, obniżki i promocje, bezpłatne zwroty, a także szybkość dostawy. Jednak rumuński klient nie ma problemu z poczekaniem dłużej na swoje zamówienie, jeśli wtedy zaoszczędzi on na kosztach dostawy. Ci klienci, którzy dokonują  zakupów przez Internet, wolą korzystać z usług e-sklepów, niż z aukcji internetowych, serwisów ogłoszeniowych oraz zakupów grupowych. Ponad 65 proc. klientów dokonało zakupów ponieważ towar dostarczony został do domu. Aukcje internetowe w Rumunii są mniej popularne, niż zakupy w sklepach internetowych. Zdaniem internautów aukcje online pozwalają wynegocjować lepsze ceny produktów, ale mają również wady. Najczęściej wymieniane to: nieprawdziwe informacje na temat produktów i fakt, że otrzymany produkt, który otrzymają różni się od zaprezentowanego w sieci.

    Wzrost znaczenia mobile-commerce

    Użytkownik rumuńskiego Internetu robi zakupy przy pomocy komputera stacjonarnego lub laptopa, jednak ostatni rok pokazał, że mobile-commerce staje się coraz to większym i bardziej popularnym trendem. Tylko w 2015 roku 1,4 miliona użytkowników zrobiło zakupy przy pomocy urządzeń mobilnych (tablety, smartfony), z czego 850 tysięcy użyło podczas zakupów aplikacji zakupowej przygotowanej, np. przez sklep internetowy. Ostatnie miesiące 2015 roku były swoistym boomem. Wtedy też ponad 50% wszystkich zamówień generowano poprzez urządzenia mobilne.

    Płatności w rumuńskim e-sklepie

    W 2015 roku na jednego kupującego online przypadło 8,2 zamówienia, rok wcześniej było to 8,1 zamówienia. Jest to lekka tendencja zwyżkowa, która powinna utrzymać się w kolejnych latach. Główna metoda płatności za zakupione towary to pobranie. 90% klientów płaci za zamówienia przy odbiorze, daje im to poczucie bezpieczeństwa transakcji. Dlatego też, decydując się na wejście na ten rynek, trzeba przygotować się, to iż pieniądze za towar będą spływać do nas z pewnym opóźnieniem. Płatność kartą kredytową to jedynie 7 procent wszystkich zamówień, pozostałe 3 należą do przelewów bankowych i mikropłatności, np. sms. Według statystyk udostępnionych przez Visa, rumuński konsument wydaje więcej na zakup w sklepach zagranicznych około 58 euro niż w lokalnych – 40 euro. Ciekawostką jest też to, że płatności kartą powoli, ale stopniowo rosną na tym rynku. Dotyczy to przede wszystkim zamówień ze sklepów zagranicznych.

    Rynek e-commerce w Rumuniiźródło: shopmania.ro

    Tylko 5000 sklepów internetowych?

    Szacuje się, że w Rumunii funkcjonuje około 5000 sklepów internetowych. Liczba ta nie zmieniała się wciągu ostatnich lat. Jak zmierzono tą ilość? Z pośród 20000 stron internetowych z rozszerzeniem .ro, które posiadają przycisk/funkcjonalność „dodaj do koszyka”, wybrano tylko te, które generują jakikolwiek ruch. W ten sposób wyselekcjonowano wspomniane 5000. Tylko 200 z nich jest średnimi i dużymi biznesami, które mają około 1 miliona euro obrotu rocznie.

    E-commerce w Rumunii – kilka dodatkowych faktów

    Rumunia to nie jest biedny i zacofany kraj. Poziom życia statystycznego mieszkańca stolicy Rumunii nie odbiega od poziomu życia mieszkańca Warszawy. Obywatele tego kraju, tak samo, jak my, lubują się w dobrach luksusowych i potrafią wydać na nie duże sumy pieniędzy. Jednak poszukiwanie okazji jest dla nich równie ważne, jak dla polskiego klienta. Przez to bardzo szybko rozwiną się rynek serwisów akcyjnych oraz porównywarek cenowych (okazi.ro, price.ro. Shopmania.ro, compari.ro). Należą one do setki najczęściej odwiedzanych stron w Rumunii.

    Odległość nie ma znaczenia. To prawda. Rumuński e-klient nie ma problemu z zamówieniem towaru do swojego kraju i odczekaniem kilku dni na dostawę. Koszty przesyłek zaczynają spadać, a coraz więcej firm zagranicznych oferuje wsparcie w procesie dostawy, np. magazyny lokalne. Koszt wysłania paczki i tak pokrywa kupujący, a niejednokrotnie suma, jaką musi zapłacić klient za towar oraz przesyłkę, jest niższa, niż jeśli zamówi ten sam produkt u siebie w kraju.

    Jak widać, rumuński rynek e-commerce ma się dobrze, rośnie i idzie do przodu maleńkimi kroczkami. To chłonny organizm, który może przynieść wielu sprzedawcom dodatkowy dochód. Warto zainteresować się rozwiązaniami pozwalającymi zaistnieć w tamtym rejonie, szczególnie jeśli już wcześniej Twoja firma rozpoczęła ekspansję zagraniczną.

    Źródła:

    http://ecommercenews.eu/ecommerce-romania-grew-1-1-billion-euros-2014/
    http://ecommercenews.eu/eastern-european-ecommerce-to-grow-to-e23bln-in-2014/
    http://www.thepaypers.com/ecommerce/romania-online-purchases-surpassed-eur-1-bln-in-2014/758541-25
    http://www.gpec.ro/blog/romanian-e-commerce-market-reached-eur-600-million-in-2013
    http://www.slideshare.net/SbastienMaimon/rapport-2016-ecommerce-b2c-europen-62882446

    Czytaj również:

    Startupy z Krakowa, które warto znać!

    https://marketingibiznes.pl/e-commerce/prasowka-e-commerce-ciekawostki-z-polski-i-ze-swiata

     

    Podziel się

    Zostaw komentarz

    Najnowsze

    Powered by: unstudio.pl